Wdepnelam na okulary, pekla srubka, wylecialo szklo... ile nerwow, bolow glowy i czasu zajelo mi naprawienie to wiem tylko ja. 4 roznych optykow probowalo.. ostatecznie miejsce nr 4 polecil mi super mily optyk nr 3 i mimo ze szlam tam z dusza na ramieniu.... udalo sie!! Co za ulga!!! Nie dosc ze w 10min naprawione to za darmo! Czasami jednak ma sie to szczescie!!! I to byl ten moment! Lekkosc na sercu, i kasa zaoszczedzona!!! Ale poltora dnia wyjete z zyciorysu;/
**
Odebralam paczke. Prezent urodzinowy. Nowa kurtka zimowa. V ma taka sama i sprawdza sie super. Mam nadzieje ze mi tez bedzie sluzyc. Wczoraj testowalam nad zatoka - rewelacja! Wodo- I wiatroodporna, dluzsza - idealna na norweskie mrozy i niepogode.
**
Ten rok pod wzgledem ukladow miedzyludzkich wychodzi mi chyba srednio. Wczoraj umowilam sie z 2 dziewczynami. Od slowa do slowa o paczke nieprzywiezionych papierosow ( jedna!), zrobila sie draka..jedna z nich wyszla i poza smsami jakie to my dwie jestemy jej " kolezanki", zostal mi niesmak. Najlepiej oddaloby to wyrazenie przeginanie paly o byle co z obraza majestatu.. I dlaczego to ja mam wyciagac reke? Na razie pomilcze I zobaczymy jak rozwinie sie sytuacja.
*
Na liczniku dzis prawie 14k krokow a wszystko to przed obiadem. Fizjoterapia zaliczona, plecy obklejone. Bol jest. Slowem nie zmienia sie nic;) Jutro juz silka na pewno wpadnie, bo dzis spala kolezanka wiec wspolne sniadanie i ploteczki od rana. Omawianie calej tej dramy zajelo nam dobre kilka godzin;)