Dziś się ważyłam i niestety waga jest wyższa niż ostatnio. W pomiarach mniej o 4 cm. Czuję się zdegustowana. Najgorsze jest to że staram się jesc odpowiednie kcal a czuję że puchnę. Chyba mam problemy z gospodarka wodna, czuję się o brzmiała. Ostatnio tak wiele się działo w moim życiu że o wystarczającej ilości wody zapominałam. Swoją drogą moja waga chyba zeswirowala. Mam tutaj na myśli urządzenie, dziś pokazała mi 3 różne wyniki w odstępstwie 5 min od każdego. Wpisałam do pomiarów najniższy bo gdybym wpisała pierwszy byłoby 3kg do przodu. Z jakich wag wy korzystacie? Jaka możecie polecić z czystym sumieniem? Korzystacie z takich, które podobno mierzą poziom tkanki tłuszczowej?
Pozdrawiam