Sebastian przyjechał. Wszystko jest ok. Z Krzyśkiem dobrze się dogadują. Podali sobie ręce, przybili piątki. Wypili po kilka piw i butelkę żubrówki. Potem siłowali się na ręce i graliśmy w karty. Teraz są kumplami. Myślę, że będzie dobrze. Już umówili się i Sebastian będzie przyjeżdżał regularnie. Ma spędzić z nami Wielkanoc. To i owo w domu i koło domu pomoże...No i odetchnęłam...:)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
irena.53
30 grudnia 2016, 21:16Sofijaaa - ja już nikomu nie odpisuję. Cóż Ci poradzić jesli chodzi o zrozumienie.... Nic Ci nie poradzę. JUż nie będę odpisywać NIKOMU .., Pozdrawiam Wszystkich - Duże Buziaczki
Sofijaaa
30 grudnia 2016, 22:38Mi mi możesz na priv bo tutaj to dyskutować nie będę. Mi chodzi o zrozumienie Twojego pisania. W nerwach pewnie pisałaś i ani interpunkcji ani niczego.. Przepraszam.
irena.53
30 grudnia 2016, 19:55Witaj Araksol.. chciałąm Cię przeprosić ,że zaistniałam tu u Ciebie w taki sposób. I ze musiałąm powiedzieć o Tobie w taki sposób, ze wstyd mi. To nie jest takie istotne ,zeby aż wstydzic się, tak przeżywać, ani nic takiego. Sorry,że zaistaniałam tutaj w taki mocny sposób, nie lubie tak, zabierac głosu I sie przegadywać. Postanowiłam sobie ,że od gftej pory moje komentarze, to będzie --- Pozdrawiam... I ewentualnie życze dobrego. To nie dla mnie. A wiec tymczasem - Agato - wszystkiego dobrego. A ciesz się życiem, pa
araksol
30 grudnia 2016, 22:30nie gniewam się
irena.53
30 grudnia 2016, 19:37Do struzu- kurzu. Wląściwie to chcialąm oznajmić ,że na żadne już z takich awanturniczych zaczepek nie odpowiadam. Jednak odpowiem Ci dlaczego. Słusznie zazwyczaj tak nie postepuje, ale tak odpowiedziałąm , ponieważ odebrałąm bardzo dobrze I wyraźnie zaczepkę ze strony 2 martaz, bo skoro mam jakis komentarz to juz mam slad energetyczny I zupełnie widzę motywy ktore daną osobę kierują. a ze strony tej pani była to chęć wyrzucenia na kogos swojego niezadowolenia z gówwnianego zycia. Była to zwyczajna zaczepka osoby, ktorej zycie to paasmo bylejakości. I Wwiec ta pani pokierowałą sioę tylko I wyłącznie, pragnieniem,zeby kogos pognębić I nie kierowały nią zadne moralne przesłanki I nie mialo to nic wspólnego z tematem zdrada czy nieetyczne zachowanie I sypianie z kochankiem pod dachem męża , a tym samym poniżanie tego męża....A wiec ta pani ...nie kierowałą się zadną taka stroną, a tylko zobaczyłam w niej prymitywną chęć pognębienia kogoś, bezz zwiazku ze sprawą. Wiec moja droga daj spokój, chociaż rozumie Twoje ładne zachowaanie...takiej obrony kogoś. ładnie to z Twojej strony....ale rzeczywiście potraktowałam ta panią taka bylejakością jaka do niej przylgnęła, jaką tworzy na codzień. A wyrzucenie na mnie swojjjej nienawiści, swojego gnoju, tylko dlatego,że nazywam Boga po imieniu.... to nie miałao nic wspólnego ze sprawą ARAKSOL, tylko jej dyskryminacja osób ktore lepiej znają BOGA bądź używają tylko JEGO imienia. To uważam w naszych czasach w cywilizowanej Europie nie uchodzi. To rzeczywiście krotkowzroczność I jakież ograniczenie umysłowe. Wiec dostało sie tej pani za dyskryminacje I obrażanie mnie - notabene bez powodu.... PS ( a problem ze sobą to ta pani ma)....A życzę jej dobrze, czego dałam wyraz polecając ,żeby zrobiła coś ze swoją logika. Wiec Twoje stawanie po jej stronie wydaje się też rasistowskie... No cóż - kulture I czlowieczeństwo ludzie mają różną..... I życzę też na przyszłośc pomyśleć zanim stanmie sie w obron ie kogos kto generalnie pierwszy wbiłby drugiej osobie noż - notabene za wiare czy chrześcijaństwo..... Więc życzę Ci wszystkiego najlepszego......a dodam, ze czasaamki niewarto dołączać się do tego kto kopie drugiegpo....współczuje Ci krótkowzroczności.. ale kazdy ma szansę rozwijać się , czego także Tobie życzę.... Z uszanowaniem
Sofijaaa
30 grudnia 2016, 20:23Nie powinnam pisać, aż sama zła jestem na siebie bo nigdy nie wtrącam się w tzw gówno burzę. No ale Irena.53 (nie w temacie) ale ja nie umiem już któregoś z kolei Twojego posta przeczytać. Już ie chodzi o interpunkcję, ale i o zwykłe słowa pisane ;-/ Ja też robię błędy takie że w oczy rażą, ale Twojego wpisu nie umiem przeczytać :-(
DuzyPan
30 grudnia 2016, 10:34Araksol, wszystko w porządku u Ciebie? Bo pisałaś, pisałaś i nagle cisza.
