Witam was serdecznie :)
Wracam do was już jako mężatka i odchudzona 20 kg :) Minęło 2 tygodnie od ślubu, niestety nie osiągnęłam celu mojej wagi do ślubu. Zabrakło 5 kg. Jednak czułam sie dobrze i uważam, ze wyglądałam super ;) ( 64 kg ) Wróciłam teraz po urlopie do pracy. Urlop jak to urlop obżarłam się i teraz czuje sie ciężko. Co gorsze często myślę,ze jest juz po ślubie i mogę jesc co tylko mi się podoba. Dlatego wróciłam i chce motywacji w was dziewczyny!!!! Bede znów was śledziła i przyglądała sie jak wam idzie! W kupie siła!
Co myslicie o wykupieniu diety na odchudzanie na vitalii? kupować czy nie??? stata kasy czy wam pomogła?
Buziaki