Byle do końca tygodnia i mam nadzieję, że się uspokoi zamieszanie w robocie...
Sniadanie: miseczka owoców: banan, kiwi, jabłko i placuszki (banan z płatkami owsianymi - mega szybkie:)
II śniadanie: jabłko
Obiad: warzywa na patelnię, marchewka, mozzarella
Kolacja: herbata zielona
Strasznie mnie ciągnie do słodyczy od 2 dni, zrobiłam sobie te placuszki bananowo-owsiane jako namiastkę słodyczy - ciasteczek ale to średnio pomaga.... Nie mogę się poddać/złamać bo pójdzie lawina i się nie zatrzymam. Wiem jak to jest, lata doświadczeń... Walczę!
angelisia69
24 lutego 2016, 03:47oj nie dziwne ze cie ciagnie do czegokolwiek,bo za malutko jesz.tu nawet 1000kcal nie ma :(
igusek
23 lutego 2016, 21:15Może to właśnie dlatego, że dość mało jesz, wtedy nas ciągnie do jedzenia a w pierwszej kolejności do słodkiego
Niesia92
23 lutego 2016, 19:13jak Ty mało jesz...