Deszcz.. Co za wspaniała pogoda. Wreszcie. Wszystko odżyło, zieleń stała się zielenią. Nic nie jest przykurzone. Liście roślin radośnie wznoszą się ku górze, a nie zwisają smętnie, oklapnięte i omdlałe. Nawet mój lisi ogon ożył. On zawsze był najbardziej spragniony wody i cierpiał z powodu słońca. Ja też odżyłam. Przestały mi puchnąć palce i nastrój mam lepszy. Ma padać ponoć cały tydzień. To dobrze jak dla mnie. Kocham deszcz, a słońce mnie cieszy jedynie zimą chyba. No może i jesienią. Latem słońce jest dla mnie zabójcze.
Dziś jadę do miasta. Mam do załatwienia parę spraw w tym wysyłki paczek na bazarki i dla Sebastiana. Muszę też wysłać list z wierszami na konkurs, które najpierw muszę wydrukować. Pewnie na poczcie się zdenerwuję, bo jak zawsze będzie kolejka. A może tym razem nie. Przecież ludzie deszczu się przeważnie boją...Chcę też kupić świece w szklanych pojemniczkach do ozdobienia w technice decoupage. Może też odwiedzę sklep ze zdrową żywnością, bo potrzebuję granulat sojowy, ciecierzycę i soję. Mam zamiar zrobić pasztety. Problem z tym jednak jest taki, że został przeniesiony, a ja nie wiem gdzie. Jak nie znajdę to chyba kupię w internecie. Może też herbaty i kawy kupię z tych smakowych...
Po południu pewnie będę pisać wiersze. Mam do skończenia jeszcze utwory do antologii. Chcę też wysłać wiersze na dwa konkursy- H Poświatowskiej w Częstochowie oraz M Stryjewskiego z Lęborkiem w tle. Na ten ostatni konkurs można wysyłać i wiersze i opowiadania, ale nie wiem czy jedno i drugie jednocześnie. Może coś jeszcze ciekawego znajdę.
Mam też pracę, bo wczoraj zostałam wybrana do zlecenia. Piszę o kosmetyce. Zostały mi do napisania jeszcze dwa teksty, a czekają następne tym razem z turystyki.
A na koniec Sebastian, który zupełnie niepostrzeżenie stał się dla mnie kimś bardzo bliskim i ważnym...Dzwonimy do siebie po kilka razy dziennie, a wieczorem rozmawiamy godzinami. Gdyby nie Krzysiek już bym z nim była....
Renfriii
14 lipca 2016, 22:47Nie rozumiem poco taka nagonka, jeśli macie jakiś problem to w ogóle nie czytajci pamiętnika, to jej sprawa co wstawia.... a co do otyłości i wieku to bez przesady moje drogie Panie trochę szacunku, każda z nas ma zbędny balast więc zastanówcie się co w ogóle piszecie.... Hipokrytki. A wracając do wpisuje, czy warto marnować tyle lat związku? Za coś pokochałaś swojego "Krzyśka" i to, że to obumarło nie znaczy że nie warto zawalczyć o powrót tej namiętności.Trzymam kciuki za utrate kg :)
araksol
15 lipca 2016, 10:36:)
basiaaak
14 lipca 2016, 10:51Jaki cel miałaś wstawiając to zdjęcie? Co nam chciałaś pokazać? Że taki "przystojny" ;) facet zainteresował się otyłą kobietą po 50-tce? Czy że jest mechanikiem samochodowym? Jakoś trudno mi w to uwierzyć, że on wyraził zgodę na upublicznianie jego wizerunku na vitalii... No chyba, że ma coś z głową...albo szuka żony...
araksol
14 lipca 2016, 13:16szuka żony i zgodził się na wstawienie zdjęcia...
araksol
14 lipca 2016, 13:17a co do otyłości to nie wszyscy lubią chudość...
