Wczoraj miałam kryzys w diecie. Cały dzień byłam głodna i zła. Marzyłam o frytkach z majonezem, plackach ziemniaczanych i chipsach. Chodziła za mną czekolada z orzechami, malaga i ptasie mleczko. Nie uległam, ale ciężko było. Oby takich dni jak najmniej, bo walczyć z sobą nie lubię. Siły też za bardzo na to nie mam. Od dziś zmniejszam kaloryczność diety. Zobaczymy czy waga poleci szybciej. Oby...
Dziś wstałam wcześnie. Teraz piję kawę i buszuję po internecie. Dzień mi się tak na dobre jeszcze nie zaczął. Trochę pracy dziś będzie - kilka tekstów. Jutro koniec tygodnia pracy, ale niekoniecznie, bo mi się szykuje horoskop do roboty. Pewne to jeszcze nie jest, ale gdyby tak to musiałabym go skończyć do poniedziałku. Nie będzie siedzenia na Interpalsie, bo czasu braknie. Już mnie z resztą zaczyna to trochę nudzić. Żadnych głębszych rozmów nie można prowadzić, bo bariera językowa. No i Krzysiek zaczął się trochę denerwować... Tym samym moja ostania pasja chyba umrze śmiercią naturalną... Trochę mi szkoda... Ech...
Wczoraj byłam u koleżanki. Była też jej córka. Gadałyśmy o kosmetykach i pielęgnacji urody. Sporo się dowiedziałam. Wypróbowałam róż, podkład, korektor rozświetlający. Róż mi przypasował i chyba sobie kupię. Podkładu nie chcę, bo mam krem BB. Nad korektorem pomyślę. Depilacja się udała choć bolało jak diabli... Warto czasem wyjść do ludzi...
annaewasedlak
13 maja 2016, 08:46Ja gdy pierwsz raz regulowane miałam brwi to ze 3 dni mnie bolało. Warto czasem dowiedzie ć sie czegoś nowego. Na pewno waga zacznie spadać gdy zmniejszysz kalorycznośc jedzenia. pozdrawiam
gilda1969
12 maja 2016, 20:44Ciesze się, że zaczynasz dbać o siebie bardziej. A co do diety, to na Dukanie zauważyłam, że właśnie im więcej się je, tym prędzej się chudnie. Kiedy dukanowałam, po zmniejszaniu ilości jedzenia zaczynałam chudnąć wolniej, zdarzały się też przestoje. No ale na każdego działać to moze inaczej. Czekam na piękne zdjecie w makijażu i z prawdziwym uśmiechem:))
araksol
12 maja 2016, 21:01nie potrafię się śmiać i robią mi się zmarszczki od tego. Na zdjęciach to wyglada groteskowo
gilda1969
12 maja 2016, 21:10A to Ci nikt nie powiedział, że śmiechowe zmarszczki są najpiękniejsze na świecie?:)))
araksol
12 maja 2016, 21:15e tam zmarszczki to zmarszczki...
gilda1969
12 maja 2016, 21:26I tak ich nie unikniesz, więc lepiej je polub:)
araksol
12 maja 2016, 21:29trzeba będzie zaakceptować, bo polubić trudno
beaataa
12 maja 2016, 20:22ładnie wyglądasz w nowej fryzurze:)
araksol
12 maja 2016, 20:25ale ponoć na 60 lat
beaataa
12 maja 2016, 20:34No to co? Kto Ci tak powiedział, chciał przyp... no wiesz co chciał...I pazurki w ślicznym kolorze:) Jakaś nowa energia u Ciebie. O kotach cisza, o piesku, który się potłukł też, tylko kosmetyki, depilacja, ho, ho...zmiany, zmiany...
araksol
12 maja 2016, 20:40tak mówisz?
beaataa
12 maja 2016, 20:48Ty tak mówisz, ja tylko to czytam...
araksol
12 maja 2016, 20:53:)
Matylda111
12 maja 2016, 19:27Agatko zawsze się zapalałaś mocno i równie szybko nudziłaś nowymi rzeczami. Dlatego nie jestem ani trochę zdziwiona. Ale mam nadzieję, że potrzeba zadbania o swój wizerunek pozostanie na zawsze :)
araksol
12 maja 2016, 19:29o to tak. to zostanie. Jak byłam młodsza to byłam zawsze zadbana. Teraz do tego wrócę...
queer
12 maja 2016, 11:24Motywujesz mnie :) warto czasem zacisnac zeby i nie zjesc :) A teksty gdzie piszesz?
araksol
12 maja 2016, 16:10zlecenia z Oferii
Alianna
12 maja 2016, 10:49Jasne, że warto czasem do ludzi wyjść. Brawo za wstrzemięźliwość w jedzeniu :-)
araksol
12 maja 2016, 16:11no udało się