Dziś krótko, już leżę w łóżku, bo mnie połamało. Co prawda jeszcze chodzę ale z bólem, plecy spuchnięte a niedługo czeka mnie podróż samolotem, muszę rozchodzić, bo będzie źle. Siedzenie w pracy nie pomaga niestety.
Zrobiłam 10tys kroków zjadłam ok 1800kcal.
Lunch - indyjskie i banan
Obiad - sałatka z placuszkami cebulowymi
Kolacja - bagiel z wege tuńczykiem
Berchen
29 maja 2024, 22:17duzo zdrowia:)
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 22:44Dziękuję ☺️
Yokomok
29 maja 2024, 14:35Jakie posiłki!!!! Złoto!! :) aż się głodna zrobiłam! A jak plecy?
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:34Niestety nadal bolą, mam nadzieję, że uda mi się rozchodzić to zapalenie/przeciążenie.
JeszczeRAZ!
29 maja 2024, 08:41Jedzonko wygląda mega apetycznie!
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:31Dziękuję 💜
PACZEK100
29 maja 2024, 08:25Fajna ta salatka:D Zdrowka
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:30Dziękuję 🥰 lubię jak się dużo dzieje na talerzu 😉
ognik1958
29 maja 2024, 07:11Hmm..... zrobilas 10 tysi kroczkow spaliłas 1800 kcal i trza to by bylo podsumowac jednym bilansem po jadle cwiczeniach i metabolizmie by byla jasność w ktorym kierunku biezysz ..czy na redukcje czy...stagnacje np. posługując sie wzorem : jadlo -PPM x Pal -Cwiczenia- powodzenia
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:25U mnie wszystko poniżej 2000kcal jest deficytem, codzienne spalone kalorie liczy mi zegarek więc nie ma potrzeby liczyć ze wzoru, wychodzi ok -500kcal codziennie. Może wrzucę tabelkę pod koniec tygodnia z porównaniem.
FreeMilka
29 maja 2024, 06:43To są chipsy do sałatki? O_O jeśli tak to ciekawe połączenie ;) mam nadzieję, że już lepiej z plecami?
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:19Tak chipsy, niestety mam w domu parę paczek i muszę się ich pozbyć, zamiast zjeść na raz to dosypuję zamiast chleba czy grzanek. Chipsy to moja zmora niestety.
FreeMilka
29 maja 2024, 21:30no powiem Ci, że takiej sałatki nie jadłam, aż korci ;) też lubie chipsy ... ups ;) Trzymaj sie dzielnie
Laura2014
28 maja 2024, 23:08Zdrówka.♥︎
czerwona_kuropatwa
29 maja 2024, 19:15Dziękuję 💜