GoodRiddance
14 lipca 2016, 10:43on cie widział w realu, bo coś wydaje mi się ze nie ;p albo wysyłasz mu takie foty co niepodobna jesteś do siebie, z ręką zakrywającą drugi podbródek. nie wierze ze młody facet, niczego sobie może się w jakikolwiek sposób zafascynować starą babą i to jeszcze z nadwagą
araksol
14 lipca 2016, 13:15a jednak...zdjęcia wysyłałam różne.nic nie taję...
ellysa
14 lipca 2016, 10:16i pewnie rob to na co masz ochote,zycie mamy tylko jedno,pozdrawiam:)
araksol
14 lipca 2016, 13:15:)
Naturalna! (Redaktor)
14 lipca 2016, 10:13serialowo tu jakoś :) emocje wzbudzać to te jakiś pomysł na siebie w sieci ... na mnie nie robi to wrażenia, bo to nie moje życie. jak ktoś lubi to się ekshibicjonizuje na maxa ... dziwne to trochę, ale czy godne potępienia??
araksol
14 lipca 2016, 13:14ano kążdy żyje po swojemu...
ipawczyk
14 lipca 2016, 09:47Drogie Panie i jak zauważyłam Panowie, miałam się nie wtrącać, ale ... Przede wszystkim skąd w Was tyle złości? Każdy żyje swoim życiem - ma do tego prawo. Tyle tytułem wstępu. Co się tyczy zdjęcia - jest na nim zwyczajnie K. - osobisty mąż autorki pamiętnika. Tablice (białe) są z nami już od 2000 roku - a i 16 lat temu osobisty mąż był całkiem całkiem :) A teraz spróbujcie się uśmiechnąć i wchodząc w opcję Pamiętniki zapytać się - co ciekawego dzisiaj wymyśliła nasza Pani A. Zawsze to jakaś odskocznia i widać skuteczna skora wyzwala aż takie emocje :) Uściski dla A.
araksol
14 lipca 2016, 09:52o właśnie moralizatorstwo, dulszczyzna i złość... i dzięki za uściski...
Agapija
14 lipca 2016, 11:16Zdjęcie nie pokazuje męża autorki, tylko kochanka, a to spora różnica. Skoro ktoś się chwali swoją rozwiązłością na prawo i lewo, to powinien mieć na uwadze, że mogą i na pewno będą się pojawiały nieprzychylne komentarze. I tak, bezpodstawne przyprawianie rogów człowiekowi, z którym dzieli się życie budzi we mnie ogromną złość, bo nie potrafię zrozumieć, kim trzeba być, żeby tak się zachowywać i jeszcze nieudolnie próbować schować to wszystko pod przykrywką grafomańskiego pieprzenia o wielkiej miłości i uduchowieniu. A co do życia własnym życiem - życie, które dzielisz z kimś już nigdy nie będzie twoim własnym.
ipawczyk
14 lipca 2016, 11:53Droga Agapijo, na 100% wiesz kto jest na zdjęciu? Gratuluję :)
ipawczyk
14 lipca 2016, 11:56i nie jest to z mojej strony złośliwość. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, życząc udanego czwartku.
Agapija
14 lipca 2016, 12:16Nie, nie wiem na 100%. Wnioskuję po tym, co napisała Araksol. Zresztą mało mnie to interesuje, bo co to zmienia? W mojej ocenie nic, a w zasadzie jeszcze pogarsza sprawę. Rozważać spotkanie z jakimś nawiedzonym amantem jednocześnie wstawiając zdjęcie męża (wg tego, co piszesz)? Nawet nie wiem jak to skomentować.
araksol
14 lipca 2016, 13:10Ja tylko rozmawiam. Jeszcze się nie spotkałam i nie wstydzę się swoich znajomości ani trybu życia...
Agapija
14 lipca 2016, 19:35Jeszcze. Wiesz, że nietrudno Cię znaleźć w internecie? Znam Twoje nazwisko, adres strony na facebooku i bloga. Wszystko to bardzo osobiste, m.in. wyznanie, że rozważasz spotkanie z tym facetem. Nie wstydzisz się? A powinnaś...
araksol
14 lipca 2016, 20:14ano wiele osób zna skoro książki pubilkuję i pokazuje okładki...
