Dzisiaj czuję się już lepiej,ale nadal słabo, trochę w dzień pospałam,ale starałam się już go spędzić bardziej aktywnie.
Rano wstałam o 6, posprzątałam ,wyprasowałam wszystko i wyszłam koło 8 na rower, pojechałam do sanepidu pozałatwiać badania, na rynek ( po moje ukochane bułki!) i pojeździć ;) Potem zajęłam się szykowaniem obiadu dla rodziny, pospałam i potem mama zabrała mnie do galerii , kupiłam sobie dwie bluzki i buty ;-) Bluzki takie same co prawda tylko w innych kolorach, nie mogłam zdecydować która lepsza i wzięłam obie ,bo z 90 zl przecena na 30! Nadal nie mam apetytu ,głowa mnie boli i mam katar,ale jest o niebo lepiej niż wczoraj!
Aktywność :
40 min rower
55min rower stacjonarny
35min hula-hop
Posiłek 1:
zielona herbata
śliwki z mojego ogródka
Posiłek 2:
śliwki
pomidorki z ogródka
duża podpiekana grahamka :
1/2 z duszonymi pieczarkami i mozzarella
1/4 z maslem orzechowym
1/4 z wędzoną piersią z kurczaka
Posiłek 3 :
bób
pomidorki
śliwki
marchewka
fasola
Posiłek 4:
pomidorki
marchewka
ser biały z jogurtem naturalnym i cynamonem
pistacje
W ogóle powiem Wam,że trochę mnie dobija to ,że ćwiczę ,jem dość zdrowo,a moja waga stoi w miejscu. Każdemu w takiej sytuacji doradziłabym cierpliwość, a jak sama znalazłam się w takiej sytuacji to czuję się beznadziejnie.
Dobra ,idę się umyć i wejdę potem, dopiero skończyłam ćwiczyć, padam ze zmęczenia ,trzymajcie się ;-)
bernadettaodetta
15 sierpnia 2012, 07:43trzymaj się, jak przyjdzie czas będziesz ostro spadać :)
assezminceetsensible
15 sierpnia 2012, 00:01to samo było u mnie waga stała przez 3 tyg. a ja zakończyłam to dniem opychania.. :/ uwielbiam takie śliwki ;) p.s jakie kupiłaś sobie te bluzki ;>
amaa19
14 sierpnia 2012, 22:36narobiłaś smaka na te śliwki :D
inusitata
14 sierpnia 2012, 17:50w gruncie rzeczy dobrze , że waga stoi w miejscu bo teraz jesteś szczupła i zgrabna jakbyś jeszcze schudła wyglądałabyś niezdrowo :):):) poza tym bardzo motywujesz :)
Tysiia
14 sierpnia 2012, 15:38ja tam i tak zazdroszczę Ci figury!:)
lilkaa18
14 sierpnia 2012, 15:08Ale jedzenie, takie kolorowe i zdrowe, ja niestety malo ktore warzywa lubie, ale pracuje nad tym ;)
lilkaa18
14 sierpnia 2012, 15:07Nie da mi sie calego komentarza dodac..;/
lilkaa18
14 sierpnia 2012, 15:06Ale jedzenie
lilkaa18
14 sierpnia 2012, 15:05Ale jedzenie
sylwinka88
14 sierpnia 2012, 12:59Na widok Twojego menu jak zwykle ślinka mi cieknie ;) podziwiam, że jesz tak różnorodnie ;) miłego dnia :)
jolka872
14 sierpnia 2012, 12:17super jedzonko;)
majakowalska
14 sierpnia 2012, 12:10Robisz piękne zdjęcia zdrowego jedzonka:)) mniam
henio84
14 sierpnia 2012, 12:07skoro w kg roznicy nie ma to musi byc w cm... tak wiec sie nie poddawaj :)
szabadabada
14 sierpnia 2012, 11:17uwielbiam Twoje posiłeczki, one są wzorcowe!
kate3377
14 sierpnia 2012, 10:55Będzie dobrze:*
Licja20
14 sierpnia 2012, 09:41niestety tez mam ten problem i nie wiem co robic. jem zdrowo i cwicze naprawde wiecej niz zwykle a waga stoi albo idzie do gory ! juz mnie to dobija. Ty tez sie trzymaj, buziak !
adriana100
14 sierpnia 2012, 09:13Dobrze, że zdrówko wraca. Jedzonko jak zwykle pyszne:) Pozdrawiam
fiore1987
14 sierpnia 2012, 08:55dokładnie Karolinko, cierpliwości ;) waga w końcu odwdzięczy się za to co robisz :)
juaanita
14 sierpnia 2012, 08:00Bardzo kolorowe jedzonko :) Zazdroszczę warzywek z własnego ogródka! Też tak często mam, że nie mogę się zdecydować na jakiś kolor ubrania, więc biorę oba:)
znadiia
14 sierpnia 2012, 07:46Mnie też to dobija, a czasem myślę nawet, że z tego wszystkiego to ja bardziej tyję a nie chudnę