Pamiętnik odchudzania użytkownika:
OlimpiaDelacour

Witam wszystkich

Bardzo długo nie pisałam a poczęsci było to tym spowodowane że niestety przydażył mi sie nieszcześliwy wypadek ze stopą i przez około 2 miesiące nie mogłam ćwiczyć i przez to zaczełam na nowo prowadzic nie zdrowy tryb życia i wróciłam do punku wyjścia jakim było przebranie na wadze aż 3 kg.

Mineły dwa miesiące i chce na nowo podjąc walke z nadwagą i zmieścic sie wymarzona sukienke roz 38 ;) mam czas do 4 sierpnia a mój cel schudnąć 6 kg .Jesli będe realizować plan diety i ćwiczeń to wierze że uda mi się zrealizować cel.

Dzisiaj mam wplanach poćwiczyć  50 min

Bardzo licze na wasze wsparcie i czekam wpisy.

Pozdrawiam

 

 

 

 

Witam was wszystkich bardzo długo nie pisałam, bo tak ogólnie mówiąc na nic nie mam czasu, bo zaczęły mi się praktyki a najgorsze jest to ze nie mam zabardzo czasu na ćwiczenia, ale od dzisiaj postanawiam to zmienić, bo jeśli nadal nie będę ćwiczyć i będę się objadać pysznymi kanapkami i ciastkami nic z tego dobrego nie wyjdzie i nadal będę przebierać na wadze wczoraj się ważyłam i niestety waże już 71 kg a pół miesiąca temu ważyłam 69 kg byłam z siebie taka dumna, ale niestety wróciłam do złych nawyków i gołym okiem widze tego skutki a schudnąć musze dla siebie samej, aby w końcu dobrze się czuć w swoim ciele.

Dla tego od dzisiaj przestaje się nad sobą użalać tylko biorę się ostro za siebie dzisiaj mój cel bieganie przez 15 min

 ćw. 50 min

SNIADANIE:

Płatki owsiane z mlekiem

2 muffinki

2 kanapki z twarogiem i miodem

 

Bardzo jestem ciekawa jak sobie radzicie, aby oprzeć się pokusie zjedzenia czegoś słodkiego ja planuje wydrókowac sobie fotkę z sukienką i przypiąć na lodówkę dzięki temu będę pamiętać o tym, aby nie podjadać.

 

A o to moja wymarzona sukienka na wesele Roz 38 a wesele już pod koniec lipca wiec trzeba się za siebie wziąć

 

Witam bardzo długo nie pisałam przyczyniło sie to dla tego że przytyłam 2 kg podczas pobytu u babci troszeczke podjadałam nawet więcej niż troszeczke niby ćwiczyłam codziennie biegałam po 15 min ale to nic nie dało i jak wróciłam do domu to się podałam jedynie sporadycznie ćwiczyłam raz w tygoniu ale niestety diety nie trzymałam.

Aż w końcu dzisiaj sobie uświadomiłam sobie że tak dalej nie moge się poddawać tylko musze wziąść sie za siebie a po części skłoniło mnie to że dzisiaj

Kuzynka robiła seansik  filmowy studniówki i oczywiście miał przyjść chłopak który bardzo mi się podoba, ale jak sobie pomyslałam jak ja wyglądam i do jakiego stanu się dopuściłam powiedziałam sobie koniec z tym od dzisiaj biorę się za siebie.Ciesze się ze w końcu obudziłam się i przydarzyła się taka sytuacja mam nadzieje ze uda mi się wytrwać w batalii ją jest walka z nadwagą.

Mój cel na ten miesiąc schudnąć

 2 kg czyli ważyć do końca marca 68 kg.

Kolerzanki wymysliły dla mnie całkiem fajną ksywe Shakira bo mam kręcone włosy ale też chciała bym mieć taką fajną figure więc o to jej fotka.

 

Witam wszystkich ten tydzień był wyjątkowo ciężki 2 sesje a wczoraj jeszcze egzamin prawo jazdy niestety nie zdany.W ciąż duży stres i do tego grypa troche to zniechęca ważyłam sie wczoraj i naszczęscie nie przytyłam ale schudłam 0,5 kg ciesze sie że juz przekroczyłam moja najwiekszą magiczną bariere jaka było 70 kg teraz jest 69,5 i jestem coraz bliżej celu do końca lipca.

Teraz zakładam sobie kolejny cel w 2 tygonie chce ważyć 68,5 kg cudownie wygląda ta liczba juz nie moge się doczekać kiedy uda mi się ja uzyskać.

Zauważyłam również że musze na nowo podejmować wyzwania aby pamiętać o motywacjach by o nich nie zapominać.

Dzisiejsze menu:

Sniadanie

Płatki owsiane z mlekiem,kromka razowego chleba z masła

II Sniadanie

Ciasteczko czekoladowe z mąki wieloziarnistej

Obiad:

kasza gryczane kurczak

Kolacja

Kiwi

Moja motywacja:

A wam jak idzie walka z wagą a przede wszystkim jak walczycie z pokusami takimi jak czekolada i ciasteczka

Wiedziałam że nadejdzie ten czas że waga będzie stała w miejscu i własnie nadszedł nadal waże 70 kg mam nadzieje że uda mi się tak za 2 tyg dojść do wagi  68 było by fantastycznie przekroczyć tą magiczną bariere jąka była wage 70 kg jestem dobrej mysli i sie nie podaje.

Zaplanowane menu na dzisaj

Sniadanie

Płatki owsiane z mlekie

II Sniadanie

3 kanapki razowego chleba do tego ser zółty i chrzan

Obiad:

Kurczak z ważywami i kaszą gryczana

Kolacja:

jogurt i do tego kiwi

Cwiczenia 80 min i rowerek 30 min

A wam jak idzie walka z wagą

Moja motywacja na dziś

Witam wszystkich ;)bardzo dziękuje za wszystkie komentarze naprewde wszystkie mnie mega motywują do odchudzania..
Dzisiejszy dzień minął mi całkiem spokojne jedno zaliczenie na uczeli a puzniej znowu nauka bo kolejna sesja we czwartek,ale daje rade i jak na razie znajduje czas na ćwiczenia ;)
Moje menu
Sniadanie:
Płatki owsiane z mlekiem
Obiad
Kapuśniak i do tego 3 krokiety
Kolacja sałatka owocowa i jedna kromka chleba musli
Cwiczenia 80 min

Moja motywacja na dziś

Pozdrawia,
 ;)I czekam na komentarze

Witam wszystkich ten weekend był dosyć szalony najpierw dyskoteka w Alfie gdzie było całkiem fajnie i można powiedzieć że jeszcze bardziej więkasza mam motywacje do odchudzania gdyż zauważyłam co zresztą nie jest nowością że szczuplejsze dziewczyny mają większe powodzenie na dyskotekach.Więc zamierzam sie ostro wziąść za odchudzanie mój cel 68 kg w 2 tygodnie jak na razie  obecna moja waga to 70 kg.
Dzisiaj troche zaszalałam bo niedziela:
Sniadanie
Płatki owsiane z mlekiem i sucharek razowy
II Sniadanie
Rosół troche dziwnie ale tak to jest jak sie jezdzi w odwiedziny do babci
Obiad
Ziemniaki schab sałatki owocowe
Podwieczorek
Bomba kaloryczna:Szarlotka i Ciasto migdałowe
Kolacja
2 kromki razowego chleba z masłem i troszke łososia

Mój kiedyś wymażony brzuch: