Witam moje kochane.
Na początek chcę podziękować za tyle pięknych komentarzy i słów.
Aż mi łezki wczoraj poleciały.
Wczoraj miałam mały wypadek w domu, rozcięłam dość mocno nadgarstek w prawej ręki ( spadł na mnie z wysokości kufel z piwa, rozwalił się o kran i ciachnął głęboko rękę). Mój kochany chłopak wszystko opanował i obyło się bez pogotowia.
Jestem trochę teraz ograniczona, bo unikam ruszania tą ręką i muszę robić wszystko lewą.
Ale jak was wczoraj poczytałam to dostałam kopa i poćwiczyłam. Troszkę lżej niż zawsze.
Nie zawiodę was. To wy mnie motywujecie.
Dziś waga pokazała rano 64, 2 kg czyli zostało tylko 0,2 kg do celu!!
Myślę, że jak dobrze pójdzie cel osiągnę przed sobotą.
Wracając do tytułu wpisu.
Jestem na 21 dniu wyzwania
moja pupa wygląda tak:) muszę wygrzebać gdzieś zdjęcia z przed ( wierzcie mi, że była plaska i większa, i cellulit miała, że hej) Dalej mam nieczynny aparat więc zdjęcie jest jakie jest.
Mam nadzieję, że nie oburzy was zdjęcie w stringach, ale tak najłatwiej ocenić pośladki.
Jestem bardzo zadowolona z robienia przysiadów.
Nie doskwiera mi żaden ból kolan.
Będę kontynuować i podzielę się efektami :)
pupy z internetu:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
MentalnaBlondynka
27 listopada 2013, 23:55Ja muszę ci powiedzieć że mi na tyłek najbardziej pomogły wykroki z obciązeniem niestety nie mogę robic ich za duzo bo mi kolana siadaja ;)
kompulsiarz
27 listopada 2013, 08:29ale masz zaj*bisty tyłek, no nieee, brawo!!!!!! :) motywujesz!!! :) mam nadzieje, że ręka szybko wydobrzeje :)
dziewczynazpomaranczami
26 listopada 2013, 16:25Najważniejsze, że łapka w miarę cała :) Musisz teraz tylko uważać, żeby nie nadwyrężać :) Podziwiam wytrwałość, tylko dzięki temu można osiągnąć cel :) Buźka! :)
Kamila914
26 listopada 2013, 06:55Dobrze, że nic poważnego się nie stało z ręką! :) Pupa super, przysiady są genialne :)
aska1171
25 listopada 2013, 22:24Dobrze że to nic poważnego i obyło się bez pogotowia ;) no i gratulacje za motywację jeszcze do ćwiczeń po takich szaleństwach ;)
Asiula.m1982
25 listopada 2013, 21:57Ojej no to szybkiego zagojenia ręki życzę i cudownie że masz takiego osobistego bohatera, która Cię opatrzył :)))) Pupa śliczna co tu dużo mówić :)
yoloxx
25 listopada 2013, 21:52piękna pupcia! :D i powodzenia, ostatnie gramy najwolniej spadają! :D
spalina
25 listopada 2013, 20:24ja zawsze miałam wspaniałą pupę - pisząc nieskromnie, to mój największy atut, ale przysiadów nie zaprzestanę, bo to, ze coś mamy fajne nie oznacza, że nie musimy o to dbać :) dziś u mnie dzień 6, mam nadzieję, ze dotrwam do końca. Uważaj na ten nadgarstek! zdolniacha z Ciebie, nie ma co. Podwójny plus za aktywność w takiej sytuacji :-)
dola123
25 listopada 2013, 18:59Też robiłam już raz wyzwanie przysiadowe i będę kontynuowała ;D
zakompleksiona113
25 listopada 2013, 18:05Kurcze jak Ty motywujesz :)) Musze sie pochwalić bo wczoraj robilam pierwszy callanetics i dzisiaj zrobie drugi :) czyli zostanie mi 8h do pierwszych widocznych efektów :))
cancri
25 listopada 2013, 18:05Też mi się marzy dobra dupa. Kształt może trochę już mam, ale jędrność daleko w tyle...
streaker
25 listopada 2013, 17:04piękna pupa to jeden z największych atutów kobiety! super kochana ; * niech ci rączka zdrowieje szybciutko :(:*
abby23
25 listopada 2013, 16:39Piękna pupa :) Ja też dzisiaj zaczynam squat challenge. Zazdroszczę Ci, że już jesteś na końcu tej ciężkiej drogi, ale zasłużyłaś na ten sukces! :) Ja chyba będę musiała odstawić tabletki anty, żeby schudnąć, bo póki co nie mogę sobie poradzić z apetytem na słodkie i waga stoi :/
vitalia92
25 listopada 2013, 15:36fajna pupa, juz jestem ciekawa efektow koncowych :) dobrze, ze sytuacja zostala szybko opanowana i nie stalo sie nic powazniejszego :) podziwiam, ze mimo tego wypadku pocwiczylas :)
KlaudiaGriffin
25 listopada 2013, 14:54pupa niestety jeszcze plaska, ciekawe czy da sie ja wyrobic przysiadami, watpie :P
werqqu
25 listopada 2013, 13:49mam zamiar wziac sie znowu za cwiczenie posladów, ale zawsze jak cwiczylam bolaly mnie kolana, wiec zazdroszcze ze Ty tak nie masz ;) czekam na jakies porównawcze, fajne poslady! ;)
wiosna1956
25 listopada 2013, 13:41prezentowała sie bardzo ładnie!!! teraz wisi w szafie i czas żeby komuś innemu się przydała .... pozdrawiam
Mafor
25 listopada 2013, 13:30super
tutli
25 listopada 2013, 13:06R-E-W-E-L-A-C-J-A !!! Efekty super, pupa jak marzenie :))) Ja też robię squaty, ale jestem dopiero na 8 dniu. Powodzenia i trzymam kciuki za ukończenie wyzwania! :*
zzuzzana19
25 listopada 2013, 11:58Piękna pupka ;D Tak malutko Ci zostało do osiągnięcia swojego wymarzonego celu ! Już Ci gratuluję :) A rączka niech tam się szybko kuruje ;p