Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 110 Bez siły, pomocy...


Witajcie 

              Początek tygodnia niestety z przebojami. Poranek całkiem przyjemnie bez ból.Zjadłam z M śniadanko, pogadaliśmy...obudziłam dziewczyny, zrobiłam im śniadanie. Odsapnęłam umyłam naczynia, usiadłam włączyliśmy tv, M cos skakał po kanałach. Nosiło mnie i wskoczyłam w getry, koszulkę i siup zrobiłam trening. 40 minut z Ewą, ale trening jakiś z yt wzięłam. Ciężko było, dyszałam jak parowóz. M oglądał jakiś program i spoglądał na mnie czy żyję :) Dałam radę, brawo ja :) hihihihi radość ogromna. Obraz może zawierać: 1 osoba, zbliżenie

       Jaka uśmiechnięta  heheh i zadowolona z siebie. W kwietniu zrobiłam już 15 treningów. Przy czym niedziele mam wolne, a to oznacza że dwóch w tygodniu nie zrobiłam. Ogólnie to zrobiłam już 17 treningów, bo zaczęłam 30 marca. Tabelka kwietniowa pięknie się zapełnia. Pokażę Wam na koniec miesiąca. 

           Niestety jakieś dwie godziny po treningu zaczęło mnie ćmić. Uuuuu pomyślałam sobie zrobię drugie śniadanie, to mi przejdzie. Jednak byłam w błędzie :( Ból się rozkręcał i rozkręcił do tego stopnia,że wymiotowałam :( Zrobiłam sobie zimny okład i się położyłam. Wyłączyłam telefon, telewizor, powiedziałam dziewczynom aby grzecznie w swoich pokojach robiły lekcje na platformie. Dałam jakoś radę, około półtorej godziny. Zmuliło mnie i przysnęłam. Powiedzmy,że było ok. Ale chwile później znowu to samo, aż wzięłam tabletkę. Teraz powiedzmy,że nie jest źle ale szału nie ma. To jest chyba ból migrenowy i napięciowy. Chociaż ja się dokładnie na tym nie znam. Wiem jedno stres, nerwy, strach, nerwica w tym nie pomaga :( Czekam kiedy tylko będzie możliwość pójścia do lekarza i idę. Ja nie wytrzymam dłużej, bo też ile można faszerować się lekami.

            Dzisiejsze menu wygląda tak

ŚNIADANIE:  siemię lniane, 2 kromki chleba z golonką w galarecie, do tego ogórek i rzodkiewka

II ŚNIADANIE : koktajl z banana, suszonej śliwki i płatków owsianych ( nawet dobre-robiłam pierwszy raz)  plus wafle domowej roboty z płatkami owsianymi 

OBIAD:  zupa  krem z cukinii z grzankami domowymi ( pycha -robiłam pierwszy raz) 

KOLACJA:  sałatka --- sałata lodowa, rzodkiewka, ogórek świeży, twaróg wędzony, grzanki czosnkowe, majonez



             Woda jej picie idzie mi coraz lepiej ;) Dziś znowu 1,75 litra w tym 1,5 litra to woda. Jeszcze pewnie kawę zrobię....mam ochotę na orzechową. Chociaż najchętniej bym wypiła energetyka mochito :) Nie wiem albo nie wybiorę nic i zostanę na wodzie :) Zostało mi jeszcze jakieś pół litra :D Znowu postanowiłam na butelce rysować linie i godziny, to pozwala mi kontrolować ilość płynu.  

            No to Kochani by było na tyle :) Pamiętajcie aby się nie poddawać, działamy. 

POZDRAWIAM :* 

  • tracy261

    tracy261

    21 kwietnia 2020, 20:23

    Obyś szybko dostała się do lekarza. Te bóle bardzo często Cię męczą.

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 20:27

      Tak męczą :( Ale teraz chyba szybko się ni dostane do lekarza.

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    21 kwietnia 2020, 14:35

    widzę, że nie tylko mnie męczyła migrena. ważne, że już po bólu i ruszyłas na nowo:) zainspirowałaś mnie do zupy kremu, ide popatrzeć co mam w lodówce :P

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 16:41

      Na szczęście ból był popołudniu i rano mogłam zrobić trening. Zdrówka

  • Maratha

    Maratha

    21 kwietnia 2020, 09:06

    trzymaj sie tam i nie dawaj migrenom. Zazdraszczam tych cwiczen, juz sie nie moge doczekac, az sie poczuje na tyle dobrze zeby cos porobic...

