Moja waga na dziś to 66,3 - powoli zrzucam pierniczki z brzuszka prawie 14 kg za mną :)
Zaczęłam tydzień rowerowo, jako że kawałek mam do pracy - około 7 km, a po drodze masa świateł, to dojazd zajmuje mi 25-30 minut, malutkie kardio na początek dnia :) Dziennie daje to około godziny bez zbędnego wysiłku. Staram się jeść śniadanie dopiero w pracy, podobno na czczo działa jeszcze nocny metabolizm... Czy to prawda? Nie wiem, ale nie mogę się rano zmusić do śniadania.
----
Z innej beczki - jestem lumpeksoholiczką na odwyku. Ostatnio sporadycznie robię zakupy, tylko to, co aboslutnie jest mi potrzebne, a lumpeksy to jednak zakupy przyjemnościowe. Nieraz jednak wygrywa ze mną chęć wydania małej kasy :)
Tutaj plisowana koszula, bardzo fajna, ale niestety prześwituje i warto zalożyć pod nia ciemny top :) i oversizowa bluzka, która ma fajny deseń, ale niestety za bardzo go nie widać, idealna z ciemnymi rurkami :) Za całość zapłaciłam jakieś 11 zł.
W mojej szafie też znajduję małe skarby! Na przykład przy okazji porządków natknęłam sie na bluzkę, która ma huhu chyba z 7 lat :)
Dziś mija 140 dzień mojej zmiany.
ojtajolunia
24 sierpnia 2015, 23:30Suuuuper! Piękna zmiana Lubie takie wpisy :*
ktoragodzina
25 sierpnia 2015, 09:33:*
Integra
24 sierpnia 2015, 23:15dzielna z ciebie dziewczyna :) normalnie dajesz motywacje na maksa :) gratuluje tobie :)
ktoragodzina
25 sierpnia 2015, 09:33ojjjj, dziękuję za miłe słowa ;)
WyjdaWamGaly
24 sierpnia 2015, 22:04Ciuszki nie w moim guście, ale zmiana super! Gratuluję, i życzę dalszych sukcesów. Co do wysiłku na czczo, to ile specjalistów, tyle opinii. Ja uważam, że powinno się słuchać swojego organizmu w tych sprawach. Też należę do tych opuszczających śniadanie :)
missKathy92
24 sierpnia 2015, 20:06Ja też lubie buszować po lumpeksach, ale teraz jakoś czasu brak niestety, bluzeczki świetne, szczególnie ta plisowana :) btw mam takie same wieszaczki w domu ^^ a przemiana cudowna, pisałam już Ci chyba wcześniej, że mam bardzo podobną figurę do Twojej, więc razem damy radę :D jeszcze troszkę i będziemy fajne babki :D
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 21:23my JUŻ jesteśmy fajne babki :)
missKathy92
26 sierpnia 2015, 00:04Miałam to na końcu dodać, bo w sumie taka jest prawda :-D
patih
24 sierpnia 2015, 19:37ja nie umiem nic znaleźć w lumpeksach, brak mi cierpliwośći, a do pracy też zamierzam jeździć, czytałam kiedys że właśnie trzeba coś zjeśc przed treningiem, bo naczczo spalasz cukier a nie tłuszcz
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 20:03a no właśnie, brakowało mi takiej informacji! Rano przed wyjściem piję tylko kawę...
dietamocfitnesssport.
24 sierpnia 2015, 23:01Bzdura! Właśnie nie jedź przed treningiem :)
Zolaviana
24 sierpnia 2015, 18:24Ech, moja mama ma prawdziwy dar do wyszukiwania skarbów w lumpeksach, ją wynoszę z nich jedynie szmatki do chodzenia "po domu".
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 20:09Moja mama tak samo <3
wiolla89
24 sierpnia 2015, 16:42ja nie kupuje w SH. troszkę mnie odrażają bo pracowałam tak chwilę i się nabawiłam alergii. ale jak ktos lubi to czemu nie? a zmiana o 180 stopni! gratuluję! :) pozdrawiam :)
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 20:10a dziękuję :) po lumpeksach wszystko piorę dwukrotnie :)
Wena10
24 sierpnia 2015, 15:03Wow gratuluję sukcesu :)
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 15:24dziękuję :)
MinusPlus
24 sierpnia 2015, 14:58Musze wziasc z Ciebie przyklad. Super zmiana
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 15:24:)
MinusPlus
24 sierpnia 2015, 14:58Komentarz został usunięty
HappyWay
24 sierpnia 2015, 12:58No dałaś Radę! :)) cudo!
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 13:37cały czas się staram :)
iwonaanna2014
24 sierpnia 2015, 12:41pieknie schudłaś !
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 13:15bardzo dziękuję :)
pearcider
24 sierpnia 2015, 12:07*pierwszym
pearcider
24 sierpnia 2015, 12:07Sądząc po pierszym zdjęciu mam podobną figurę i jeszcze 14 kg do zrzucenia :) Ja też lubię szperać w lumpeksach, większość moich ciuchów stamtąd pochodzi... a że jesień się zbliża już planuję poszukiwania swetrów i bluz.
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 12:17u mnie tak samo, ale ostatnio zrobiłam przegląd szafy i okazało się, że mam tendencję do kupowania za dużych ubran :P
marylka1987
24 sierpnia 2015, 11:56:) mam taka sama koszulę plisowana tez na ,,ciuszkach" kupilam:) pozdrawiam
kachna_grubachna
24 sierpnia 2015, 11:42:)
106days
24 sierpnia 2015, 11:15Uwielbiam lumpy! Tu w Poznaniu jeszcze nie obczaiłam żadnych fajnych, nie było okazji, ale obiecuję sobie zawsze, że poszukam bo brakuje mi ładnych ciuszkow za bezcen ;) Świetna przemiana! :)
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 12:16a dziękuję, jeszcze ciągle te 8 kg do zrzucenia...
106days
24 sierpnia 2015, 12:26Już tyle dałaś radę, teraz to formalność. Dasz radę ;-)
maba80
24 sierpnia 2015, 11:08CUDOWNIE!!!!
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 12:16:)
idealnecialo
24 sierpnia 2015, 10:32Wow, ale się nogi ujędrniły!
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 10:35nogi na drugim zdjęciu wyglądają na grubsze niż wcześniej :)
idealnecialo
24 sierpnia 2015, 12:02inny kąt zdjęcia:)
aska1277
24 sierpnia 2015, 10:23super. gratulacje
ktoragodzina
24 sierpnia 2015, 10:27dzięki :)