hej ślicznotki :)
Dzisiaj drugi dzień na kopenhaskiej i oto menu:
Śniadanie:1 łyżeczka cukru
Obiad: około 200g piersi z kurczaka , 1/6 główki sałaty lodowej z odrobiną oleju i sokiem z cytryny, 3 plastry chudej szynki (polędwica drobiowa)
Kolacja: 400g jogurtu naturalnego, jedna pomarańcz
Jak widać wprowadziłam małe zmiany w menu - zamiana pewnych elementów z obiadu na pewne elementy z kolacji (mówię tu o owocu na szynkę), ponieważ szynka średnio pasuje mi do jogurtu a owoc wkroiłam sobie do jogurtu, coś na styl sałatki owocowej :) Zamiast oliwy dałam odrobinę oleju i ze wskazanych w diecie owoców nie wybrałam ani grejfruta, ani jabłka, ani ananasa tylko pomarańcz.
Wczorajsza randka jak najbardziej udana, naprawdę warto obrać sobie motywację szczególnie jeśli jest ona pod postacią mężczyzny :) Wczoraj w sumie były jaja bo wychodzę już z domu i nagle ktoś dzwoni do drzwi patrzę a tu znajomi nie wyglądający na zbyt trzeźwych i posiadający w zanadrzu 0,7 wódki :D Nie chcieli mnie wypuścić i musiałam wypić kieliszek wódki bo grozili mi że pójdą ze mną na randkę a tego bym nie chciała hehe :) Także wczorajsze grzeszki to kieliszek wódki przed randką :D i trochę soku.
Postanowiłam że przez okres diety pokatuję swoje uda i pośladki masażerem i tak też robię codziennie a oto mój masażer z rossmanna który odkopałam z dna szafki ;) A kysz cellulicie !
Jutro nagroda za dwa dni trzymania diety - solarium :)
szabadabada
8 maja 2012, 11:54dwa tygodnie będą. efekt od razu zauważalny, to że po wyszorowaniu ud tym wszystkie kremy tysiąc razy lepiej się wchłaniają. co do innych- cóż, chyba trzeba poczekać na efekty, naturalnie w połaczeniu z ćwiczeniami i dietą. ale taki masażyk bardzo relaksujący :)
kilogramsamozlo
8 maja 2012, 11:54Hahhah. No ja bym dla takiej łyżeczki cukru to z łóżka nie wstała. To jest parodia diety, a nie dieta. Obśmiałam się, chociaż powinnam współczuć.
milkcoffe
8 maja 2012, 11:48Nic personalnego, choć uważam tę dietę za durnowatą, ale przecież nikt Cię nie zmusi do zdrowego odchudzania. Nie chciałam Ciebie osobiście urazić, po prostu zaniemogłam ze śmiechu jak zobaczyłam łyżeczkę cukru jako śniadanie, no i tyle :) na prawdę nie chciałam Cię obrazić czy urazić, nazwałabym to raczej komizmem sytuacyjnym :)
Electra19
8 maja 2012, 11:46szabadabada a długo już go stosujesz ?:) są efekty ?
Electra19
8 maja 2012, 11:45milkcoffe każdy reaguje jak chce :) w menu co prawda jest kawa z łyżeczką cukru ale ja źle się czuję jeśli codziennie piję kawę :)
Electra19
8 maja 2012, 11:43Kreatywnaa hehe mam nadzieję że ja nie padnę :) pozdrawiam :)
Electra19
8 maja 2012, 11:42NiespelnioneMarzenie ja również trzymam za Ciebie kciuki pozdrawiam :)
szabadabada
8 maja 2012, 11:24mam taki sam masażer- jest superowy, pod prysznicem szoruję się tą ostrą stroną, a wypusteczkami po lub przed
milkcoffe
8 maja 2012, 11:16ahahahah, sniadanie- łyżeczka cukru, jesteś moim zwyciezcą. przepraszam, ale nie da się na to inaczej niż śmiechem zareagować.
NiespelnioneMarzenie
8 maja 2012, 10:50Mamy podobną ilość kilogramów do stracenia, ale Ty jesteś wyższa, także na pewno wyglądasz znacznie lepiej, niż ja. W każdym razie trzymam kciuki zarówno za Ciebie, jak i za siebie :). Pozdrawiam!
Electra19
8 maja 2012, 10:25agniesia1989 napewno damy sobie rade ! :)
Electra19
8 maja 2012, 10:24fortunkamama hehe dla mnie też trochu za ostra dlatego wprowadzam małe zmiany :) Dzięki za kciuki pozdrawiam :*
Electra19
8 maja 2012, 10:23moya 1980 Hehehe ja pewnie też na niektóre składniki nie będę mogła patrzeć :) Gratuluję utrzymania wagi :)
Electra19
8 maja 2012, 10:21Ida87 ja też będę pełna podziwu hehehe dzięki :*
agniesia1989
8 maja 2012, 10:09tez jestem na kopenhaskiej- dzis 8 dzien i czuje sie swietnie, zycze tego samego Tobie :) pozdrawiam!
fortunkamama
8 maja 2012, 10:04dla mnie trochę za ostra (nie jestem zbyt dobra w dietach) ale będę śledzić postępy i trzymać kciuki :)))
moya1980
8 maja 2012, 09:46hej widzę, że też jesz te pyszności :) powodzenia, ja utrzymuję wagę po tej diecie jestem już 2 tydzień po i nadal prawie 5kg mniej :) ale na sałatę i wołowe mięso nadal nie mogę patrzeć :) POWODZENIA. ale jak przy twoim wzroście będziesz ważyć te 60kg to będziesz straszny szczypiorek :)
Ida87
8 maja 2012, 07:52Szalona,,jak Ci się uda wytrzymać to będę pełna podziwu.Ja 3 dni i wymiękłam.Trzymaj się;)
Electra19
8 maja 2012, 07:36emi1988 wygląda fajnie hehe ale z realizacją nie jest tak lekko :) mimo to mam nadzieję że się uda pozdrawiam ;)
Electra19
8 maja 2012, 07:33chrupkaaaa no jasne że efekty będą bo dieta jest bardzo mało kaloryczna i nawet jeśli zwiększy się trochę ilość kalorii to i tak będzie dużo mniej niż jadlo się wcześniej :) Dzisiaj też trochę zmodyfikowałam, fotomenu pod wieczór ;)