Malina007
14 lipca 2016, 08:01. kiedyś usłyszałam od młodego człowieka ,że starsze pokolenia nie zdają sobie sprawy z mocy internetu.Korzystają z niego z łatwością i łatwowiernością dziecka.Beztrosko szafują życiem i wizerunkiem- jak tu się okazuje nawet innych.Obecni 20+ latkowie dla bezpieczeństwa manipulują wizerunkiem ,pokazują tylko to co chcą.Robią to z uwagą wiedząc że internet przegląda każdy.Przyszły pracodawca,były partner,znajomi i obcy ludzie,sąsiadki i panie w sklepie.Również sąsiedzi lub rodzina osób mieszkających w okolicach Starachowic.Co sobie pomyślą czytając te historie i oglądając zdjęcia..? Araksol to nie interesuje.Pomijając wszystko inne - jak ktoś jest dla kogoś ważny to się o niego dba.Super dbałość- pokazanie wizerunku faceta który ma telefoniczny romans ze starszą ,zamężną kobietą.Extra.
araksol
14 lipca 2016, 09:48bez przesady...
GoodRiddance
14 lipca 2016, 10:24uważam że Malina007 ma rację. już była tu taka jedna co dzieliła się całym swoim życiem , a później ktoś wyczaił że owa paniusia pokazuje się nago przed kamerką w necie na Zbiorniku. od razu usunęła tu konto, później jeszcze ją widziałam pod innym Nickiem ale tego już nie wymaże z pamięci ludzi
Agapija
14 lipca 2016, 11:10Z tego co wiem, ta osoba została nawet niedawno Moderatorką Vitalii :D Mimo że funkcjonuje pod innym nickiem i mimo, że również trafiłam na Vitalię po całej aferze, doskonale wiem, o kogo chodzi :)
Agapija
14 lipca 2016, 11:17No cóż, każdy ma w życiu jakieś cele... ;)
araksol
14 lipca 2016, 13:13nie nie planowałam zostać moderatorką...Piszę po prostu co myślę. A że kontrowersyjnie to trudno...
eszaa
14 lipca 2016, 07:59uwazam, ze to cholernie nie w porzadku zamieszczac tutaj zdjecie kogos, kto na bank, nie wyraził na to zgody.Stara, a głupia, brak słów
araksol
14 lipca 2016, 08:39wyraził zgodę...
eszaa
14 lipca 2016, 09:12tak czy inaczej chwalenie sie zdjeciem kochanka, to przegiecie. Mam nadzieje, ze ktos Cie namierzy majac te wszystkie dane, które tu podajesz i oswieci Krzyska, który Ce z hukiem z chałupy wywali. W tym wieku to juz powinnas wiedziec co to poszanowanie drugiej osoby
araksol
14 lipca 2016, 09:52Krzysiek o wszystkim wie...
Malina007
14 lipca 2016, 07:58Komentarz został usunięty
pestka2016
14 lipca 2016, 07:01Wklepujesz tu te swoje gimnazjalne wierszoklectwo i grasz wielce uduchowiona i wrazliwa emocjonalnie artystke, a tak naprawde masz tyle delikatnosci i wrazliwosci w sobie co ruski czolg. Och ech srech pocalunki na wietrze, tesknoty eteryczne, a w realu sex kamerki z arabami i azjatami i dorabianie rogow mezowi. Normalna kobieta by sie wstydzila takiego zachowania ale ty zyjesz w swoim wlasnym swiecie i nawet jak taplasz sie w bagnie to sobie opowiadasz jakie to super odzywcze blotne spa. Nakrecasz sobie facetow bedac w zwiazku - tu maz tam przyjaciel i ktoregos dnia w koncu ktorys z nich powie dosc i nie bedzie "tesknych pocalunkow zachwytu" tylko trzeba bedzie wziasc odpowiedzialnosc za czyny. I bedzie Zonk.
araksol
14 lipca 2016, 08:38co będzie to będzie, a sex kamerek nigdy nie było tylko rozmowy...
