Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jeansy w rozmiarze 38... Jędrne uda i pośladki... Lekki zarys mięśni... Tak będzie wyglądać druga strona odchudzania

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 569
Komentarzy: 14
Założony: 26 lipca 2022
Ostatni wpis: 8 sierpnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Diabloooo

kobieta, 45 lat, Lipno

171 cm, 74.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

8 sierpnia 2022 , Komentarze (7)

Motywacja to konsekwencja działania dzień po dniu, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. Systematyczność jest kluczem, który otwiera drzwi sukcesu. 

26 lipca 2022 , Komentarze (7)

Jak będzie wyglądać moje życie za rok, 2 lata?
Jak JA będę wyglądać?
Jak będzie wyglądało moje ciało?
A mój związek? Czy przetrwa?

Nie schudnę. Wkurzam się już na samą myśl. Unikam spotkań z ludźmi. Wstydzę się opiętych ubrań, fałd tłuszczu odznaczających się pod każdym ubraniem. O pewności siebie mogę zapomnieć na zawsze. Nienawidzę swojego ciała. Nie patrzę w lustro. Zakupy tylko online, bo przy ludziach wstyd mi szukać rozmiaru XXL. Wstydzę się przed swoim własnym mężczyzną. Boję się, że się mnie brzydzi, wstydzi się mnie.
Co jest w tym najgorsze? Nie, nie chcę o tym myśleć, bo to zbyt straszne.
Konsekwencje? Nie będę żyła, tak jak bym chciała. Nie będę sobą. Nie odzyskam swojego ciała. Będę zła, sfrustrowana, wkurzona.


Schudnę. Akceptuję siebie i swój wygląd. Znów mieszczę się we wszystkie ubrania, które wiszą w szafie. Moja pewność siebie wzrasta z każdym dniem. Mam ochotę spotykać się z ludźmi, zwiedzać, podróżować. Już się nie obawiam, że mój mężczyzna mnie zostawi, albo się mnie brzydzi (no przynajmniej nie z powodu wyglądu).
Co jest w tym najlepsze? Czuję ulgę i radość, że znów jestem sobą.
Konsekwencje? Odzyskałam swoje ciało. Będę szczęśliwa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.