Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
154 dzień SD,pasztet drobiowy już mam;-)


Cześć Kochani! Jak minął dzionek? Pięknie u mnie świeciło (slonce) po prostu mega energetycznie:-) Co prawda stopni na plusie niewiele, ale pogoda i tak cudna:-) Dziś  dzień jak zwykle ostatnio szybki. Zrobiłam pasztet z kurczaka z żurawinką:-)

przed pieczeniem:

Wyszły mi dwie blaszki z 1 całego kurczaka (2kg) i 1 kg wątróbki, plus 2 jaja, 6 średnich cebul, 4 marchewki, 2 łyżki kaszy manny. Tłuszczu dodatkowego nie ma tu prawie w ogóle (kilka łyżek oleju rzepakowego do usmażenia wątróbki  z cebulką przed mieleniem). Może nie super dietetyczne, ale na pewno zdrowsze niż wieprzowinka;-)

W smaku boski, co potwierdził mąż i moja mama ;)(dziewczyna)

Poza pasztetem oczywiście był obiad, sprzątanko i inne- wiadomo domowe krzątaninki:-)

Z aktywności to udało mi się godzinę z Jasiem na świeżym powietrzu pośmigać;), wzięłam też mamę, która skarżyła się na moje tempo:-))) Niom cóż, ślimakowo to mi waga spada, ale poruszam się jak perszing;-) Właśnie- mama dotarła, co prawda wybrała autokar, i tłukła się 4 godziny ponad, ale jej wybór:PP Chyba te ataki w Belgii ją wystraszyły, chciała ominąć dworce, zwłaszcza Centralny ... Poza spacerem 30 minut ćwiczyłam na rehabilitacji, i to ostro, do mokrego podkoszulka:-)Ale to moje ostatnie ćwiczenia z Panią, jutro mam tylko pole magnetyczne i jonoforezę. Miałam też ostatni masaż i pierwszy raz mnie nie bolał, co oznacza poprawę:-)))))))))))))))))))(impreza) Po rehabilitacji śmignęłam jeszcze zakupy spożywcze, nie wiem ile jeszcze razy będę i po co jeździć - dobrze, że sklepy mam 1000m od domu:-) (te większe). Ale piechotą i tak nie dodźwigam, muszę autem ;-) Zamawiać już przed świętami nie będę, także śmiganie mi zostaje;-) Na jutro planuję porządki, pranie większe (pościele), może okna ze dwa machnę - jak będzie słońce, poza tym porządek w szafie (mojej) - priorytet! Babcia z Jasiem:D a ja układanko:-) I mam nadzieję, na rower i te sprawy;-))) Zawsze dużo planów, a potem życie weryfikuje... poza tym jeszcze na godzinę na rehabilitację jutro:-)

W piątek już gotowanie i pieczenie na maksa...

Także tak to u mnie. Zdrowsza jestem w lędźwiach na pewno:-))) (Alleluja!), natomiast katar jeszcze mnie męczy i pewnie będzie przez święta męczył, ale przeżyję:-) Najważniejsze, że Antoś w domu:-) I moja mama:-) Niom super:-)))

A jadłam grzecznie, nawet nie za dużo dziś (uff), pominęłam podwieczorek, gdyż pojechałam na rehabilitację (nie zdążyłam zjeść przed) i przepadło jedzenie:-)))

78 gram razowego z 2 jajkami z papryką:-)

na obiad ziemniaczki z wody, 90 gram kurczaka przyprawionego musztardą, zawiniętego w papier do pieczenia i duszonego na patelni plus surówka:sałata lodowa, jabłko, marchewka,olej

na kolację 2 razowe kromki z moim pasztetem z żurawinką:-)))

Także dziś fajny dzień:-) Oczywiście piłam dużo wody, plus herbatę pu erh, i herbatę białą:-) 

Mam nadzieję, że Wy też mieliście dobry dzień:-)

pozdrawiam ciepło i życzę udanego czwartku

Ania(kwiatek)

  • Palciaaaa

    Palciaaaa

    24 marca 2016, 21:58

    Świetny pomysł miałaś z tym drobiowym pasztetem,możesz go jeść bez wyrzutów sumienia;)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 23:02

