Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chce się wreszcie podobać...............
....przede
wszystkim SOBIE !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 16878
Komentarzy: 119
Założony: 9 lutego 2010
Ostatni wpis: 16 września 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pONczek1989

kobieta, 35 lat, Nibylandia

163 cm, 86.40 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: przywitać Nowy Rok z wagą 70 w najgorszym przypadku 75 :D

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 listopada 2010 , Skomentuj

Okropny dzisiaj dzien, taki ponury, zmeczona dzisiaj jestem okropnie ;/ nawet spalam w dzien bo nie moglam wytrzymac. Cos mnie tez w zoladku kreci oby to nie grypa zoladkowa ;/. Na zajeciach tez sie wkurzylam ;/;/;/ bo uwazam ze zostalam slabo oceniona za swoj wystep przed grupa ;/;/ no ale coz musze sie z tym pogodzic i juz ;) ale nie powiem humor mi to zepsulo niesamowicie. Jeszcze tylko jutro i wolne ;) wspaniale ;). Dzisiaj rano zmienilam juz wage na pasku ;) a lepiej tak wyglada niz caly czas te 80 ;/. Dzien dietkowo ;) nabardziej jestem glodna gdy wracam z zajec do domu o masakra ;/ a tak to nawet juz wieczorami mi nie burczy w brzuchu ;). Ciesze sie ze nawet tak dobrze mi idzie ;) chociaz niepowiem ale czasami juz miewam takie mysli typu: " a co tam zjem np kawalek czekolady", albo "najem sie dzisiaj i jutro zaczne od nowa", ale za chwile sobie uswiadamiam ze kurde te 3,5 kg jak narazie latwo nie bylo zrzucic i to mnie motywuje ;). A najwieksza motywacja sa dziewczyny ktore znam osobiscie lub tylko z widzenia ktore byly przy kosci a teraz sa super laski. Skoro one mogly to czemu nie ja :D!!!!!!!!. Jutro musze rano wstac ;/ wiec chyba sie wczesniej poloze ;) a jeszcze Kube bym chciala obejrzec ;) uwielbiam go, te jego zarty ;) moze i czasami sa na niskim poziomie ale mimo to bawi mnie ;). To by bylo na tyle ;), postaram sie za chwilke do was zajrzec ;) 3majcie sie ;) i nie poddawajcie sie !!!!

8 listopada 2010 , Skomentuj

Witam Was ;) co tam u was slychowac??? u mnie dzisiaj zamulony dzien , chyba przez ta pogode ;/ ;/ ciagle pada ;/ mam juz dosc. W ogole

 tyle dzsiaj zjadlam ;/ i nadal jestem glodna ;/, aczkolwiek jadlam to co mi wolno ;) ale chyba troche za duzo ;/ i sie zle z tym czuje ;/, dobrze ze jutro zajecia to nie bede miala czasu na jedzenie :D takich ilosci jak dzisiaj oczywiscie ;). Dobrze ze jutro i sroda i wolne 4 dni ;) mm super ;) a zarazem masakra :D ciekawe jak bedzie z jedzeniem ;). Dobra koniec o tym jedzeniu :D:D:D. Siedze sobie teraz olgadam tv i pisze na gg z takim jednym P. ;) fajny jest bardzo dobrze mi sie z nim rozmawia ;) tyle ze daleko mieszka i nawet nie waidomo czy kiedykolwiek sie spotkamy ;(, ale chociaz moge sobie z nim pokonwersowac ;) zawsze jak z nim rozmawiam to sie smieje do monitora jak glupia :D hehe no bo jest bardzo zabawny ;). Moze jak schudne to sie z nim spotkam ;)ale to jeszcze kawal czasu .... Okej jakos brak mi dzsiaj weny na pisanie, to juz skoncze niz pisac glupoty ;). Dobranoc kolorowych snów ;*

7 listopada 2010 , Komentarze (2)

Ani grama ciacha :D ihaa :D jestem mega szczesliwa :D:D tyle ze ciasta jeszcze troche zostalo wiec bedzie mnie kusilo jeszcze przez kilka dni dopoki tata go nie zje ;/ :D jedynej rzeczy, ktorej uleglam to salatka warzywna, niby jeszcze nie moge ;/ ;) ale co tam :D lepsze to niz slodkie ;). Jeszcze babcia mi czekolade przyniosla ;/:D normalnie tylko sie pochlastac :D. A tak poza tym niedziela calkiem dietkowo ;). Normalnie nie wiedzialam ze do tych imienin tyle pokus bede miala, w czwartek chyba goscie ;/;/;/ i znowu pokusy ;/ ;D ale nie nie dam sie :D jak schudne to sobie odbije :d z umiarem oczywiscie ;). Niedziele jakas taka zamulona dzisiaj, zmeczona sie czuje nie wiem po czym :D wiec uciekam spac ;) dobranoc ;*

