jak narazie, po wznowieniu biegania, trend spadkowy wagi utrzymuje się. Cieszy mnie to, bo z powodu przymusowej przerwy, oraz smutnych wydarzeń w rodzinie, waga pełzła w złym kierunku. Teraz jest OK. Do celu jeszcze 1kg. Muszę stwierdzić, że bieganie jest naprawdę wielowymiarowe: poprawia formę, podnosi motywację, odchudza, dodaje pewności siebie, i ... uczy :-). Ostatnio bowiem, podczas biegania słucham lekcji angielskiego. Dzięki bieganiu, także drobne wpadki dietetyczne - jak chociażby wesele w rodzinie - to nie problem, bo metabolizm ma wysokie obroty i nieźle sobie radzi.
Lato, generalnie, to dobra pora na odchudzanie. Wymieniam garderobę. Garnitury coraz bardziej slim ;-). Dobrze się czuję w swoim ciele, akceptuję siebie. Obecna waga to 76kg/182cm. Jaka wg Was jest optymalna waga dla takiego wzrostu? Proszę o opinie, ale bez zwracania uwagi na BMI. Chodzi mi o opinie wynikające z Waszych preferencji.