Ciepło dziś, momentami upalnie, ale i deszczowo. Pogoda daje w kość, dosłownie, bo boli. Jest duża wilgotność. Obawiając się zlewni rano poszłam do fryzjera z dużym parasolem, był niepotrzebny. Pranie wyschło na balkonie, posiedziałam chwilę z książka, teraz zanosi się na deszcz. Na niebie szarość głęboka. Mój nastrój do bani, nadal jestem w dołku i wiem, że nie mogę nic zrobić. Staram się nie przeglądać internetu, ale nie da się tak zupełnie oderwać. Niech już będzie niedziela, wyjazd i inne zajęcia! W tym roku Ironmem odbędzie się w Krakowie, ta zmiana to skutek zmiany władzy w Gdyni. Kiepska to zmiana, co widać coraz bardziej.Elektryczna szczotka do mycia łazienki sprawdziła się także przy czyszczeniu foteli, dywanów. Z wiekiem coraz bardziej potrzebujemy pomocników ułatwiających życie. Nie chcę się jeszcze poddać i zamawiać panią do sprzątania, na to przyjdzie czas. Obiad dziś to znów rosół, tym razem tylko z mięsem, bo na II danie tagliatelle z moim sosem pomidorowym, surówka z pekińskiej, papryki czerwonej, jabłka I zielonej pietruszki. Doprawione oliwa i cytryna. Na deser truskawki i tak będzie do ich wyczerpania na rynku. Jutro cmentarze, może w drodze powrotnej wpadniemy do niedużego centrum, ale nie gwarantuje, bo potrzeb nie ma. Waga BZ, niby dobrze, lecz wolałabym zmianę w dół. Spodziewam się jej po wojazach.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.