Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Uczę się siebie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 28222
Komentarzy: 633
Założony: 28 marca 2021
Ostatni wpis: 2 lipca 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Berbla12

kobieta, 52 lat, Katowice

170 cm, 67.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lipca 2023 , Komentarze (11)

Trochę zwariowany tydzień w końcu dobiegł końca . Waga też zwariowała, pokazała dziś kilogram więcej. Nie martwię się tym ponieważ zaczęłam brać kolejną dawkę hormonów i troszkę opóźniam miesiączkę. Ach... te babskie sprawy. Jedzeniowo trzymam się założeń i jestem z tego mega zadowolona . To już dwa tygodnie jak nie zjadłam żadnych przekąsek słodko słonych i trzymam się trzech lub czterech posiłków dziennie.  

Raport miesięczny 


25 czerwca 2023 , Komentarze (4)

Wiem że napewno woda , ale każdy spadek cieszy. Jednym słowem nie podjadanie opłacało się 😁

kolejny tydzień przede mną , mam nadzieję że dam radę, czego i Wam życzę: pomyślnych wiatrów 🥰

24 czerwca 2023 , Komentarze (8)

Sobotnie zakupy zrobione ,mam nadzieję że tydzień z głowy , przynajmniej to mi odeszło. Na pewno dojdzie coś drobnego, to męża wyślę. Sobota mija intensywnie, kroki prawie 20000 , jestem zadowolona. Moje dzisiejsze menu: kromka pieczywa z szynką, kalafior z jajkiem, truskawki z jogurtem , jabłko, wrap z warzywami, serek wiejski i kilka orzechów.


23 czerwca 2023 , Komentarze (6)

Oj dziś mało kroków, jestem po kolejnej nocnej zmianie i powiem szczerze że nie mam siły. Ciągnie mnie do jedzenia, ale nie poddaję się. Dobrze że już wieczór, muszę wypocząć i wyspać się, a będzie lepiej 🥰

kroki niecałe 5000 🙁

2 kromki chleba z pasztetem, pomidorowa z ryżem, jabłko, jogurt naturalny, wrap z sałatą, serkiem i szynką . 


22 czerwca 2023 , Komentarze (8)

Kolejny dzień bez przekąsek słodko,słonych zaliczony. Jem normalnie i w miarę możliwości regularnie. Wypijam sporo wody i kroków sie trzymam ,dziś 14 tys a dzień się jeszcze nie skończył. Ważyć się będę w niedzielę i zobaczymy czy będą małe efekty 🤗

21 czerwca 2023 , Komentarze (3)

Oj dziś pospałam prawie do dziewiątej. Szybko ogarnęłam obiad, makaron z szpinakiem i serem, zupa jarzynowa że wszystkiego z białą kiełbasą. Jestem zadowolona że tak szybko  obiad, bo w taki skwar w południe siedzieć przy garach to żadna przyjemność . Tak że na śniadanie była zupa, na obiad jabłka, potem kanapki z pasztetem i w pracy truskawki. Na razie nie liczę kcal , muszę opanować dobrą relację z jedzeniem. Kroki ok 12 tys i mnóstwo wody  Wczoraj w pepko kupiłam majtki modelujące za dwie dyszki i powiem że fajnie modelują brzuch , polecam są wygodne. Kolejny dzień bez podjadania, bez przekąsek słodko słonych zaliczony pozytywnie, czego również wam życzę 🥰



20 czerwca 2023 , Komentarze (12)

Po pracy zakupy spożywcze, mam nadzieję że do piątku damy radę . Jedzonko staram się ogarniać tak na trzy , cztery dni i to chyba najbardziej się sprawdza. Kiedyś próbowałam tygodniowe zakupy , ale dużo się marnowało. Dzieciaki otwierały co się da , bo jak się tłumaczyły: mam smaka na to , a nie widziałem otwartej wędliny itd wszystko zaczęte, poprzekładane i poupychane w tył lodówki. Więc doszłam do wniosku że nie zawsze więcej znaczy lepiej . 