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 16:39

      Trzymam kciuki za Twój powrót do ćwiczeń, jeszcze chwilę i wrócisz :*

  • sachel

    sachel

    21 kwietnia 2020, 08:48

    Chciałabym tak wyglądać poćwiczeniach, a nie jak zmokła kura :)

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 16:39

      Ja czasami też wyglądam na zmokła kura ;) Także spokojnie hihihih

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    21 kwietnia 2020, 07:31

    Świetnie wyglądasz😊

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 16:37

      Dziękuję ;*

  • GingerSlim

    GingerSlim

    21 kwietnia 2020, 00:07

    A przypadkiem nie przesadziłaś z ćwiczeniami🤔 Ja tak czasem mam, że aż na wymioty zbiera.

    • aska1277

      aska1277

      21 kwietnia 2020, 16:37

      Być może były za bardzo intensywne :( Nie wiem

  • CzarnaOwieczka85

    CzarnaOwieczka85

    20 kwietnia 2020, 21:59

    Cukinia, uwielbiam jest pyszna😁😁😁😁

  • Stonka162

    Stonka162

    20 kwietnia 2020, 21:25

    Jeżeli Ty tak świetnie wyglądasz zaraz po ćwiczeniach, to szacun. Ja bym swojego zdjęcia nie wrzuciła, jestem czerwona jak burak, spocona, z przyklejonymi włosami do czoła i karku, wyglądam jak baba Jaga. Jedynie banan na twarzy ten sam 😁

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 22:16

      U mnie różnie z tym wyglądem po ćwiczeniach. Czasami też moja twarz hmmm jest daleko od ideału hihi.

  • Wiosna122

    Wiosna122

    20 kwietnia 2020, 20:58

    o kurde walfe... kiedy ja jadłam wafla :( musze kiedys zrobic :D

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 21:04

      Mnie natchnęła pewna dziewczyna na insta :) Ale ja zawsze dodaję płatki owsiane :) nawet z tego cukierki robię ;)

  • Lizzyl

    Lizzyl

    20 kwietnia 2020, 20:19

    Ojej współczuje ;( dużo zdrówka! :*

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 20:23

      Dziękuję bardzo :*

  • Gacaz

    Gacaz

    20 kwietnia 2020, 20:11

    U mnie też migrena kończy się wymiotami. Jeśli to na tle nerwowym to spróbuj się uspokoić np. posłuchaj muzyki relaksacyjnej, afirmacji. Może ćwiczenia za intensywne wywołują wzrost ciśnienia i ból? Spróbuj zadzwonić do lekarza.

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 20:14

      Tak tez zrobiłam, znalazłam muzykę na yt i słuchałam. Muszę jutro zrobić lżejsze ćwiczenia i będę obserwowała, bo na to nie wpadłam.

  • slubna26

    slubna26

    20 kwietnia 2020, 19:49

    Ja też czasami tak mam że ćwiczę i wszystko ok a później mi słabo i wymiotuję. Teraz już wiem że mam to jak ćwiczę szybciej niż godzinę po jedzeniu

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 19:52

      Ja odczekałam sporo czasu,także to nie to....ale i u mnie tak bywało,że jak miałąm za krótką przerwę po sniadaniu to było mi źle.

  • cudmalinka

    cudmalinka

    20 kwietnia 2020, 19:48

    Dobrze że masz zamiar się wybrać do lekarza z tymi bólami jak tylko to będzie możliwe, bo przyczyna może być różna- lepiej to skontrolować

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 19:51

      Właśnie wiem i boję się co może być przyczyną. Ja sobie tłumaczę,że nerwy, stres.... a jeśli coś gorszego :(

    • cudmalinka

      cudmalinka

      20 kwietnia 2020, 20:34

      Dlatego nie ma co odkładać im wcześniej będzie diagnoza tym lepiej, nie będziesz się nie potrzebnie denerwować.

  • Trollik

    Trollik

    20 kwietnia 2020, 19:36

    a bylas juz z tymi bolami u neurologa?

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 19:50

      Niestety nie, bo nie zdążyłam..... Zjawił się ten paskudny wirus :( Ale już sobie obiecałam że jak tylko troszkę się poluzuje idę do lekarza. Mam nadzieję,że szybko to nastąpi , bo już mi tabletek brakuje :( A też bym nie chciała cały czas się nimi faszerować. Bo może ból głowy to przyczyna czegoś innego, nie wiem :(

  • annna1978

    annna1978

    20 kwietnia 2020, 19:35

    O fajny sposób z wodą 😊 masz przeboje z ta głową biedulko. ...

    • aska1277

      aska1277

      20 kwietnia 2020, 19:48

      Musiałam tak zrobić z wodą, bo stanowczo za mało piłam.A tak mam kontrolę :) Odpukać teraz jest spokój, obym noc przespała.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.