Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bułeczki Shreka? niedzielnie :)


CZEŚĆ!!!


Wczorajszy wieczór bardzo udany. 
Kalorycznie chyba więcej wypiłam niż zjadłam. 
(i nie o sam alkohol chodzi :D) 


Też macie wrażenie, że kalorie z picia przyswajają się inaczej niż te z jedzenia? 
pocieszyć się trzeba :( 

Z serii nowości kulinarne, miałam okazję spróbować czegoś dla mnie nowego. 
Jedliście mięso z kaczki? 


Ja wczoraj pierwszy raz. 
Nie podszedł mi jakoś ten smak. 
Nie smakowała mi. 
Zawiodłam się, bo już od dawna spróbować chciałam, słyszałam że bardzo dobra. 

Dostałam za to na wynos shrekowe bułeczki.
Na zdjęciu tego dokładnie nie widać, ale były całe zielone. 


 


Sekretny składnik?? 
Ktoś odgadnie?? 

...

...



SZPINAK! HA!
bardzo dobre! :)

Plany na dzisiaj: 
- 20 min skakanki
- Mel B. 
- obiad
- lenistwo!



Miłej i spokojnej niedzieli ;*

PA! 

  • annowa_blog

    annowa_blog

    1 grudnia 2013, 12:43

    te bułeczki wyglądają przepysznie! :)

  • Shibutek

    Shibutek

    1 grudnia 2013, 12:42

    Ja nie jadłam kaczki i jakoś nie mam na nią ochoty :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.