Mega wyglądasz a co do biustu mi też znajoma(od zawsze "duża") dowaliła ostatnio"a gdzie masz cycki"?:D Ale co z cycków gdy profilem wystaje brzuch dalej od nich?U mnie tak było ;))) Zazdroszczę talii-ja mam równą sylwetkę niestety:-/
Kopara mi opadła...! Jaki efekt, wyglądasz przepięknie, gratuluję :)
pani_slowik
24 lipca 2017, 12:51
40 kg to mega dużo - w momencie startu miałaś jakieś 20 kg nadwagi, a Ty dorzuciłaś jeszcze kolejne 20 kg w dół, aby nie było lipy :D super, super, super! widzę, że wszyscy płaczą za cyckami, ale najważniejsze, że Ty za nimi nie płaczesz, szczególnie, że tak jak mówisz to nie był "prawdziwy duży biust" tylko ze względu na nadwagę samo tak wyszło. po twarzy widzę jak świetnie czujesz się we własnym ciele i masz do tego prawo, bo tak jest! nogi jedynie Ci zostały takie większe jak na resztę ciała, lecz mega mega zazdroszczę brzucha... no po prostu bomba! nic Ci nie zwisa, jesteś lekko umięśniona, maaarzeeeniee! to jest super, że gdy się na Ciebie patrzy to w ogóle nie ma się skłonności do myśli, że kiedyś miałaś problem z wagą. moim zdaniem wcześniej nie byłaś gruba.. byłaś po prostu DUŻA, a wzrost automatycznie przyklejał Ci etykietkę z określeniem "spora babka", ja to tak widzę ;P i serio Ci gadam, idź do modelingu - zrobisz szaaaał ;D
hej, ja zaczynam dietę i ćwiczenia w poniedziałek. Chcę aby zdrowe nawyki były moimi nawykami na zawsze. Marzę o życiu na 100 % w harmonii ze sobą. Dwa lata między zdjęciami... Jak się teraz czujesz? Czy masz chwile kryzysowe? Czy ćwiczenia weszły Ci w nawyk? Czy musisz się na każdym kroku kontrolować czy teraz wszystko przychodzi naturalnie? Nie wiem jak się nastawić.
Kurczę, ciężko mi powiedzieć czy mam chwile kryzysowe. Mam gorszy humor czasami jak wokół pełno niezdrowego jedzenia przez dłuższy czas, ale wystarczy się wtedy najeść (oczywiście zdrowymi opcjami) i zły humor mija, więc raczej to nie jest kryzys :D. A świadome życie składa się z wyborów, więc siłą rzeczy jako istoty rozumne poniekąd kontrolujemy się na każdym kroku. Ale kontrola to pozytywne słowo i nie oznacza wcale walki z samą sobą i mentalnego walenia się po łapach za każdym razem gdy widzę cukierka :D.
Piękna przemiana - tego nie da się nie zauważyć mnie tylko brakuje tutaj piersi taka Dziewczynka sie z Ciebie zrobila;P ale pewnie ani o tym nie myślisz patrząc jaka jestes zadowolona;D a zadowoleni z Siebie to podstawa:D czekam na fotki z budowy miesnie bo pwnie bedzie ciekawie:D Pozdro
Kochana, co z tego, że ważąc 100 kilo miałam cycki, kiedy one wyglądały jak u 12-letniego otyłego chłopczyka - takie tłuściutkie stożki :D. Nienawidziłam ich, już wolę żadne niż tamte.
stazi24
22 lipca 2017, 22:04
Padlam:D nie chce zebys poczula ,ze sie czepiam:D ja sobie tak teraz mysle ,ze jedyne co mnie powstrzymuje przed zejscie z wagi sa moje piersi a raczej to ,ze Moj M.Lubi jak je mam haha a Ciebie mega podziwiam bo przemiana jest Petarda!!!:D (oczywiscie mozna isc pod nzo jak sie ma kase ale ja nawet jakbym miala to pod noz bym nie poszla bo mam 2 dzieci i chyba nie warto podejmowac takiego ryzka - bo w sumie u mnie to by bylo wiecej do poprawek jak juz a u Ciebie cud miod - widac ,ze duzo pracy w wkladasz - Pewnie znajomi ciagle Cie o to wypytuja co?:D
Fajnie, że potrafisz odnaleźć w sobie coś, co uznajesz za ewidentną zaletę i mówisz o tym głośno, dobry cyc jest super a pewna siebie kobieta z dobrym cycem to już w ogóle miodzio :D. Co do znajomych, to ci dobrzy znajomi są na bieżąco i nie muszą o nic pytać, a ci spotykani na ulicy albo udają, że nie widzą zmiany, albo witają słowami "Cześć, anorektyczko!"...
