Nie mam zbyt wiele czasu na pisanie, jednak nagromadziłam całkiem sporo fotek posiłków, więc tak na szybko się nimi z Wami podzielę.
śniadania:
płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, gruszka, orzechy włoskie, słonecznik, żurawina suszona
orkiszowe grzanki z serkiem wiejskim, sałatą i pomidorem
z serkiem wiejskim i dżemem wiśniowym, śliwki suszone
kasza jaglana, kasza manna, mleko, truskawki, migdały, pestki dyni
razowe grzanki z serkiem wiejskim, sałatą, pomidorem, ogórkiem i rzodkiewką
z serkiem wiejskim i dżemem porzeczkowym, suszone śliwki
+ twarogowy deser
(Jest to nic innego jak twaróg z galaretką i truskawkami.
Zmiksowałam twaróg z odrobiną mleka i jogurtu naturalnego na gładką masę. Galaretkę rozpuściłam w mniej niż połowie zalecanej ilości wody. Gdy galaretka zaczęła tężeć, połączyłam ją z twarogiem i ponownie zmiksowałam. Wylałam powstałą masę do pojemnika, ułożyłam na niej truskawki i włożyłam całość do lodówki. Potem przygotowałam kolejną galaretkę i wylałam ją na wierzch).
Nie dodawałam żadnego cukru, bo galaretka jest wystarczająco słodka.
Deser konsystencją przypomina ptasie mleczko.
Jak dla mnie pycha i na pewno będę częściej coś takiego robić ;)
Gdyby na spodzie były biszkopty spokojnie mogłoby ujść za ciasto ;)
razowe grzanki z serkiem wiejskim, sałatą i pomidorem
z serkiem wiejskim, dżemem porzeczkowym, suszonymi śliwkami
batonik owsiany (bez tłuszczu i bez cukru) z rodzynkami i suszonymi śliwkami
płatki owsiane, otręby pszenne, mleko, kakao, banan, suszone śliwki, suszona żurawina, pestki dyni, słonecznik
II śniadania:
jabłko, migdały, śliwki suszone
Jem drugie śniadania, ale jakoś nie robię nigdy fotek.
obiady:
frytki z buraka, pieczony camembert (połowa), warzywa na patelnię, buraczki, keczup
brązowy ryż z porem, papryką i kotletami sojowymi
zupa kalafiorowa z kaszą jaglaną
razowe pierogi ze szpinakiem i suszonymi pomidorami, jogurt naturalny
żurek z jajkiem i kiełbasą
makaron pełnoziarnisty z twarogiem i truskawkami
rosół z makaronem (robionym przez moją Mamę)
pieczony camembert (połówka) z sałatą, zielonym ogórkiem, pomidorem i cebulką
podwieczorki:
lody kakaowe (banan, mleko, kakao) z orzechami włoskimi
jogurt naturalny z suszonymi śliwkami, morelami, żurawiną, rodzynkami, migdałami i słonecznikiem
twaróg zmiksowany na gładko z jogurtem i łyżeczką "miodu" z mniszka lekarskiego (wyrób mojej Mamy) z truskawkami i odrobiną granoli
twarogowy deser ;)
lody bananowo-truskawkowe (zmiksowane mrożone owoce z odrobiną jogurtu naturalnego)
lody truskawkowe (mrożone truskawki z jogurtem naturalnym) + twarogowy deser
kolacje:
orkiszowa grzanka z wędzonym łososiem i musztardą francuską
zielona sałata, zielony ogórek, pomidorki, oliwki, papryka marynowana, seler naciowy, marchew, seler
kanapka z chleba razowego z twarożkiem, szczypiorkiem, sałatą, pomidorem, szczypiorkiem, zielonym ogórkiem, papryka marynowaną, oliwki, marchewka seler
razowa kanapka z masłem, zieloną sałatą, wędzonym łososiem, pomidorem, szczypiorkiem i zielonym ogórkiem
razowa kanapka z masłem, sałatą, kurczakiem gotowanym, serem żółtym, pomidorem i szczypiorkiem, zielonym ogórkiem, papryka marynowana, oliwki, marchewka, seler
orkiszowa kanapka z masłem, sałatą, polędwicą, musztardą, pomidorem, szczypiorkiem, oliwkami, patisonami konserwowymi, marchewką, selerem
W ostatnim czasie zaliczyłam sporo podjadania, głównie orzechów i migdałów, no i trochę suszonych owoców.
Obiecuję samej sobie poprawę.
Mimo wdrożenia do mojego menu naprawdę zdrowych nawyków żywieniowych, które są już dla mnie pewną normą, to tego jednego-złego nie potrafiłam się wyzbyć. Grrrrr...
Plan na najbliższe tygodnie to walka z podjadaniem!
Pięknego tygodnia! ;)))
sysia86
4 czerwca 2013, 21:46Cudne zdjęcia, dziękuję Ci bardzo! Na pewno pomagasz nie jednej z nas :)
misskitten
4 czerwca 2013, 08:26ja ten garnek kupiłam w sklepie społem agd...kosztował 28 zł, nie jest może jakiejś super firmy ale na kilka lat wystarczy;-)smak np. brokuła gotowanego na parze jest o wiele wiele lepszy niż tego z wody, no i warzywka nie tracą wartości....polecam!
nitram03
3 czerwca 2013, 11:30pięknie i kolorowo,a z podjadaniem na pewno dasz radę
laauraa
31 maja 2013, 11:40To tak samo jak u mojego... mięso musi być zawsze i to w obfitej panierce. A wybrzydzać nie wypada... :/
BeHappyyy
28 maja 2013, 15:32cudowne menu :) po przeglądnięciu zrobiłam się glodna
NavyBlue
28 maja 2013, 11:12Któregoś dnia muszę usiąść i pospisywać te twoje pomysły. Jesz tak pysznie, zdrowo i kolorowo, a ja ostatnio popadłam w rutynę i niechęć do takiego jedzenia. Zapuściłam się co niemiara, ale zamierzam to naprawić. Mój brzuch nie daje mi spokoju, mam wzdęcia i... ech, szkoda słów.
lucyohlucy
28 maja 2013, 09:01Musze spróbować tego pieczonego sera :)
hugebelly
27 maja 2013, 22:38genialne, genialne jak zawsze!!! słodyczowe rzeczy, to zjadłabym nawet w postaci zdjęcia, bo same w sobie cudne :)
misskitten
27 maja 2013, 21:58fajny ten twarogowy deser;-)
chubbyann
27 maja 2013, 21:42Jak zwykle smacznie i jak zwykle inspirująco. trochę podkradnę, a ten deser to na 100%! Podjadanie, to niestety nasza zmora :/
laauraa
27 maja 2013, 20:07mam ochotę na wszystko! :D
Karolinasdz
27 maja 2013, 19:44jak ogladam to menu to jest bardzo duzo moich ulubionych rzeczy, pycha! :)
loczek24
27 maja 2013, 19:33pięknie jesz!!!
liliputek91
27 maja 2013, 19:24super:) pysznie i zdrowo!
szabadabada
27 maja 2013, 19:10jesteś przykładem na to że można jeść desery i słodycze tak samo pyszne za to niskokaloryczne! :) super!
aniadoprzytulania
27 maja 2013, 19:01jestem ciekawa "twarogowego deseru" i pieczonego sera pleśniowego, cos więcej?:):)