Bylam dzisiaj u cioci i postawila do herbaty czekolade o masakra ;D gapilam sie na nia jak glupia ;/ ;o ale nie nie wzielam ani grama, w ogole to oprocz mamy nikt nie wie ze sie odchudzam, uznalam ze tak bedzie lepiej, jesli poniose porazke to nikt nie bedzie o tym wiedzial, a jesli bym im powiedziala to pewnie ciagle by byly pytania typu: jak ci idzie? schudlas juz cos? ile? wrr :D wole tego uniknac poki co :) i tak sie wyda :) mam nadzieje :D ze zauwaza w koncu kiedys :D ze mnie ubywa :) ale narazie poczatki to mam spokoj :P. Jutro przychodzi do nas babcia i co znowu mnostwo pokus w postaci ciacha ;/ ehh ale tym razem tez nie ulegne 3majcie kciukasy jak cos ;P. W ogole jak strasznie mi brakuje warzyw i owocow!!! ;o ;o ;o nie wiedzialam
ze bez nich nie da sie zyc :D ale do czwartku jak wytrzymam to juz zaczne je jesc :). Siedze sobie teraz i ogladam Dlaczego Nie :) fajny film polecam ;). Okej juz was nie zanudzam :) dobranoc vitalijki i vitalijczycy?:D buziaki
Czekoladka1992
6 listopada 2010, 21:11Hah a ja Dlaczego Nie nie mogłam obejrzeć do końca;) Gratuluję silnej woli i trzymaj się jutro! Szkoda by zmarnować dzisiejsze zwycięstwo:)