Witajcie Moje Słoneczka
Zawsze chciałam ważyć 60 kg,lub troszkę poniżej,ale jeszcze 5 lat temu nie było to dla mnie osiągalne,ba ! nawet o tym nie marzyłam... oczywiście to wszystko siedziało w mojej głowie,która ciągle była na NIE,nie wierzyłam w siebie,w swoje możliwości,nie wierzyłam w to,że kiedyś będę szczupła,szczęśliwa,zadowolona ze swojego ciała-życia.
Byłam szarą myszką,zamkniętą w sobie,bez wiary,uśmiechu na twarzy,pozytywnych myśli.
Lecz to się zmieniło,zmieniłam swoje życie,SIEBIE...
Dzisiaj jestem lżejsza o 74 kg,moja 5-letnia walka się opłacała,uratowałam siebie tak na prawdę,swoje życie.Jestem zdrowa,pełna energii,ciągle uśmiechnięta,pełna optymizmu,idę przez świat z uśmiechem na twarzy.
Cel jaki sobie wybrałam to 60 kg,na dzień dzisiejszy ważę 60,1 kg.Nadal będę walczyć,do końca życia już,nie chcę by kilogramy do mnie wróciły.Jeśli schudnę jeszcze to też będę zadowolona,ale obecnie jestem prze szczęśliwa i tyle mi wystarczy.
Walka będzie trwała nadal,bo gdzieś tam w głębi nadal będą pulchniutkim pączusiem.
Oczywiście Was nie opuszczam,będę tutaj nadal,nigdzie się stąd nie wybieram :))
Życzę Wam dużo siły,wytrwałości w walce z kilogramami,dacie radę ! trzymam mocno kciuki !
wiola7706
15 września 2014, 23:51Jestes niesamowita. 74kg schudłaś?? niewiarygodne. a jak wyglądalas a jak wyglądasz? pokażesz porównanie? a powiedz jak Twoja skóra na to zareagowała?
UwierzWSiebie88
16 września 2014, 08:59Fotki porównawcze mam w 1 wpisie. Moja skóra jest w dobrym stanie,a to dlatego że nawet jak byłam otyła byłam dość ubita,no i codziennie smarowałam się balsamami,ćwiczyłam itd.
wiola7706
16 września 2014, 12:02niesamowite, wprost niewiarygodne. ja po ciąży (a przytyłam raz 28,drugim razem 20) mam pamiatke w postaci skóry okropnej na brzuchu, nie wpominając o roztępach + celelulit który mam zawsze. Ogólnie mam luźną skórę.Smaruje od zawsze i nic. Masz ogromne szczęście, że Twoja jest zbita . Mega sukces osiągnełas. Brawo. Wielkie Gratulacje. ja walcze z +10 i co wygram to przegram a tu minus 74 kilo .Wooow. Jestes niewiarygodna.
.Alice.
15 września 2014, 23:19Gratuluję i zazdroszczę sukcesu :)
Luziaa
15 września 2014, 21:33Jesteś NIESAMOWITA.
katniss89
15 września 2014, 20:50zobaczyłam zdjęcia i szczena mi opadła... Najlepiej wykorzystane 5 lat o jakich słyszałam ;) No i widać, że "balast" pozostał tam gdzie trzeba ;) Zazdroszczę i podziwiam, bo znam multum osób, które nie potrafią sobie poradzić ze zrzuceniem dużo mniejszej ilości kg. Gratulacje!
zakompleksiona113
15 września 2014, 20:06Jak udało Ci sie w "głowie poukładać" ze w końcu zmieniłaś swoje nawyki, życie? :)
Tequilla23
15 września 2014, 20:02WOW! 74 kilo? Dziewczyno to co zrobiłaś jest po prostu niesamowite! Nawet sobie nie wyobrażam ile pracy cię to kosztowało, ale patrząc na twoje zdjęcia efekt jest po prostu nieziemski! Serdecznie gratuluje tak wielkiego sukcesu, wyglądasz rewelacyjnie! Dla mnie jesteś wielką motywacją ;)
Leirion
15 września 2014, 19:05Wspaniała metamorfoza :) Gratuluję!
ostatniaproba21
15 września 2014, 19:04szczęka na kolanach. !! GRATULUJĘ I PODZIWIAM, bo moja walka jest bezowocna.;(
pau000
15 września 2014, 18:11super! na pewno ciężko na to pracowałaś! gratulacje! :))))
atomic_ant
15 września 2014, 17:58G-R-A-T-U-L-A-C-J-E!!! Podziwiam, chylę czoła i zbieram szczękę z podłogi ;) I jeszcze zazdroszczę! A ja od 2 lat nie mogę zrzucić tylko 10 kg.. ;(
Owczarkowa
15 września 2014, 16:5674 kg!? Zazdroszczę i życzę Ci wielkiego powodzenia. Też już bym chciała osiągnąć sukces, mam nadzieję, że tak samo optymistyczny wpis zrobię jeszcze przed końcem roku ;). Gratulacje! Nie mogę wyjść z podziwu dla Twojej osoby :D.
blekitnykocyk
15 września 2014, 16:19gratuluje! ;D
wiktoria0007
15 września 2014, 15:18Szok !!! Gratuluję twojej wygranej z kilogramami.
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
15 września 2014, 14:49BRAWO :D
blanka444
15 września 2014, 13:15Super :-D Gratki :-) a teraz dawaj to co obiecałaś mi kiedyś ;-) mówiłaś że jak osiągniesz cel to wrzucisz fotkę w całej okazałości :-D włącznie z piękną buzią :-)
blue-boar
15 września 2014, 13:08to jest naprawdę nie do uwierzenia :) Szacunek :*
nieznajoma-ona
15 września 2014, 12:40szalony sukces!! bardzo motywujesz :) to oznacza tylko tyle, że każdy może :)) ogromne gratulacje! :**
balbinka21
15 września 2014, 12:38Gratulacje :)
behealthy
15 września 2014, 11:33O mój boże! Ile schudłaś?! Kopara mi opadła... SZACUNEK KOBIETO!
blueberry22
15 września 2014, 11:12Gratulacje! W tym wyjątkowym dniu życzę dalszego powodzenia w realizacji wszystkiego o czym zapragniesz.!