Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niedziela

Ostatnio doszłam do wniosku, ze jestem tepa i mam bardzo ograniczoną wiedzę, bo nie mam szansy wygrac teleturnieju. Oglądam czasem Vabank i Jeden z 10. Sporo wiem i wstydu by nie było gdybym wzięła udział ale na wygrana nie mam szans. Wstyd mi jednak, bo wiele lat układałam krzyżówki. Krzysiek nie układał a wiedzę ma podobną. Ja mam maturę a on niepełne średnie. No i co teraz? Niby w teleturnieju nie chcę brać udziału ale sama świadomość braku mnie trochę gnębi i podkopuje moje poczucie wartości...:(

Moja koteczka Suzi jest ze mną od ponad 10 lat. Wyciągnęłam ją z krzaków z rodzeństwem. Trzeba było łapać klatka łapką, bo maluchy były dzikie. Stosunkowo szybko oswoił sie Śnieżuś. Czarnusia zaufała mi po jakiś 7- 8 latach, a Suzi oswoić sie nie dało. Niby nie była agresywna ale bardzo sie bała. Wiosną robiłam jej Reiki na oswojenie. Po zabiegach zaczęła sie do mnie zbliżać. Najpierw przychodziła na kanapę gdy na niej leżałam. Kładła sie daleko. Później zaczęła przychodzić do Mruczka albo Puni i wtulała sie w nie tuż obok mnie. Od kilku dni lezy sama koło mnie i nie ucieka gdy ją głaskam. Wczoraj gdy Mruczek leżał u mnie na kolanach weszła i ona. Oczka były duże gdy sie odezwałam, a gdy ją dotknęłam połozyła trochę uszka ale nie uciekła. Jest dobrze:)

Kończę książkę o terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach. Chcę kupić kolejną i koniecznie kurs. Terapia jest bardzo fajna, bo skupia sie na pozytywach a nie na problemach. To terapia krótkoterminowa czyli coś dla mnie. Poleciła ją pani prowadząca zajęcia w szkole na instruktora terapii od uzaleznień. Jest jeszcze terapia poznawczo- behawioralna. Troszkę o niej czytałam w związku z nałogami i też mnie zainteresowała. Głębiej jednak w to nie wejdę choć jeszcze poczytam. Ja gdy mam jakiś problem to usiłuję dojść z jakiego powodu. Ta świadomość mi wystarczy i drążyć tematu nie chcę, bo nie lubię tkwic w negatywnych emocjach. Uświadomienie i odcięcie, bo przeszłość juz nie wróci i lepiej skoncentrować sie na tym co mogę zmienić.

Dieta trwa kilka dni i efekty widzę. Lek homeopatyczny na odchudzanie chyba faktycznie zmniejsza apetyt, bo mniej o jedzeniu myślę i nie podjadam.