      :-))) buziaki

  • rapioszek

    rapioszek

    24 marca 2016, 19:58

    Mniam, bardzo apetyczny ten pasztet

  • radiowa

    radiowa

    24 marca 2016, 15:02

    ten pasztet wygląda wyśmienicie, aż mi się zamarzył, choć nigdy nie jadłam w połączeniu z żurawiną. a śmigasz z młodym, że biegasz czy masz na myśli spacery?:) bo dzisiaj widziałam dziewczynę biegającą z wózkiem spacerowych i taki wielki szacun do niej poczułam. i baw się dobrze w tym przedświątecznym szale, nie zapracuj się! pozdrawiam

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:24

      Tylko spacery,te wózki do biegania nie były na moją kieszeń:-( drogie bardzo:-( buziaki!

  • Papatka-78

    Papatka-78

    24 marca 2016, 13:18

    Noo pasztecik bajka. Superek

  • xwxexrxoxnxixkxa

    xwxexrxoxnxixkxa

    24 marca 2016, 12:34

    Mniam jak smakowicie Ten pasztet wyglada ! :) Mega ❤a U Ciebie jak zwykle kolorowo i pieknie ;) O Mama jest to troszke bedzie Ci lżej:)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:23

      Oj tak,mama jest,a ja na rowerku;-) buziaki

  • Weronika.1974

    Weronika.1974

    24 marca 2016, 12:06

    bardzo dobry dzień :-)) a pasztet własnej roboty uwielbiam i często robię :-)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:22

      :-))) buziaki!

  • Maarchewkaa

    Maarchewkaa

    24 marca 2016, 11:33

    Piękne tło :) smakowity pasztet :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:22

      Dziękuję,buziaki!

  • Camilka30

    Camilka30

    24 marca 2016, 10:40

    wygląda apetycznie , ja też robię taki domowy , ale jeszcze nie dodawałam żurawiny . Czas na coś nowego .

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:21

      Pewnie powodzenia,buziaki!

  • Maratha

    Maratha

    24 marca 2016, 10:27

    pieknie i kolorowo. Zjadlabym takiego pasztetu... W sumie watrobke mam... tylko nie wiem czy moj luby cos takiego tknie... bo on jest husyt do jedzenia wynalazkow. Z polskich specjalow to mu placki ziemniaczane i pierogi smakuja... Bigosu nie tknie, zurku nie tknie... A dla mnie samej to sie srednio oplaca robic bo bede jadla sam pasztet przez miesiac :D, chyba ze pokroje na male kawalki i zamroze....

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 21:21

      Bardzo dobra myśl można zamrozić:-) a chłopu powinno smakować!

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    24 marca 2016, 09:53

    Ależ śliczne to Twoje tło! SUPER! Taki domowy pasztet, nono, zjadłaby się. Eh, tylko czasu nie mam, żeby to wszystko ogarnąć:-(

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:02

      Dzięki,budujemy nastrój:-))))

  • aniab2205

    aniab2205

    24 marca 2016, 09:25

    Pasztet wygląda apetycznie, smakuje pewnie jeszcze lepiej. Weszłaś mi na ambicję z tym sprzątaniem w szafie, idę się ogarnąć, bo niedługo wszystko będzie z półek wylatywać. Może przy okazji wyniosę to, co za duże już jest :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:03

      Właśnie,robię to samo :-)

  • fitball

    fitball

    24 marca 2016, 09:20

    no pachnący ten pasztet :) spokojnych przygotowań do świąt

  • aluna235

    aluna235

    24 marca 2016, 09:01

    Ależ piękna świąteczna tapeta, bardzo fajnie. Taki pasztecik to jest coś, można zjeść bez wyrzutów sumienia, bo nie jest tłusty, wiadomo co w nim jest. Miałabym ochotę na niego. Jednak nie będę dużo robić. Z robotą jestem w lesie. Wczoraj gruntownie ogarnęłam łazienkę i toaletę. Mąż prosi i błaga, bym nie szalała, bo lepiej odpocząć niż z przemęczenia paść na twarz. Jednak wilka ciągnie do lasu. :) :) :) Moc świątecznych uścisków Aniu, Perfekcyjna Pani Domu jesteś :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:05

      Oj nie jestem perfecyjna, co ty...jeszcze masa porządków...niom i na lędźwie trzeba uważać;-) buziaki!

