CZEŚĆ!!!
Wczorajszy wieczór bardzo udany.
Kalorycznie chyba więcej wypiłam niż zjadłam.
(i nie o sam alkohol chodzi :D)
Też macie wrażenie, że kalorie z picia przyswajają się inaczej niż te z jedzenia?
Z serii nowości kulinarne, miałam okazję spróbować czegoś dla mnie nowego.
Jedliście mięso z kaczki?
Ja wczoraj pierwszy raz.
Nie podszedł mi jakoś ten smak.
Nie smakowała mi.
Zawiodłam się, bo już od dawna spróbować chciałam, słyszałam że bardzo dobra.
Dostałam za to na wynos shrekowe bułeczki.
Na zdjęciu tego dokładnie nie widać, ale były całe zielone.
Sekretny składnik??
Ktoś odgadnie??
...
...
SZPINAK! HA!
bardzo dobre! :)
Plany na dzisiaj:
- 20 min skakanki
- Mel B.
- obiad
- lenistwo!
Miłej i spokojnej niedzieli ;*
PA!
ruda.maruda
2 grudnia 2013, 11:04uwielbiam szpinak, więc takie bułeczki już mi się marzą :D poszperam w internecie, pewnie gdzieś znajdę na nie przepis :-) a kaczki nigdy nie jadłam, choć słyszałam o niej dużo dobrych rzeczy.
Cytrynowaaa
1 grudnia 2013, 23:27szpinak:D
dredziaraa
1 grudnia 2013, 23:21Wystraszyłam się dosłownie zdjęciem tej kaczki, bo nie jem mięsa! :D A bułeczki ciekawe czy by mi smakowały, ogólnie nigdy nie jadłam szpinaku :D
spalina
1 grudnia 2013, 21:54bułeczki wyglądają świetnie!
Nikola93
1 grudnia 2013, 21:49nie no, moja pomyłka ;D
Nikola93
1 grudnia 2013, 21:20szczerze, po przeczytaniu Twojego tematu dzisiejszej notki myślałam, że " Shrekowe bułeczki " to chodzi Ci o ' oponki na brzuchu ' :D haha
anastazja2812
1 grudnia 2013, 21:08stawiam na szpinak:) może kaczka źle przyrządzona? Ja taką jak przygotowujemy w domu nie bardzo lubię ale we FR jadłam wszędzie pysznie przygotowane
neutralnaaa
1 grudnia 2013, 20:47Wyslę Ci w prywatnej mój adres i poproszę na jutro rano gorące bułeczki kurierem ! :) Dzień darmowej dostawy to nie przeplacisz :D
Asiula.m1982
1 grudnia 2013, 20:19szpinak???
Halincia01
1 grudnia 2013, 19:50Wyglądają smakowicie te bułeczki!!
zoykaa
1 grudnia 2013, 18:51lubie i kaczke i gesine,pozdrawiam
fashionistk@
1 grudnia 2013, 18:36wyjątkowo nie lubię kaczki, tłusta jak nie wiem, do tego ten dziwny posmak... fu.
psycho.
1 grudnia 2013, 18:17swego czasu miałam dużo kaczki na obiad, nigdy jej nie lubiłam, ale za to rosół z kaczki był bardzo dobry. Ja za to spróbowałabym gęsiny. A z mies jakie dotychczas jadłam wygrywa królik.
zzuzzana19
1 grudnia 2013, 16:51Też nie jadłam jeszcze kaczki, ale słyszałam, że to tłuste mięsko. Bułeczki - super !
kompulsiarz
1 grudnia 2013, 15:21nie jadłam nigdy kaczki alee nie wiem czy mam na nią ochotę ;) za to kocham szpinak więc te bułeczki wsunęłabym aż by się uszy trzęsły ;)
laryska10
1 grudnia 2013, 14:09ale fajnie wyglądają te bułeczki :D
Karmelkowaaa
1 grudnia 2013, 13:42kaczke jadłam ale Tych bułeczek nie ;D
88sweet88
1 grudnia 2013, 13:12Ja kaczke lubie ;-) tu w dani to jest danie glowne w wigilje;-) tez duzo zalezy jak ta kaczka jest przyrzadzona;-) ale te buleczki swietnie wygladaja!!
breatheme
1 grudnia 2013, 13:06Mnie kaczka też nie podchodzi, a w domu mojego R. to zawsze takie danie ekstra (świąteczne). Nie wiem czym się tu zachwycać :P Ale takie bułeczki z chęcią bym zjadła :D
angelisia69
1 grudnia 2013, 12:45No ogolem jest nawet udowodnione ze kcal z picia nie wchlaniaja sie tak do organizmu jak z jedzenia.Wiec nawet jakbys 2000kcal dziennie z picia pochlaniala i nic nie jadla to bys nie tyla,a wrecz schudla.A co do kaczki,jadlam kiedys rosol ale za tlusta jak dla mnie :P smieszne buleczki,ale po tytule myslalam ze jakies na slodko beda :P