A co do piersi po odchudzaniu. To nie jest tak,swoje są dane raz na zawsze. Moim zdaniem, masz Silene szanse ze one jeszcze urosną rozmiar lub dwa. Zupełnie poważnie jak ureguluje Ci się system hormonalny po tym odchudzaniu, będziesz miala balans w organizmie niezatruty fast dowodami to nie wykluczone ze będziesz jeszcze miała piękne piersi. Czekam na fotki bikini 2018 :)
stazi24
23 lipca 2017, 15:16
MirandaMarianna
MirandaMarianna kurde nie slyszlam nigdy o takim czyms:D ze piersi moga urosnac ( owszem zmieniaja sie pod wplywem hormonow ale mi nigdy spowrotem nie urosly a mialam bardzo pokazny biust jakies 20 kg temu hmm ) no ale moze sa jacys wybrancy losu D: to chyba kwestia na osobny temat na forum :D czy Ktorejs Urosly :D a wiem ,ze na starosc moga urosnac bo z tego co mi Gin mowi ,ze z wiekiem zmienia sie struktura piersi z tluszczowych na bardziej gruczolowe wiec moze hmm :D
Pewnie różnie to bywa. Ja schudłam kilka lat temu 9 kg i najpierw poleciał mi z biustu. Nie wiem dokładnie ile ale bylo mniej z 85 B. Dopiero po roku stabilizacji, regularnego sportu i zdrowego stylu życia i przybyciu jakiś 2 kg mój biust zrobił się pełniejszy i bardzo ładny, sama się zdziwiłam jak mi brafiterka dobrała 70 D. (To było przed ciąża i karmieniem, ciekawe co z niego zostanie teraz) Nie mówię, ze tak na stówkę będzie ale 22 lata to jest jeszcze bardzo mało i dużo dobrego może się wydarzyć :)
stazi24
25 lipca 2017, 11:55
MirandaMarianna ale 85 B to wychodzi ,ze jesli potem Pani Ci dobrala 70 D to miska pozosaal taka saam( bo im mniejszy obwdo tym miska wieksza wypada;P to chyba wychodzi ,ze jedynie stnaik mialas zle dobrany? hehe Ps. Ja kiedys nosilam 85 G jakos a teraz nosze 70-75 D ( zalezy od marki ) ale sie nie bede klocic jesli mowisz ,ze masz zwyczjanie lepsz piersi to super;)) ja takiej tendencji nie zauwazma no ale ja jestem po 2 porodach wiec pewnie to tez inaczej....
No właśnie - ta sama objętość co przed odchudzaniem a nie jakby się logicznie wydawało te same proporcje/ mniej tkanki tłuszczowej. Ale nie istotne bo to nie o moim biuście tutaj mowa.Czekam z niecierpliwością na zdjęcie bikini 2018 :)
Na tym zdjęciu ok. 100 kg, już cwiczylam 2 miesiące przed jego zrobieniem :). A z bioder samo spadło, kwestia konsekwentnego deficytu kalorii :). Dolne partie cwiczylam przez większość czasu raz w tygodniu, na ostatnie trzy miesiące zwiększyłam do dwóch. Cardio to bieżnia pod górkę z tetnem na poziomie 60% maksymalnego, tak, zebym się nie przemeczala i mogła swobodnie rozmawiać w trakcie :).
schudne21
23 września 2017, 16:11Super!!!! pięknie wygladasz, super zmiana , dajesz motywacje i świetnie czyta sie twoje szczere wpisy:)
cynamonowy44
5 sierpnia 2017, 21:55oj, jaka Ci zmiana!! :D
iw-nowa
5 sierpnia 2017, 20:25Też bym NIC nie poprawiała!!! Jest idealnie!!!
