Witajcie
Kolejny dzień dobiega końca. Mogę powiedzieć,że to jest udany dzień. Ranek wspaniały, bez bólu. Trening zrobiony 30 minut, dziś wybrane ćwiczenia Ewy. Nie szalałam, na spokojnie. Muszę obserwować siebie po ćwiczeniach, bo całkiem możliwe że z niektórymi przesadzam i pojawia się ból. Ale dziś było ok. Na spokojnie zrobiłam trening. Mimo że spokojnie bez skakania, to dałam sobie popalić.
Taka ja podczas ćwiczeń, ciężarki i mata poszły w ruch :) jestem z siebie mega dumna. Posiłkowo wygląda tak :
ŚNIADANIE : siemię lniane, 2 kanapki z twarogiem wędzonym, rzodkiewką i ogórkiem
II ŚNIADANIE: jabłko, orzechy włoskie i wafle domowe
OBIAD : pieczone ziemniaki, żeberko, surówka
DESER: lód mango i galaretka z bitą śmietaną
KOLACJA : sałatka-- kasza kuskus, pomidor, ogórek, rzodkiewka, grzanki i majonez
Najedzona, zadowolona i oto chodzi aby nie podjadać. Jeśli chodzi o płyny, to dziś dzień też na + Razem wypiłam 1,8 litra przy czym 1,5 litra to woda :) Wow :) To trzeci dzień kiedy wypijam całą butelkę wody. Ale cały czas maluję kreski na butelce i piszę godziny. Na mnie działa, jeśli chcecie łapcie pomysł :)
Plan menu na jutro napisany, teraz tylko się go trzymać :) No i oby bólu głowy nie było. Trzymajcie się, nie poddawajcie. Dużo zdrówka dla Was. Powodzenia.
POZDRAWIAM :*
WracamDoFormy2020
22 kwietnia 2020, 12:33muszę kupić hantle. ćwiczę z butelkami 1,5 l, czasem 6l, czasem 1 l, a wczoraj nie miałam mniejszych niż 6l, i jedyne co udalo mi się znaleźć o takiej samej masie w domu, zeby było wygodnie trzymać i dawalo jakiekolwiek obciążenie to... puszka z kukurydzą i z czerwoną fasolą :D może i mało, ale zrobiłam więcej powtórzeń :D
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:16Wcześniej też ćwiczyłam z butelkami. Najpierw były 0,5 litra później litrowe i na końcu 1,5 litra. Kochana nawet zwykła puszka z kukurydzą potrafi dać wycisk, wszystko zalezy od techniki ćwiczeń i ilości powtórzeń :) Brawo
hawwa_1982
22 kwietnia 2020, 10:43ile pracy w to wszystko wkładasz, musi sie udać :)
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:14Chciałabym aby się udało :) Dziękuję
Maratha
22 kwietnia 2020, 10:33fajny myk z ta woda :) ja wprawdzie pije jak smok, zwlaszcza teraz bo mnie suszy straszliwie, ale jakbym miala z tym problem to by na bank wykorzystala :)
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:13Hihihi ja teraz opisuję butelkę ale latem pewnie będzie łatwiej ;)
sachel
22 kwietnia 2020, 07:21Dobra robota :)
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:13Dziękuję :D
Mamalove
21 kwietnia 2020, 22:42Tak trzymaj, świetna robota :)
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:13Dziękuję bardzo :)
CzarnaOwieczka85
21 kwietnia 2020, 22:05Gratuluję wody bo z nią dużo z nas ma problem:). Podziwiam za zapal do cwiczen:)
aska1277
22 kwietnia 2020, 17:12Oj to prawda jest problem z piciem wody, dlatego postanowiłam pisać godziny na butelce :) I jest mi na chwilę obecną łatwiej. Zawsze możesz do mnie dołączyć, tzn do ćwiczeń, nawet na insta
cudmalinka
21 kwietnia 2020, 21:25Pyszności u Ciebie 🤩
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:30Dziękuję :) Staram się jeść, to co lubię. Abym nie musiała się zmuszać, bo to nie oto chodzi :)
annaewasedlak
21 kwietnia 2020, 21:04Jak mina zadowolona hi hi. Mnie pewnie jutro bedą boleć ramiona ale co tam .Pozdrawiam
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:20Nie wiem czemu ale lubię sobie zrobić fotkę podczas ćwiczeń lub po :) Lubię widzieć radość w oczach :) :*
annna1978
21 kwietnia 2020, 20:56Faktycznie może po zbyt intensywnym treningu głowa boli.....
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:19Chyba tak, nie wiem... jutro też planuje spokojniejszy trening. Nie chcę szaleć. Wolniejszy trening tez jest ok :)
laveau
21 kwietnia 2020, 20:54Ale mi narobiłaś ochoty na żeberka :o
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:17;) Za mną chodziły dłuższy czas, ale nigdzie nie było ładnych ;)
Stonka162
21 kwietnia 2020, 20:49Dobrze, że u Ciebie dobrze. Zarażasz uśmiechem 😄
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:16Dziękuję za miłe słowa :) Buźka. Miłej nocki
ewelka2013
21 kwietnia 2020, 20:30Poproszę przepis na wafle 😉
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:15Oczywiście :) 1 kostka margaryny, 3 łyżki kakao, 3 łyżki cukru, 1 cukier waniliowy, 300 gram mleka w proszku, pół szklanki mleka, płatki owsiane na oko. Wykonanie: do garnka dajesz pokrojoną margarynę, kakao, cukier, cukier waniliowy, mleko i roztapiasz.Tylko trzeba uważać aby nie przypalić. Gdy margaryna się rozpuści dodajesz stopniowo mleka w proszku i mieszasz aby nie powstały grudki, cały czas trzymając na małym ogniu. Jak już wszystko dokładnie wymieszasz dodajesz płatki owsiane, na oko, tak aby masa była hmmm nie za gęsta ani nie za rzadka. U mnie róznie to wychodzi także trzeba próbować. Ciepłą masę wykładasz na wafle, i układasz jeden na drugi :) Cała filozofia :) Możesz dać też bez mleka w proszku a zamiast tego dać śmietanę około 3 łyżek 18 procentowej. Wtedy masa powinna wyjść bardziej krucha i z tego robię cukierki :) Aaaa jak nałożysz wszystkie warstwy to połóż na wafle dużą deskę a na nią coś ciężkiego aby obciążyć wafle :) Jeśli będziesz miała jakieś pytania, chętnie odpowiem :) Smacznego :)
ewelka2013
22 kwietnia 2020, 08:42dziękuje:)
ewelka2013
21 kwietnia 2020, 20:30Fajne menu 😊
aska1277
21 kwietnia 2020, 21:05Dziękuję :)
kika_kudzika
21 kwietnia 2020, 20:23Powiem ci ze motywujesz mnie do dzialania. Zdjecia z treningu mega :) :) :) Bardzo mi sie podobaja :) :) :)
aska1277
21 kwietnia 2020, 20:27Dziękuję za miłe słowa :)
tracy261
21 kwietnia 2020, 19:55Widać radość z treningu :) Super!
aska1277
21 kwietnia 2020, 20:06Oj tak, mimo że nie był jakiś ostry to radość była wielka :D
Lucyna.bartoszko
21 kwietnia 2020, 19:53Te zdjęcia z ćwiczeń super! Aż chce się do Ciebie dołączyć 😁 brawa za wodę
aska1277
21 kwietnia 2020, 19:54Zapraszam :) do ćwiczeń :)