  • lapaz80

    lapaz80

    24 marca 2016, 08:56

    Pasztecik mega. Poproszę o szczegółowy przepis w prywatnej wiadomości. Zrobię rodzince po świętach. Miłego dnia. Ja dzisiaj w pracy do 20 więc nie skorzystam z pogody.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:08

      Prześlę za jakiuś czas,ok? Buziaki

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    24 marca 2016, 08:24

    Pasztet wygląda cudownie ale z Ciebie zdolna kuchareczka. Noo Kochana to widze, że zaczynają się przygotowania pełną parą.

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:07

      Oj tak,będę szła jak burza;-)

  • EwaFit

    EwaFit

    24 marca 2016, 07:12

    Taki pasztet mozna jeść bez obaw :) Nie mówię o jedzeniu całej brytfanki, ale zjadłabym zprzyjemnością 2-3 kromki chleba z pasztetem takim i do tego kiszony ogórek....mniam !

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:07

      Kiszone ogórki też mam :-))))

  • krcw

    krcw

    24 marca 2016, 00:31

    ja piekę takie pasztety z soczewicy :D a dziś chleb upiekłam :D:D i w ogóle jaka świąteczna tapeta u Ciebie ;D

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:06

      Też chcę chleb zrobić:-)))

    • krcw

      krcw

      24 marca 2016, 10:10

      mój wyszedł pycha :D

  • cambiolavita

    cambiolavita

    23 marca 2016, 23:45

    Przepysznie ten pasztet wyglada! A tlo masz cudne po prostu!

    • Anulka_81

      Anulka_81

      24 marca 2016, 10:06

      Dziękuje:-)))))))

  • agacina81

    agacina81

    23 marca 2016, 22:47

    Jakie ładne tło tu u Ciebie :) ostatnio miałam ochotę na pasztet(teraz tez bym zjadła, ale idę spać haha). Ugotowałam kurczaka, wątróbkę kupiłam z lamba, bo u nas z kurczaka nie ma. Zreszta innej tez nie było, tylko z owcy. Nie mam maszynki, ale blender dał radę. Upiekłam, wyglądał cudnie. Ze śliwka. Ale tak dawał baranem, ze nie dało sie jeść. Taki wyrazisty smak, blee. A taka miałam ochotę :) z ćwikłą. A jajecznice uwielbiam na śniadanko :)

    • Anulka_81

      Anulka_81

      23 marca 2016, 23:09

      Ale się uśmiałam z tego barana, aż do łez:-))))) Dziwne że nie można kupić drobiowej wątróbki... Wręcz szokujące dla mnie:-) Tak bardzo ją lubię że hej:-) A za baranami nie przepadam, wyrazisty zapach i smak... Musisz do PL na pasztecik przyjechać;-))) buziaki serdeczne!

  • Anika2101

    Anika2101

    23 marca 2016, 22:40

    Szczerze podziwiam cię, jak ty dajesz z tym wszystkim radę. Ja na szczęście nie lubię gotować i dobrze, że mój mąż to robi. Ale Od Bożego Narodzenia nie robimy dużo, bo po co nikt do nas nie przyjeżdża, inmniejsza pokusa. Fajne, że mama twoja dotarła to już pomoc masz Buziaki x

    • Anulka_81

      Anulka_81

      23 marca 2016, 23:06

      Niom a moi jedzą sporo, mąż duży szczupły ale potrzebuje, Antek też zaraz 160 cm (a 11lat tylko), niom i babcie dwie... W zasadzie nie mam wyjścia. Choć lubię gotować, i jeszcze mi się nakładają moje urodzinki w sobotę, to ciasto "podwójne" ;-) Ale masz rację, im mniej się zrobi tym lepiej, bo nie kusi nic;-))) buziaki serdeczne!

    • Anika2101

      Anika2101

      23 marca 2016, 23:15

      Oh jak urodzinki to jest wyjątkowa okazja :) spij słodko x

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.