beaataa
13 lipca 2016, 22:37Agata=Araksol jesteś moim mistrzem w ustawieniu luster napprzeciwko mieszczanskim twarzom;-) czapki z głów♥
araksol
14 lipca 2016, 08:37:)
Majkkaa4
13 lipca 2016, 21:41ja swoim oczom nie ufam, moje licealistki są bardziej y7ważone w związkach. Zostaw Krzysia, bo ma szansę na związek, a Ty już masz nowy, młodszy Model
araksol
13 lipca 2016, 22:19nie zostawię
annaewasedlak
13 lipca 2016, 20:39A u mnie sucho ani kropli deszczu nie spadło
araksol
13 lipca 2016, 22:20zobaczymy jutro
SielskaM
13 lipca 2016, 18:44od jakiegoś czasu zaglądam do Twojego pamiętnika poczytać wiersze....... piękne są........
araksol
13 lipca 2016, 19:47Dziękuję...
zoykaa
13 lipca 2016, 18:26Szczerze?rozwiedz sie
zoykaa
13 lipca 2016, 18:31No coz...wolnoc Tomku W swoim domku..tylko Krzysztofa jakos zal...
zoykaa
13 lipca 2016, 18:37Alez Kubo Ty jako mlody stazem malzonek wyrozumienia nie posiadaz jakowoz
zoykaa
13 lipca 2016, 18:40Kuba zartowalam..MILOSC to nie rymowanki,kolorowanka,wycinanki jak to sie ma U Agaty,Bo milosc to ,process budowania a potem utrzymania..hodowania I ubierania..A U Agaty owocow milosci nie widac to i zbierac nie ma co,i pozniej zostane sie Z niechcianym, ale potrzebnym mezem I chcianym,ale niepotrzebnym amantem..Mam racje Kubo?
zoykaa
13 lipca 2016, 18:51Szacunek I partnerstwo zgadzam sie W 100%!a teraz mala prywata Tobie I Agnieszce wszystkiego najpieknejszego!potem zostanie slad W Waszych pamietnik.Agato sorry za off topic.
jasia242
13 lipca 2016, 17:22Ho ho ho
araksol
13 lipca 2016, 17:31? :)
Agapija
13 lipca 2016, 15:55Ty masz coś z głową, Agata. Jakim prawem wstawiasz tu zdjęcie tego faceta? Pytałaś go, wie, że robisz z niego pośmiewisko na całą Polskę? Z siebie rób, proszę bardzo, gówno komukolwiek do tego, ale jakim prawem wciągasz w to innych ludzi?
araksol
13 lipca 2016, 16:15nie robię sobie z niego pośmiewiska. Jest dla mnie ważny i uważam go za przyjaciela. Pytałam go czy mogę wstawić zdjęcie i zgodził się
lola7777
13 lipca 2016, 14:36o masz...Sebastian niczego sobie ale chyba nie bylby zachwycony ze wstawiasz jego fotki.
araksol
13 lipca 2016, 16:13wie i się zgodził...
izabela19681
13 lipca 2016, 12:07Krzywdzisz ich obu.
araksol
13 lipca 2016, 12:51też tak czasami myślę...
ethx91
13 lipca 2016, 11:19Szkoda mi tego twojego Krzyśka... nie wiem jak on to może znosić.
araksol
13 lipca 2016, 11:21znosi jakoś...
ethx91
13 lipca 2016, 11:26Powiem Pani tyle ;) doceniam to ;) widać, ze Panią kocha- inaczej by odszedł albo kazał odejść Pani do Sebastiana ;). Pozdrawiam i życzę miłego dnia :).
araksol
13 lipca 2016, 11:46i ja go doceniam
ethx91
13 lipca 2016, 13:22to skąd ten Sebastian? ;) Jakby nie było problemu w małżeństwie to nie byłoby innych.
araksol
13 lipca 2016, 16:17ano o prawda...Problemy w małżeństwie niestety są i rozwiązać sie ich nie da...