Siemka ;) jestem dzisiaj mega zmeczona, duzo zajec ;/, no i pogoda, juz chyba dawno mnie tak nie dobila jak dzisiaj ;/, pomimo
parasolki tak zmoklam ze bedac na zajeciach od 9 do 15 nie udalo mi sie do konca wyschnac ;/ oby tylko nie przyplatalo sie jakies chorubsko ;/. Dieta poki co wzorowo wazac sie dzisiaj rano wyszlo 77 ;o troszke szybko, ale jeszcze nie zmieniam paska, fakt dosc malo jem, ale to tylko przez
10 dni
(w sumie zostalo juz 6;p), potem juz zaczynam jesc warzywa, owoce,wiec potem mam nadzieje chudnac 1 kg w tyg, nie chce szybkiego spadku wagi bo wiadomo z czym to sie wiaze ;/, tak tak zapomnialam dodac jestem na Dukanie, a przynajmniej staram sie byc ;). 21 listopada mam pierwszy sprawdzian :D hehehe z silnej woli, imieniny ;/;D takze licze ze zdam go perfekcyjnie ;). Dzisiaj troche burczy w brzuchu ;/ bo jakos dzisiaj dziwnie wszyscy mowia o jedzeniu i tak mi potem to w glowie siedzi i mysle
o nim ;/, na szczescie zaraz moja kolacja ;). Wreszcie weekend ;) oby tylko pogoda dopisala ;) zycze wam slonecznego weekendu pozdrawiam ;*