Też macie wrażenie, że ten czas leci jakoś tak niewyobrażalnie szybko?
Dałabym sobie rękę uciąć, że jeszcze wczoraj był październik, a tutaj mamy już grudzień.
W tym miesiącu mam naprawdę dużo pracy i w związku z tym troszkę stresu się zapowiada, ale staram się być dobrej myśli. Jeśli dam z siebie naprawdę dużo to będzie spora szansa na to, że w pracy przedłużą mi umowę.. przynajmniej po cichu na to liczę. Póki co umowę mam do końca sierpnia, więc i tak nie ma źle.
Jak jedzeniowo?
Hmm.. Myślę, że już mniej więcej się ogarnęłam. Oczywiście nadal mam wielką słabość do orzechów, z którą usiłuję walczyć. W grudniu chciałabym nie jeść w ogóle słodkości (nawet tych domowych), zobaczymy jak z tym będzie. Fajnie będzie, jeśli do świąt utrzymam się w tym postanowieniu. Myślę, że dam radę ;)
Jak ćwiczeniowo?
Tutaj zdecydowanie się poprawiłam. Codziennie kręcę hula hopem i robię wymyślony przez siebie zestaw ćwiczeń. Często mi się nie chce, ale jak sobie przypomnę siebie z zeszłego roku (głównie swoją determinację) to jakoś zmuszam się do aktywności.
Nie wiem co dalej z moim fotomenu..
Chyba będę dodawać wpisy rzadziej i postaram się wrzucać fotki posiłków, które jakoś odróżniają się od pozostałych, bo ileż można oglądać te same zdjęcia? Niestety często pogoda albo wczesna godzina nie sprzyjają robieniu zdjęć, a szkoda, bo przed pracą (mimo braku dużej ilości czasu) zawsze jadam piękne i smaczne owsianki :)
śniadania:
płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, budyń waniliowy, mandarynka, sok malinowy, orzechy włoskie, migdały, słonecznik
mój kanapkowy standard:
orkiszowe grzanki z serkiem wiejskim i warzywami,
z serkiem wiejskim i dżemem wiśniowym
orkiszowe grzanki z serkiem wiejskim, warzywami i dżemem wiśniowym,
pół grzanki z miodem
grzanki z serkiem wiejskim, warzywami i dżemem wiśniowym
płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, przyprawa do piernika, kakao, śliwki suszone, serek wiejski, rodzynki, migdały, orzechy włoskie, słonecznik
II śniadania / podwieczorki:
deser z bloga Kingi Paruzel - przepis
Moim zdaniem w przepisie podana jest zbyt duża ilość żelatyny i chodzi o 2 łyżeczki, a nie łyżki.
jogurt naturalny z przyprawą do piernika, kakao, bananem i wiórkami kokosowymi
jogurt naturalny, banan, kawa rozpuszczalna, trochę twarogu
jabłko z cynamonem, mandarynki, pestki dyni
twaróg zmiksowany z odrobiną mleka i galaretką truskawkową - idealny deserek do popołudniowej kawki :)
R. kupił mi ostatnio taką mieszankę, więc sobie chrupię po garstce w ramach II śniadania albo podwieczorku
suszone jabłka - przepyszne!
Generalnie nie kupuję takich produktów, bo szkoda mi na nie kasy i jakoś wolę zjeść normalne jabłko. Z tą paczuszką historia wyglądała tak, że R. robił kiedyś zakupy w lidlu i panie ekspedientki dawały do zrobionych zakupów różne produkty jako gratisy. Jemu dostały się akurat takie czipsy.
Paczka ma 80 g - mnie ona wystarczyła na 3 dni. Nie traktowałam tych czipsów jako osobnego posiłku, niestety podjadałam je sobie.. Skład mają super, bo są to po prostu jabłka bez żadnych dodatków.
U rodziców mam suszarkę do grzybów i owoców, więc chyba sobie zrobię takie czipsy sama, a co! ;)
obiady:
brązowy ryż, biały ryż, kasza jaglana + kurczak, cebula, pomidory
naleśnik z twarogiem, dżemem wiśniowym i serkiem wiejskim
frytki z selera, warzywa na patelnię, keczup
kasza jaglana ugotowana z suszonymi warzywami (marchew, pietruszka, seler, por, natka pietruszki) z duszoną papryką i porem
zupa mleczna (mleko, makaron razowy)
zapiekanki, czyli bułka fitness z duszonymi pieczarkami, cebulką, małą ilością żółtego sera, ziołami, papryką marynowaną i keczupem
kolacje:
kanapka z masłem, twarogiem i warzywami
kanapka z masłem, kurczakiem gotowanym i warzywami
kanapka z masłem, jajkiem na twardo i warzywami
serek twarogowy emilki z kiwi i sokiem malinowym + kromka orkiszowego z masłem i plasterkami kiwi
kanapka z masłem, twarogiem i warzywami
kanapka z masłem, jajkiem na twardo i warzywami + wino półsłodkie
Niech grudzień będzie dla Was łaskawy i przynosi same dobre spadki na wadze i coraz ładniejsze ciałko! ;)
misskitten
8 grudnia 2013, 20:21uwielbiam Twoje fotomenu;-) ostatnio robiłam jaglaną...smakowała mi...ja jednak wszystkie kasze lubię wcinać;-)))
kakalaku
4 grudnia 2013, 17:23ciekawa jestem tego twarogu z galaretką..mogę prosić o przepis?:)
zaczaruj
2 grudnia 2013, 17:47w zasadzie mając do wyboru moje menu a Twoje... to wolałabym się stołować u Ciebie:) zrobię takie zapiekanki- narobiłaś mi "smaka"
laauraa
1 grudnia 2013, 20:09nim się obejrzymy, zaraz będzie po świętach! ja też mam problem z orzechami, mogłabym je podjadać non stop!
szabadabada
1 grudnia 2013, 19:17i już wiem co jutro zjem- grzanki z serkiem wiejskim i domowym dżemikiem!
nomada
1 grudnia 2013, 16:23jak zwykle same pyszności ;)
Karampuk
1 grudnia 2013, 16:04a im człowiek starszy tym czas szybciej leci