ar1es1
28 lipca 2017, 21:29Mega wyglądasz a co do biustu mi też znajoma(od zawsze "duża") dowaliła ostatnio"a gdzie masz cycki"?:D Ale co z cycków gdy profilem wystaje brzuch dalej od nich?U mnie tak było ;))) Zazdroszczę talii-ja mam równą sylwetkę niestety:-/
domsza
25 lipca 2017, 16:28Kopara mi opadła...! Jaki efekt, wyglądasz przepięknie, gratuluję :)
pani_slowik
24 lipca 2017, 12:5140 kg to mega dużo - w momencie startu miałaś jakieś 20 kg nadwagi, a Ty dorzuciłaś jeszcze kolejne 20 kg w dół, aby nie było lipy :D super, super, super! widzę, że wszyscy płaczą za cyckami, ale najważniejsze, że Ty za nimi nie płaczesz, szczególnie, że tak jak mówisz to nie był "prawdziwy duży biust" tylko ze względu na nadwagę samo tak wyszło. po twarzy widzę jak świetnie czujesz się we własnym ciele i masz do tego prawo, bo tak jest! nogi jedynie Ci zostały takie większe jak na resztę ciała, lecz mega mega zazdroszczę brzucha... no po prostu bomba! nic Ci nie zwisa, jesteś lekko umięśniona, maaarzeeeniee! to jest super, że gdy się na Ciebie patrzy to w ogóle nie ma się skłonności do myśli, że kiedyś miałaś problem z wagą. moim zdaniem wcześniej nie byłaś gruba.. byłaś po prostu DUŻA, a wzrost automatycznie przyklejał Ci etykietkę z określeniem "spora babka", ja to tak widzę ;P i serio Ci gadam, idź do modelingu - zrobisz szaaaał ;D
silene_1310
24 lipca 2017, 14:24Z tych mięśni, które mam w nogach, raczej nie chciałabym chudnąć, bo tłuszczu to tam jest mniej niż u Ciebie w palcach u stóp :).
Sunniva89
23 lipca 2017, 02:38wow, szczena w dół mi opadła! ile jest kg róznicy na tych zdjęciach?
silene_1310
23 lipca 2017, 08:0540 :)
Sunniva89
23 lipca 2017, 11:01Niesamowite!!!
cancri
23 lipca 2017, 01:14Pięknie ;-)
Revelin
23 lipca 2017, 00:46Kawał dobrej roboty, gratulacje :))
limfaome
22 lipca 2017, 23:44hej, ja zaczynam dietę i ćwiczenia w poniedziałek. Chcę aby zdrowe nawyki były moimi nawykami na zawsze. Marzę o życiu na 100 % w harmonii ze sobą. Dwa lata między zdjęciami... Jak się teraz czujesz? Czy masz chwile kryzysowe? Czy ćwiczenia weszły Ci w nawyk? Czy musisz się na każdym kroku kontrolować czy teraz wszystko przychodzi naturalnie? Nie wiem jak się nastawić.
silene_1310
23 lipca 2017, 08:09Kurczę, ciężko mi powiedzieć czy mam chwile kryzysowe. Mam gorszy humor czasami jak wokół pełno niezdrowego jedzenia przez dłuższy czas, ale wystarczy się wtedy najeść (oczywiście zdrowymi opcjami) i zły humor mija, więc raczej to nie jest kryzys :D. A świadome życie składa się z wyborów, więc siłą rzeczy jako istoty rozumne poniekąd kontrolujemy się na każdym kroku. Ale kontrola to pozytywne słowo i nie oznacza wcale walki z samą sobą i mentalnego walenia się po łapach za każdym razem gdy widzę cukierka :D.
limfaome
23 lipca 2017, 13:10nigdy nie myślałam o kontroli jak o czymś pozytywnym... Dzięki za odpowiedź!
alex156
22 lipca 2017, 23:25Bosko, gratulacje!
stazi24
22 lipca 2017, 21:52Piękna przemiana - tego nie da się nie zauważyć mnie tylko brakuje tutaj piersi taka Dziewczynka sie z Ciebie zrobila;P ale pewnie ani o tym nie myślisz patrząc jaka jestes zadowolona;D a zadowoleni z Siebie to podstawa:D czekam na fotki z budowy miesnie bo pwnie bedzie ciekawie:D Pozdro
silene_1310
22 lipca 2017, 21:53Kochana, co z tego, że ważąc 100 kilo miałam cycki, kiedy one wyglądały jak u 12-letniego otyłego chłopczyka - takie tłuściutkie stożki :D. Nienawidziłam ich, już wolę żadne niż tamte.
stazi24
22 lipca 2017, 22:04Padlam:D nie chce zebys poczula ,ze sie czepiam:D ja sobie tak teraz mysle ,ze jedyne co mnie powstrzymuje przed zejscie z wagi sa moje piersi a raczej to ,ze Moj M.Lubi jak je mam haha a Ciebie mega podziwiam bo przemiana jest Petarda!!!:D (oczywiscie mozna isc pod nzo jak sie ma kase ale ja nawet jakbym miala to pod noz bym nie poszla bo mam 2 dzieci i chyba nie warto podejmowac takiego ryzka - bo w sumie u mnie to by bylo wiecej do poprawek jak juz a u Ciebie cud miod - widac ,ze duzo pracy w wkladasz - Pewnie znajomi ciagle Cie o to wypytuja co?:D
silene_1310
23 lipca 2017, 11:44Fajnie, że potrafisz odnaleźć w sobie coś, co uznajesz za ewidentną zaletę i mówisz o tym głośno, dobry cyc jest super a pewna siebie kobieta z dobrym cycem to już w ogóle miodzio :D. Co do znajomych, to ci dobrzy znajomi są na bieżąco i nie muszą o nic pytać, a ci spotykani na ulicy albo udają, że nie widzą zmiany, albo witają słowami "Cześć, anorektyczko!"...
