- Uznanie swojego problemu - rozpoznanie, że cierpisz na uzależnienie od jedzenia i potrzebujesz pomocy.
- Znalezienie wsparcia - skontaktuj się z grupą wsparcia anonimowych jedzenioholików, gdzie spotkasz innych, którzy również walczą z tą samą chorobą.
- Wybierz sponsora - poproś kogoś, kto jest trzeźwy i ma dłuższy okres abstynencji od jedzenia, aby został twoim sponsorem i pomógł ci w procesie zdrowienia.
- Przyjmowanie kroków programu dwunastu kroków - zacznij działać zgodnie z programem dwunastu kroków, który pomoże ci rozwinąć zdrowe nawyki żywieniowe i zmienić swoje myślenie o jedzeniu.
- Skoncentruj się na duchowości - praca nad duchowością jest kluczowa w leczeniu uzależnienia od jedzenia. Szukaj mocy wyższej, która pomoże ci odzyskać kontrolę nad jedzeniem.
- Przeanalizuj swoje postępowanie - regularnie przyglądaj się swojemu postępowaniu i zachowaniom w kwestii jedzenia. Pracuj z sponsorem, aby zidentyfikować negatywne wzorce i szukać sposobów na ich zmianę.
- Uznanie swoich błędów - przyjmij odpowiedzialność za swoje błędy i zobowiązuj się do naprawiania szkód, które wyrządziłeś innym w związku z jedzeniem.
- Naprawa relacji - jeśli twoje zachowanie w związku z jedzeniem zniszczyło relacje z bliskimi, zobowiąż się do naprawy tych relacji i pracuj nad budowaniem zaufania.
- Wykonuj moralne wynagrodzenia - poprzez pomoc innym osobom walczącym z uzależnieniem od jedzenia, możesz pomóc im w ich procesie zdrowienia i w ten sposób naprawić krzywdy, które wyrządziłeś innym.
- Upewnij się, że postępujesz zgodnie z planem żywieniowym - opracuj plan żywieniowy i trzymaj się go, aby uniknąć nawrotu uzależnienia.
- Praktykuj samozaparcie - naucz się mierzyć się z trudnościami i pokonywać pokusy jedzenia. Pracuj nad umiejętnościami radzenia sobie w zdrowy sposób z emocjami, które mogą prowadzić do nadużywania jedzenia.
- Pomóż innym - jeśli już osiągnąłeś trzeźwość w kwestii jedzenia, podziel się swoimi doświadczeniami z innymi, którzy również walczą z tym problemem. Możesz pomóc im w stuprocentowym zdrowieniu.
To co powyżej jest ważne dla mnie. Zdałam sobie sprawę, ze mam problem i potrzebuję pomocy, wsparcia. Wsparcia nie mam wśród bliskich. Są za to krzyki i wyzwiska. W Aj liczę na wsparcie.
Zobowiązania do świąt - dieta chyb a karniwora. Zobaczę jak sie będę czuć i co najmniej jeden miting w tygodniu. Do tego tylko 3 posiłki dziennie i 800 kalorii. Na razie.
Pani do paznokci nie było. Z hybrydy zrezygnowałam, bo by trzeba robić często z tego względu, ze paznokcie mi szybko rosną. kupiłam 3 lakiery Sally Hansen i top. Zobaczymy na ile to wystarczy. Jeśli paznokcie utrzymaja sie tydzień będę zadowolona.
Licznik prądu u mamy jest juz przepisany na mnie. Był pan i zmienił plomby. Teraz czekam na rachunek-książeczkę.
Zima jest piękna, ale mrozy solidne. Na razie specjalnie nie marznę. Na spacery chodzimy. wczoraj i przedwczoraj byłam sama na drodze za domem. Spacer krótki, ale MIkuś był zadowolony. Dziś już chyba dłuzszy spacer...
Wodę mam. Udało się odmrozić...
Gdyby ktoś miał za dużo grosza i odruch serca to proszę o wpłatę. To nie mój kot, ale bardzo potrzebuje pomocy... https://fundacjabenek.pl/lucjan2024/?
ggeisha
20 stycznia 2024, 18:18To jest kompletnie chore i pomieszane, według mnie. Nie cierpisz na uzależnienie od jedzenia. Masz rozwalony metabolizm i jesteś w ciągłym niedożywieniu. Ciało jest mądre. Wie, że jest głodzone. Ty wiesz "lepiej", że musisz schudnąć i robisz dokładnie wszystko na odwrót. Kolejna próba, kolejny pomysł. I myślisz, że tym razem się uda, bo to coś innego? Tak, uda się, Może nawet schudniesz zanim popadniesz w ogromne zaburzenia kompulsywne. Ale potem to wszystko wróci. Naprawdę lubisz się tak oszukiwać?
_Insulinka
11 stycznia 2024, 17:46Zaburzenia odżywiania (jak sama nazwa mówi) to nie jest choroba.
araksol
11 stycznia 2024, 18:59kompulsywne odzywianie bulimia itp to choroby
araksol
11 stycznia 2024, 19:00to uzaleznienie, nałóg a to choroba
alhe11
11 stycznia 2024, 11:03Brawo za spacerek z Mikusiem ! 🤗
araksol
11 stycznia 2024, 11:04no był trochę. SZalał w śniegu...
ognik1958
11 stycznia 2024, 10:58Punkt 12... "pomóż innym" ....to wale...🙆🏼♂️opieraj sie na przykazaniach konkretnych które zostały wypróbowane bojem i dały np. jak u mnie.... zwałkę tych.... 50 kg i to bez jo-jo wg moich 10 podpunktów które przyniosły ..wymierne skutki i to ... na wadze przy zwałce a potem ....przy utrzymaniu właściwej wagi a zwłaszcza jak ja jak sie nie ma😥.... nastu latek a metabolizm cóż zwalnia a zdrówko.... już nie te...powodzenia Tomek😉
araksol
11 stycznia 2024, 11:00nie mogę się opierać na Twoim przykładzie, bo Ty bardzo duzo chodzisz. Ja nie dam rady ani połowy tego i efektu nie będzie
ognik1958
11 stycznia 2024, 11:24aj tam chodzenie to 200-500 kcal a to można zastąpić niewielkimi ćwiczeniami i niewielkim ograniczeniom w jadle ..wazna reszta co dała rezultaty a takie tam"duchowe " może i dobre ale.... to jednak niewiadoma czy zaskoczy... "w praniu"
araksol
11 stycznia 2024, 11:26dla mnie duchowość jest ważna..No zobaczę jak pójdzie...
ognik1958
11 stycznia 2024, 11:47zobaczymy...."w praniu"..oby 😜
araksol
11 stycznia 2024, 11:50:)
sachel
11 stycznia 2024, 10:34"Praktykuj samozaparcie - naucz się mierzyć się z trudnościami i pokonywać pokusy jedzenia." - ostatnie kilka dni bardzo to praktykowałam i czuję się dużo silniejsza. Kotka wsparłam na ile było mnie stać :) Trzymaj się i przytulam mocno!
araksol
11 stycznia 2024, 10:39praktykuję wytrwałość. POkus ostatnio mniej, ale dieta. DZiękuję za wsparcie kotka...:)