araksol
30 grudnia 2016, 12:37ok jasne że ok, ale nie mam czasu :)
irena.53
29 grudnia 2016, 23:21Do struzu - kurzu. Zupełnie nietrafiona ocena ..... pozdrawiam
irena.53
29 grudnia 2016, 20:28I jeszcze do 2martaz - a zobaczysz uboga osobo, co na Ciebie przyjdzie skoro samego Boga obrażąsz.
irena.53
29 grudnia 2016, 20:26wlaściwie to uważam ,że nie warto do takiej osoby pisać z takim ilorazem.,,, ale to jest włąsnie to. Jesteś pełna nienawiści, krytycyzmu, krzykactwa, pustego gadania, nawet nie będę radzić Ci ,żebyś SPROBOWAŁĄ poczytac Pismo Swięte, bo sądzę że nie bardzo zrozumiesz. A już nie zniżając sie do Twojego poziomu,,objasnie Cię tylko,że nie jestem Świadkiem Jehowy, bo żeby być trzeba być ochrzczonym, a ja nie jestem. Ja tylko nazywam Boga takim imieniem jakie ma. To ,żegnam , bo to nierówna walka z ubogim organiczonym człowiekiem. A do psychiatry się pośpiesz .....papatki
araksol
30 grudnia 2016, 22:30dzięki za to miłej zabawy...Jest...:)
irena.53
29 grudnia 2016, 19:22Do 2martaz trudno mi radzić Ci gdzie znajdziesz dobrego psychiatrę żeby Ci lopgikę troche wyrównał, ale myslę,że ktoś Ci doradzi gdzie pojść I jak pojść. Znajdziesz napewno , psychiatrę , psychologa. Jak nie nadążasz z mysleniem to nie zabieraj głosu,. Mam dla Ciebie współczucie - no cóż nie wszyscy są tacy bystrzy. - a POMÓDL się czasem też - sama za siebie I o lepszą logikę I o mądrośc. Zdrowia ppsychicznego Ci życzę - I bądź dobrej myśli. Buduj sie afirmacjami, też pomagają.
irena.53
29 grudnia 2016, 18:39Do eszaaa - więc odpowiem Ci . Oczywiście ,ze nie popieram zdrady. Na tyle nie popieram,że az uważąłam,ze to zbyt wstydliwe cokolwiek mówić, a juz dosłownie krytykować to wcale, ponieweaż jak zapewne wiesz,że doslowna krytyka nikogo nie naprawi, ani nie zainspiruje. Dosłowna krytyka wywołuje sprzeciw I bunt. Bardziej uważaląm,że podsunięcie takiego pomysłu,że wszyscy teraz będą żyć w przyjaźni, może otworzy Araksol oczy na podłość sytuacji . I może zawstydzi się, I włąśnie do takiiiiego rozwiazania popchnie.Czasami pokazująć ,że w kogos wierzymy, rzeczywiście budujemy w nim tą cechę taka bardziej uczciwą, prawą. Sama krytyka ustawia kogoś buńczucznie I taki ktoś się najeży I nie pomysli tworczo, a wręcz przeciwne . ... pomysli,...a g ....o was obchodzi zrobię co zechce. Ja napisałąm tak, bo mi często za araksol wstyd.... więc wolę kogoś budować. Myslę,ze takie budowanie to też wytknięcie, no chyba ,że ktos jest jak to mówia .... .....k....pluj w oczy a ona powie ,ze pada deszcz... A powiedz mi eszaaa, czy Ty tak jawnie oburzona I Bożenka 1604 czy Wasze oburzenie zrobiło jakąś dobra robotę , czyli przyklad top był I Araksol zuczciwieje ?... Myslę,że nie zrobiłyście żadnej dobrej roboty, a tylko pojeżdżacie po innych że wykazują troche wiary w kobietę,że odmieni się I stanie uczciwa ?..... No więc cóż po Waszychh buntach I obrażaniu innych... I dlatego,że ja wykazałąm troche wiary w kogoś albo chciałam podsunąć uczciwsze rozwiążanie, czyli wykonałam jakąś dydaktyczną pracę psychologiczną to obrażacie I mnie..... Niie powiem,że się za Was wstydzę. Wstydźcie się same ...