MirandaMarianna
23 lipca 2017, 13:04A co do piersi po odchudzaniu. To nie jest tak,swoje są dane raz na zawsze. Moim zdaniem, masz Silene szanse ze one jeszcze urosną rozmiar lub dwa. Zupełnie poważnie jak ureguluje Ci się system hormonalny po tym odchudzaniu, będziesz miala balans w organizmie niezatruty fast dowodami to nie wykluczone ze będziesz jeszcze miała piękne piersi. Czekam na fotki bikini 2018 :)
stazi24
23 lipca 2017, 15:16MirandaMarianna MirandaMarianna kurde nie slyszlam nigdy o takim czyms:D ze piersi moga urosnac ( owszem zmieniaja sie pod wplywem hormonow ale mi nigdy spowrotem nie urosly a mialam bardzo pokazny biust jakies 20 kg temu hmm ) no ale moze sa jacys wybrancy losu D: to chyba kwestia na osobny temat na forum :D czy Ktorejs Urosly :D a wiem ,ze na starosc moga urosnac bo z tego co mi Gin mowi ,ze z wiekiem zmienia sie struktura piersi z tluszczowych na bardziej gruczolowe wiec moze hmm :D
MirandaMarianna
24 lipca 2017, 21:44Pewnie różnie to bywa. Ja schudłam kilka lat temu 9 kg i najpierw poleciał mi z biustu. Nie wiem dokładnie ile ale bylo mniej z 85 B. Dopiero po roku stabilizacji, regularnego sportu i zdrowego stylu życia i przybyciu jakiś 2 kg mój biust zrobił się pełniejszy i bardzo ładny, sama się zdziwiłam jak mi brafiterka dobrała 70 D. (To było przed ciąża i karmieniem, ciekawe co z niego zostanie teraz) Nie mówię, ze tak na stówkę będzie ale 22 lata to jest jeszcze bardzo mało i dużo dobrego może się wydarzyć :)
stazi24
25 lipca 2017, 11:55MirandaMarianna ale 85 B to wychodzi ,ze jesli potem Pani Ci dobrala 70 D to miska pozosaal taka saam( bo im mniejszy obwdo tym miska wieksza wypada;P to chyba wychodzi ,ze jedynie stnaik mialas zle dobrany? hehe Ps. Ja kiedys nosilam 85 G jakos a teraz nosze 70-75 D ( zalezy od marki ) ale sie nie bede klocic jesli mowisz ,ze masz zwyczjanie lepsz piersi to super;)) ja takiej tendencji nie zauwazma no ale ja jestem po 2 porodach wiec pewnie to tez inaczej....
MirandaMarianna
25 lipca 2017, 12:29No właśnie - ta sama objętość co przed odchudzaniem a nie jakby się logicznie wydawało te same proporcje/ mniej tkanki tłuszczowej. Ale nie istotne bo to nie o moim biuście tutaj mowa.Czekam z niecierpliwością na zdjęcie bikini 2018 :)
roogirl
22 lipca 2017, 21:28Ekstra :)
kinulka83
22 lipca 2017, 21:03jestem pod ogromnym wrażeniem
adrianawith
22 lipca 2017, 20:23Wow, wspaniale! I te mięśnie! :)
SzczesliwaByc
22 lipca 2017, 19:58O kurczę - super :) Genialna przemiana :)
karaluszyca
22 lipca 2017, 19:10Ale szok, kiedy przewinęłam niżej. Noooo dziewczyno- wielki szacunek i zazdrość powodują, że komentuję :D
paczektoffi
22 lipca 2017, 17:53wpw :) piękna przemiana
j.lisicka
22 lipca 2017, 17:00Powiedz, ile ważyłaś na zdjęciu z 2015? Jak tak ładnie spadłaś z bioder? :)
silene_1310
22 lipca 2017, 17:06Na tym zdjęciu ok. 100 kg, już cwiczylam 2 miesiące przed jego zrobieniem :). A z bioder samo spadło, kwestia konsekwentnego deficytu kalorii :). Dolne partie cwiczylam przez większość czasu raz w tygodniu, na ostatnie trzy miesiące zwiększyłam do dwóch. Cardio to bieżnia pod górkę z tetnem na poziomie 60% maksymalnego, tak, zebym się nie przemeczala i mogła swobodnie rozmawiać w trakcie :).
Anka0511
22 lipca 2017, 15:28Super ....wielkie gratulacje!!!