W ogródku już prawie wszystko posadzone i teraz czekam na deszcz, żeby się wszystko dobrze ukorzeniło. Nie mam jeszcze wszystkich kwiatów do donic. Na razie mam tylko bratki i koleusy. W tym roku czeka mnie zagospodarowanie skrzyni przed domem. Miejsce jest od wschodu, ale bardzo schnie i trzeba kupić tylko to co nadaje sie na skalniaki. Od przyszłego tygodnia zacznę coś szukać. Czeka mnie plewienie rabat i wycinanie dzikich malin. Pogoda jest odpowiednia, ale czasu teraz nie mam. Wyjdę w przyszłym tygodniu. Trzeba kupić trochę żwirku i uzupełnić braki w ogródku od frontu.
Dziś mam zadzwonić do znajomego w sprawie remontu. Będzie chyba w tym tygodniu. Chodzi mi o zrobienie ocieplenia ścian. Ocieplenie będzie w domu, a konkretnie w pracowni, bo jest nieogrzewana. Zmniejszy mi sie ona o 10 cm. Ostatnio pracownia jest praktycznie nieuzywana. Trzeba ja uprzątnąć i wyremontować. Część rzeczy sprzedałam. Część wyrzuciłam i jeszcze wyrzucę. Trzeba pomalować i naprawić podłogę. To nie w tym roku. To będzie wszystko ocieplenie na ten rok. Zostanie jeszcze jeden pokój, a konkretnie dwie ściany na przyszły rok. W tym roku będzie jeszcze malowanie pokoju dziennego, dachy-papa i smarowanie, daszek 1 lub 2 nad schodami i remont ganku- podłoga i drzwi- malowanie i montaż rolety na oknie. Do tego dojdzie wymiana pieca od centralnego. Sezon sie dopiero zaczyna. Powinnam się wyrobić.
Znajomy mnie namawia, żeby przygotować mieszkanie po babci pod wynajem dla firm. To by były duże koszty, ale później i pieniądze z tego. Mama nie chce, a to jej część domu. Ja się waham, bo spokój w domu ważniejszy niz pieniadze.
W mojej szkole będą zajęcia biomasażu, ale trzeba jechać do Katowic. Poczytałam trochę na ten temat i wpadł mi w oko kurs biomasażu Ojca Klimuszki. Oferują jakiś film instruktazowy. Czyżby mozna było nauczyć się zdalnie? Napisałam do nich i czekam na odpowiedź.
Z Pikusiem coraz gorzej, a ja nie mogę się na niczym skupić. Nie cierpi fizycznie. Już nie chodzi i przyszło zobojętnienie. Nie reaguje na słowa, dotyk. Z trudem podnosi główkę. Odchodzi...
tara55
4 maja 2022, 16:43:-(
aska1277
3 maja 2022, 18:54Przykro mi z powodu Pikusia :(
araksol
3 maja 2022, 19:55smutne to
aska1277
3 maja 2022, 18:53Komentarz został usunięty
Alianna
3 maja 2022, 17:43Szkoda Pikusia 😥
araksol
3 maja 2022, 19:54szkoda
ognik1958
3 maja 2022, 12:44Komentarz został usunięty
ognik1958
3 maja 2022, 12:43Komentarz został usunięty
ognik1958
3 maja 2022, 12:43Wiesz w bi, nesie to teraz ostrożnie wszelkie inwestycje pod zamówienie robimy bo firmy padają jak muchy bo klienteli brak a koszty stałe trza płacić i można zostać rączka w nocniku z, zamrożona inwestycja czyli najlepiej z podpisanym wynajmem powodzenia nie tylko w odchudzaniu tomek👍
araksol
3 maja 2022, 12:45dzięki:)
krolowamargot1
3 maja 2022, 10:57Przykro mi z powodu Pikusia, ale taka kolej rzeczy. Masażu nie da się nauczyć zdalnie-co więcej, trzeba dobrze znać anatomię, żeby takie rzeczy bezpiecznie robić.
araksol
3 maja 2022, 12:32to nie jest klasyczny masaż, a energetyczny...
alhe11
3 maja 2022, 10:19Też mi smutno z powodu Pikusia … ważne, że nie cierpi …
araksol
3 maja 2022, 12:32no chyba nie...