6 listopada 2010 , Komentarze (1)

Bylam dzisiaj u cioci i postawila do herbaty czekolade o masakra ;D gapilam sie na nia jak glupia ;/ ;o ale nie nie wzielam ani grama, w ogole to oprocz mamy nikt nie wie ze sie odchudzam, uznalam ze tak bedzie lepiej, jesli poniose porazke to nikt nie bedzie o tym wiedzial, a jesli bym im powiedziala to pewnie ciagle by byly pytania typu: jak ci idzie? schudlas juz cos? ile? wrr :D wole tego uniknac poki co :) i tak sie wyda :) mam nadzieje :D ze zauwaza w koncu kiedys :D ze mnie ubywa :) ale narazie poczatki to mam spokoj :P. Jutro przychodzi do nas babcia i co znowu mnostwo pokus w postaci ciacha ;/ ehh ale tym razem tez nie ulegne 3majcie kciukasy jak cos ;P. W ogole jak strasznie mi brakuje warzyw i owocow!!! ;o ;o ;o nie wiedzialam

ze bez nich nie da sie zyc :D ale do czwartku jak wytrzymam to juz zaczne je jesc :). Siedze sobie teraz i ogladam Dlaczego Nie :) fajny film polecam ;). Okej juz was nie zanudzam :) dobranoc vitalijki i vitalijczycy?:D buziaki

5 listopada 2010 , Skomentuj

Siemka ;) jestem dzisiaj mega zmeczona, duzo zajec ;/, no i pogoda, juz chyba dawno mnie tak nie dobila jak dzisiaj ;/, pomimo

parasolki tak zmoklam ze bedac na zajeciach od 9 do 15 nie udalo mi sie do konca wyschnac ;/ oby tylko nie przyplatalo sie jakies chorubsko ;/. Dieta poki co wzorowo wazac sie dzisiaj rano wyszlo 77 ;o troszke szybko, ale jeszcze nie zmieniam paska, fakt dosc malo jem, ale to tylko przez

10 dni

(w sumie zostalo juz 6;p), potem juz zaczynam jesc warzywa, owoce,wiec potem mam nadzieje chudnac 1 kg w tyg, nie chce szybkiego spadku wagi bo wiadomo z czym to sie wiaze ;/, tak tak zapomnialam dodac jestem na Dukanie, a przynajmniej staram sie byc ;). 21 listopada mam pierwszy sprawdzian :D hehehe z silnej woli, imieniny ;/;D takze licze ze zdam go perfekcyjnie ;). Dzisiaj troche burczy w brzuchu ;/ bo jakos dzisiaj dziwnie wszyscy mowia o jedzeniu i tak mi potem to w glowie siedzi i mysle

o nim ;/, na szczescie zaraz moja kolacja ;). Wreszcie weekend ;) oby tylko pogoda dopisala ;) zycze wam slonecznego weekendu pozdrawiam ;*

3 listopada 2010 , Skomentuj

Tym razem chyba jednak beda zmiany ;) boooo po pierwsze odchudzam sie z mama ;o ;o ;o pierwszy raz heheh, takze latwo nie jest bo sie pilnujemy nawzajem :D , poki co efektow brak bo od wczoraj jestem na diecie, troche ciezko mi jest sie przestawic :d bo czasami sie zapominam i normalnie siegam po co slodkiego, albo po kromke chleba , na szczescie szybko zapala sie czerwona lampka :D. Tym razem musi sie udac ;), poniewaz zawsze jak mama w czyms mi pomaga to sie udaje ,,wiec i tym razem nie moze byc inaczej ;p. Otoz jest kilka powodow dla ktorych sie odchudzam:

wesele w czerwcu?

egzamin dyplomowy ;/:D:D:D:D

wesele w lipcu taaaaak ;p

wesele w sierpniu taaak ;p

no i przy okazji w miedzy czasie znalezienie jakiegoś wartosciowego chlopaka :D

I poki co to by bylo na tyle ;)

Narazie chce schudnac do 70 ;) jesli mi sie uda wtedy zaczne cwiczyc, moze silka, basen, i bardzo bym chciala do 50-55 zalezy jak bede wygladac, chudzielcem niechce byc, wystarczy ze powiedza ze jestem szczupla :D:D:D:D 3majcie za mnie kciuki :D, ja za was 3mam juz od dawien dawna :D zeby nie bylo :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.