Słowo sie rzekło porobiłam zdjęcia. Póki co mam zestawienie listopad vs wrzesień. No nie wszędzie widać różnicę ,ale troche jest. Też nie ma co szaleć z oczekiwaniami - te dwa zdjęcia różni tylko 4 kg.
Wnioski takie jak 3 miesiące temu - marsz na siłownie! Potrzebna jest rzeźba jak nic ,bo ciałko straciło na sprężystości. Ale spokojnie mocne plany są. Ten tydzień jest odpust bo w niedziele bieg. Więc wczoraj biegałam ,dziś basen. Jutro jeszcze bieg ,a potem relaks. Natomiast od przyszłego tygodnia jedziemy z fitnesem. Zajęcia "rzeźba i streaching". I niech mnie pokroją jeśli nowego roku nie przywitam z jędrniutkim ciałkiem...no może z jędrniejszym , bo to jednak tylko 6 tygodni. Tak czy tak zrobię wszystko co w mojej mocy. Generalnie jakiś trzeci wiatr chwyciłam w żagle. Bałam sie ,że tuż przed metą ... w sensie kiedy będę tak blisko celu ,motywacja mi spadnie i odpuszczę siebie w stanie jakim jestem. A jest wręcz odwrotnie. Już po prostu czuję smak zwycięstwa i satysfakcję z doprowadzenia tej walki do samego końca. Oczywiście zgodnie z wczorajszym wpisem nareszcie widze ,że schudłam ... ale teraz się ostatecznie wymodeluję i ujędrnię :)
Na koniec jeszcze takie porównanie mniej drastyczne ...choć wydaje mi się bardziej obrazowe. To ja latem 2012 - koszulka męża XXL , spodnie typu namiot rozmiar 46 i waga 90 kg.
A tutaj jesień 2013 - koszulka rozmiar L moja własna nie mężowa ,spodnie z ostatniego roku studiów W32 L 32 ,a waga 73 kg :)
magdalena6w
14 listopada 2013, 16:47SUPER !! tak dalej :)
ar1es1
14 listopada 2013, 15:40Super wynik teraz tylko ujedrnic i będzie super!
nucha1
14 listopada 2013, 15:33zawsze jak wchodzę na vitalię to mam nadzieję na Twój wpis :) i nigdy mnie nie zawodzisz ;) uwielbiam Cię czytać!! zawsze mam wrażenie, że mi monitor jaśnieje jak czytam Twój pamiętnik!! hehehe to chyba ta energia co od Ciebie bije!!! pozdrawiam i życzę jeszcze więcej radości z życia!!!!
holka
14 listopada 2013, 15:18Co tu dużo mówić...z Babki zrobiła się fajna Młoda Dziewczyna :) A na zdjęciach -4 kg widać jak brzucho pięknie zanika! Masz świetny plan a propos modelowania,bo tłuszczu spaliłaś już sporo :) zresztą biegając wciąż go spalasz...I świetnie,że nie osiadłaś na laurach...bardzo łatwo sobie odpuścić gdy jest się u celu...wiem coś o tym.Powodzenia na biegu w przeciągu 6-mcy taka poprawa wyniku to nie lada sukces :)
angelhorse
14 listopada 2013, 15:17Świetne porównanie drastyczne heh :) na fotce 1 wyglądasz szczuplej niż na drugiej, ale to pewnie kwestia perspektywy zdj ;D
gzemela
14 listopada 2013, 14:48Kiedy, to właśnie mój mąż smaży kotlety ;) Tak się składa, że ja docieram do domu później, niż mój chłop, a on zawsze wybiera najgorszą opcję potrawt ;)
chiddyBang
14 listopada 2013, 14:16Super zmiana ;) Jesteś świetnym przykładem, że jeśli się tylko chce to wszystko się da ;) Powodzenia z modelowaniem i ujedrnianiem ;) Doprowadz tą walkę do konca ;D Jakoś o Cb jestem w 100 % pewna, że Ci się uda ;)
majeczka1166
14 listopada 2013, 14:15bosko i reklama sklepu Krysi-pozdr
tolerancja2012
14 listopada 2013, 13:43I pieknie wygladasz :*
tolerancja2012
14 listopada 2013, 13:42Oj kochana ale ty masz fajne ciałko , mrrrr ja To mam duzo pracy przed sobą ale chociaż w ubraniach czuję się już komfortowo hehe
moniaxxxxx
14 listopada 2013, 13:40Brawo!!!! oby tak dalej:)
Justynak100885
14 listopada 2013, 13:30super :))
Maaaargo
14 listopada 2013, 13:13pięknie pięknie ! Graulacje :)
alinan1
14 listopada 2013, 13:10o kurka rurka...powiem krótko ; WOW!!!!!!!!!! Powodzenia na tym biegu (zapomniałam wczoraj Ci pożyczyć):):):)
gzemela
14 listopada 2013, 12:28Super!!! Kawał dobrej roboty odwaliłaś :) Tak trzymaj!
Wonkaa
14 listopada 2013, 12:25Wszystkie zdjątka piękne, obiekt na nich hmm... intrygujący :-) Podziwiam za wytrwałość i efekty !! Sklep z Wilkowyj - bezcenne, a masz fotkę na ławeczce?
Asiula.m1982
14 listopada 2013, 12:20No pięknie :) A będzie jeszcze piękniej :) Rozkwitasz na naszych oczach :)))))))))))))))))))))))))
paula.125
14 listopada 2013, 12:12oo Wilkowyje :)) sliczne efekty kochana, tak trzymaj :)
bodyroxx
14 listopada 2013, 11:18Dzięki :) Już tutaj Ci pisałam - na pewno pobiegniesz szybciej, zawody robią swoje. ;) Człowiek pędzi jak głupi i nawet nie patrzy kiedy wyprzedził pół 'peletonu' ;))) Pewnie pomiar będzie elektroniczny ale i tak sprobuj ustawić się gdzieś w połowie stawki - istnieje szansa, że nie będziesz nadal stała w miejscu przez 20 sekund po komendzie start ;)
Kenzo1976
14 listopada 2013, 10:45Część :) podczytuje cię czasami :) wiem ile pracy wlozylas w swoje odchudzanie, widzę jak bardzo zakochalas się w bieganiu, jak cieszy cię każdy kolejny dzień spędzony zdrowo, mam podobnie jak ty, również celebruje swoje zdrowe dni, od lat cwicze codziennie na orbitreku godzinke i to dla mnie pasja jest już, ale od 3 tygodni rozpoczelam bieganie, a nigdy nie biegała, oczywiście przygodę z bieganiem zaczęłam planem 10 tygodniowym, ciekawa jestem czy uda mi się złapać bakcyla , tak jak tobie się udało, jak na razie idzie mi dobrze i podoba mi się ta forma ruchu, oczywiście z orbiego nie rezygnuje, to moja miłość :):) na koniec napiszę, że również jak przedmowczynie jestem pod wrażeniem porównania, jak widać, dla chcacego nic trudnego.