Dzien zakupowy trwa . Młoda wymyśliła na ostatnią chwilę że jednak nie pójdzie na bal w długiej sukience ( pomysł klasowy odwołany) a że w szafie nie ma nic ciekawego to trza kupić coś nowego. I takim sposobem wpadły , nie jedna tylko dwie kiecki satynowe , białą gładka i  czarną w wzorki zgniłej zieleni. Zobaczymy na którą się zdecyduje, jedna na pewno oddam . 

moje dzisiejsze menu

ś: owsianka 

ś: dwie kromki chleba z metką czosnkową

o: frytki z FB z jajem sadzonym

p: jabłko

k: będzie sałatka z tuńczykiem 

Dzis prawie 12 000 kroków 

Bez zagryzania bez kosztowania bez słodyczy i słonych przekąsek trwam i wam również życzę dobrych dni. 


19 czerwca 2023 , Komentarze (8)

Dziś mam nockę a przed jadę do kosmetyczki na rzęsy i brwi. Muszę ją dopytać czy po dwóch latach moje brwi nadają się na korektę po makijażu permanentnym . Makijaż  robiłam ok 2 lat temu , bardzo szybko byłam niezadowolona , bo zbladł i kontury mają ryżowy odcień w słońcu. Tak że koniec końców i tak lecę na hennie . 

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych , nie zjadłam żadnych przekąsek. 

ś : owsianka z truskawkami

ś: surowe warzywa

o: rosół z makaronem i mięsko gotowane z indyka

k: potrawka z kurczaka z warzywami

Mało wody dziś wypiłam, muszę nad tym popracować,ale za to 13 tyś kroków wpadło 🤗


18 czerwca 2023 , Komentarze (11)

Witam znajomych i nieznajomych. Po tym jak odpoczęłam, wyluzowałam i zapomniałam o najważniejszym : trzymać dobrą relację z jedzeniem. 

Do tego doszły jeszcze hormony no i powrót do punktu wyjścia. Waga dziś rano pokazała 70 kg . Zaczynam od nowa i naprawdę nie chcę już ani kg więcej. Plan? Plan? Plan? 

-Na pewno cztery posiłki dziennie ( i to nie takie że zaczynam jeść obiad i kończę przed pujsciem spać, non stop coś ładuje do gęby i to tylko jak jestem w domu )

-woda.....

-Liczenie kcal 


27 listopada 2022 , Komentarze (4)

Dawno mnie tu nie było ☹️ dlaczego ? Zwyczajnie musiałam odpocząć . 

W między czasie zainteresował mnie temat minimalizmu . Żyjemy w czasach przepychu i otaczamy się mnustwem rzeczy , których tak naprawdę nie potrzebujemy, nigdy nie ubierzemy , lub ubierzemy raz . Kupujemy bo jest promka, kupujemy bo się kiedyś przyda , kupujemy bo jest ładne i kupujemy bo lubimy, a co za tym idzie...... pieniądze, na które ciężko pracujemy i zastanawiamy się gdzie się rozpływają. No właśnie pieniądze. I to był powód dlaczegoż zaczęłam interesować się minimalizmem. ( Nie chodzi mi o minimalizm zostań z jedną parą majtek czy jednym ręcznikiem ) ale chciałam trochę przyoszczedzic , bo przy naszej inflacji nie jest to takie łatwe , więc zaczęłam się przyglądać swoim wydatkom. Chwyciłam się za głowę, ile kasy idzie na jakieś pierdoły no i jedzenie. Jedzenie to temat rzeka, począwszy od cen , skończywszy na jakości. Myślę że będę pisać na ten temat czasem, bo sama chciałabym ogarniać temat coraz bardziej.

Temat odchudzanie zakończony, musi mi wystarczyć moje niecałe 63 kg które utrzymuję ponad rok (+- - 2 kg) jem na co mam ochotę trzy, cztery razy dziennie, piję wodę i czasami ćwiczę. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.