Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Dziś mam mszę za bliskich zmarłych w kaplicy. Wcześniej moze mi sie uda trochę drzewa pociąć. Jeśli będzie czas i ochota to napiszę tekst. Będzie praca, a ile to sie przekonam gdy będę zalogowana na portalu z wróżbami.

Poza tym będzie czytanie. Moze terapia skoncentrowana na rozwiązaniach. Trzeba metodę poznać. O kursie na razie nie myślę. Nie stać mnie, bo chcę wcześniej spłacic dług za pogrzeb Adriana. Chcę podziałać artystycznie. Moze jeszcze rysunek.

Skończyłam książkę o arteterapii i jestem nią zafascynowana. Kupiłam kolejną z tym, że teraz to autoarteterapia. Myślę by z książkami popracować. Chciałabym by Krzysiek i Sebastian też się temu poddali ale pewnie nie zechcą. Kurs z pewnoscia skończę. Myślę, ze na tych książkach się nie skończy. Na pracę w tym zawodzie nie mam szans z powodu wieku. Nawet gdybym poszła na studia to skończę je w wieku 65 lat. O ile skończę. Arteterapia to minimum następny rok. No chyba, że arteterapia przez internet... Okazuje się, ze to możliwe. Ponoć tak zajęcia były organizowane w czasie pandemii. Są jeszcze kursy terapeuty zajęciowego i tez rozważam...

Mikuś znowu nie chce jeść miesa. Kupiłam mu puszki z indykiem ale skubnie i ucieka. Kociego jedzenia tez nie chce ze swojej miski. Zjada tylko  z kocich talerzy i ich chrupki. Kanapki i serki wiejskie wsuwa. Poza tym dojrzewa, bo czasem traktuje Majkę jako obiekt seksualny. Karcę go za to. Krzysiek wykastrować go nie pozwoli.

Od kilku dni znowu mniej jem i czuję sie zdecydowanie lepiej. Gdy jadłam około 1800 kalorii byłam rozleniwiona i nieruchawa. Był problem zcięciem drewna i niektórymi asanami jogi. Teraz jem około 1200 i jest lepiej. Mam więcej energii i jestem bardziej zywa. Z ćwiczeniami juz problemu nie mam. Waga spada...Dziś zapiekanki z kiełbasą, serem i ogórkiem kiszonym oraz serek wielski, jajecznica z fasolką szparagową, mandarynka

  • ognik1958

    ognik1958

    13 listopada 2022, 10:26

    Komentarz został usunięty

  • ognik1958

    ognik1958

    13 listopada 2022, 08:58

    Komentarz został usunięty

  • aska1277

    aska1277

    12 listopada 2022, 20:12

    Źle czułabym się przy 1200 kaloriach... dziś miałam 1500 z haczykiem i nie czułam się dobrze... Ale wiem, że każdy jest inny i szanuję to.

    • araksol

      araksol

      12 listopada 2022, 20:14

      ja mam bardzo mało ruchu...:)

    • ognik1958

      ognik1958

      13 listopada 2022, 12:29

      uścislijmy szybkie odchudzanie w tradycyjnym wydaniu jest mało skuteczne bo przy niewielkiej ilosci kalorii w jadle organizm przechodzi w stan głodówla gdzie po zwałce wszystkosnie przerabia w pokłady tłuszczyku i redukuje ..miesnie co jeszcze bardziej ogranicza spalanie podczas ćwiczeń natomiast szybko z kroplami jest o tyle skuteczne bo organizm pobiera energie z pokładów tłuszczyku i nie widzi głodu i już po zwaleniu nie odkłada tłuszczyku ani nie redukuje mięśni i można cały czas intensywnie oćwiczyć i..spalać tłuszcz co doświadczyłem na własnym garbie w niedalekiej przeszłości powodzenia

  • akitaa

    akitaa

    12 listopada 2022, 14:01

    Przy 1200 masz więcej energii? Ja bym chyba padła z głodu 😒

    • araksol

      araksol

      12 listopada 2022, 14:09

      ja nie jestem głodna i energii mam więcej, ale ja 22 godziny spędzam leżąć lub w pozycji pólleżącej na kanapie...

    • ognik1958

      ognik1958

      12 listopada 2022, 14:20

      wiesz..akitaa duzo gadać.... najlepiej wpadnij na wyzwanie kolezanki naszej Mirin pt wycieczka do Paryża i tam to sie wszystko zaczeło... "toczyć' juz od 4 tygodni .. miłego

  • ognik1958

    ognik1958

    12 listopada 2022, 13:09

    wiesz ja przez 3 tygodnie byłem na dwóch posiłkach dziennie z łączną kalorycznością.... 500kcal resztę czerpałem z boczków, pupy i ud i....pomogło powodzenia

    • araksol

      araksol

      12 listopada 2022, 13:27

      no i ja chcę do takiej kaloryczności zejść, ale u mnie stopniowo...

    • ognik1958

      ognik1958

      12 listopada 2022, 13:49

      wiesz można ale trza przekierunkowac pobór energii z....własnych zasobów jak sie nam odłożyło w wiadomych miejscach a to za pomocą kropelek bo inaczej to sie raczej nie da no i tak można wytrzymać na nich ...góra 21dni a potem stabilizacja bo inaczej niechybnie jo-jo Hmm..ja jestem juz na stabilizacji

    • akitaa

      akitaa

      12 listopada 2022, 14:02

      Przekierować za pomocą kropelek? Jakich kropelek? 🤔 z tego co wiem to raczej nie mamy wpływu na to z których części ciała chudniemy 😏

    • aska1277

      aska1277

      12 listopada 2022, 20:13

      500 kalorii to raczej rozsądne nie jest :(

    • araksol

      araksol

      12 listopada 2022, 20:15

      to tylko na 20 dni. Metabolizm nie spadnie

    • ognik1958

      ognik1958

      12 listopada 2022, 20:59

      diabeł to tkwi w szczegółach ja juz jestem po od tygodnia na stabilizacji i nic złego sie nie stało bo czerpałem energie z zasobów odłożonego tłuszczu i poszło se gonić te....7,5 kg z boczków pupy i brzuszka i nie było ani osłabienia ,zawrotów głowy i proszę nie porównywać tego do tradycyjnego odchudzania gdzie po 3 dniach jest sie już dętka a tu nie straciłem wigoru ani do pracy ani do forsownych codziennych cwiczeń

    • Berchen

      Berchen

      13 listopada 2022, 08:38

      szczerze - zajrzalam z ciekawosci do pamietnika gdzie prezentujesz to co osiagnales - taka dieta osiagnales to ze wygladasz na ciezko chorego, przeglodzonego czlowieka. Nie wygladasz na pelnego energii , zdrowego mezczyzne a raczej na jego cien, nie wiem skad ten zachwyt.

    • araksol

      araksol

      13 listopada 2022, 12:11

      a ja zazdroszczę...Też bym chciała szybko tak...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.