ellysa
29 grudnia 2016, 17:05o to dobrze:)))
renia1963
29 grudnia 2016, 06:51Będzie dobrze:)
araksol
29 grudnia 2016, 09:10:)
irena.53
28 grudnia 2016, 22:38Bożenko tak ja czuję sie jak najbardziej dobrze, natomiast Ty piszesz rzecz jaka nasuwa sie gołym okiem, ale całkowita prawda jest inna. To dlaczego postepujemy tak czy inaczej ma zawsze swoje drugie prawdziwe oblicze. Tylko ta prawda dostepna jest dla nielicznych ...a po co pisać skoro nasuwa się gołym okiem . Nie pisz I tyle skoro tak Cie razi. no I fajno a sugerowanie komus chorobe czy jakies cos nienormalnego, jest po prostu smieszne. Moja droga tak poznac ludzi, a ilu rzeczy niefajnych o sobie nie piszesz ..... Bez skazy jesteś. Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem. ( sorry niczego Tobie nie sugeruję Boże broń, ale kto tak naprawdę jest bez winy) a tak notabene ja widze I poprzednei wcielenie ( Twoje też , I niefajne ono czasem bywa )
irena.53
28 grudnia 2016, 20:56Przepraszam za błędne napisanie imion
irena.53
28 grudnia 2016, 20:55Witaj no I po co pisza nieprzychylne komentarze. To taka przyjaźń sie robi teraz ogólna.... I wynika pewnie,ze chlopak bardziej potrzebuje serdecznych przyjaciół, albo matki , bo go może własna nie kochała. I to zostanie w sferze przyjaźni a spanie to odejdzie I się skończy. I Agata I jej mąz wszyscy zostaną przyjaciółmi. Agatka zaspokoiła potrzebę ciepła I Sebastain zaspokaja potrzebę ciepła, a wszystkim potrzeba odmiany I przyjaźni. Dajcie Agacie spokój. Wszystko będzie cnotliwie I uczciwie - nie będzie zadnego zdradzania - tak sądzę... Serdeczności życzę Wam tzn Ahtce, Kerzysiowi I Sebastianowi, pa
bozenka1604
28 grudnia 2016, 21:39Irena, Ty dobrze się czujesz ???
magpie101
29 grudnia 2016, 01:47bozenka1604, a mialas tutaj wiecej nie zagladac jednak ciekawosc zwyciezyla :)
araksol
29 grudnia 2016, 09:09dzięki za zrozumienie...
eszaa
29 grudnia 2016, 18:19popierasz zdrade? popierasz zapraszanie kochanka pod swój dach i zapoznawanie go z meżem?.Jestes az tak zepsuta? czy masz nierówno pod sufitem?
araksol
30 grudnia 2016, 22:32pozdrowienia od zepsutej...:)
nataliu
28 grudnia 2016, 19:00Widzę, że wszystko po Twojej myśli :) Ale... nie boisz się, że jak się panowie bardziej zaprzyjaźnią to Sebastiana ruszy sumienie, że sypia z żoną kumpla?
araksol
29 grudnia 2016, 09:06nie myślałam o tym...
bozenka1604
28 grudnia 2016, 18:33Agata nie potrafię sobie tego wyobrazić - naprzeciw siebie siedzi dwóch facetów - mąż i kochanek. Kochanek patrząc w twarz Twojemu mężowi myśli - miałem Twoją kobietę, a Ty nie masz o tym pojęcia chłopie. Jak bardzo trzeba lekceważyć męża, by w taki sposób go poniżać??? A jeszcze pisać o tym publicznie ??? A co będzie, gdy Twój mąż w końcu o tym się dowie ??? Przecież dzisiaj dowiedzieć się czegokolwiek o drugim to nic trudnego. Ja wiem jak się nazywasz, kim jesteś, gdzie mieszkasz, chociaż osobiście się nie znamy. To wszystko jest w necie, a Ty sama to publikujesz/udostępniasz.Czy myślisz, ze złapiesz dwie sroki za ogon? Niestety tak się nie da. Moim skromnym zdaniem najpierw trzeba pozamiatać stare podwórko, by potem wejść na nowe. A zrobisz jak zechcesz, jestem zażenowana, nie zaglądam więcej do Ciebie :(
araksol
29 grudnia 2016, 09:05oj przesadzasz. Mam powody poważne, że zjawił się w moim życiu Sebastian. Nie jestem aż tak występna i niemoralna. Nigdy do tej pory nie zdradzałam.
zuzanka73
28 grudnia 2016, 12:29:))
araksol
28 grudnia 2016, 12:47:)
Piramil77
28 grudnia 2016, 11:22a co powiesz sąsiadom , matce , synowi ? ze to Twoj "przyjaciel "???? przeciez nikt normalny w dzisiejszych czasach w to nie uwierzy ?
araksol
28 grudnia 2016, 12:48mama wie a reszcie nic do tego
takaja27
28 grudnia 2016, 11:07a czy Krzysiek wie, ze spalas z Sebastianem?
araksol
28 grudnia 2016, 12:51nie
takaja27
28 grudnia 2016, 22:07No pieknie...
magpie101
28 grudnia 2016, 10:55Dziwny uklad ale jesli Wam to odpowiada to nikomu nic do tego :), najwazniejsze z jestes szczesliwa :)
araksol
28 grudnia 2016, 12:51jestem