Witajce
Wracam po paru latach do Vitali. Powód ? Oczywisty - ostre przybranie na wadze. Dziewczyny jestem załamana. Proszę Was o wsparcie.
Od dłuższego czasu probuję coś ze sobą zrobić - jednak bez żadnych efektów. Wy jesteście moją ostatnią deską ratunku.
Jak na razie jedyną motywacją jest to, iż prze de mną są dwa wesela. Do pierwszego co prawda tylko dwa tygodnie. Jednak jeśłi waga choć odrobinę ruszy w dół - to będzie wielko krok i zarazem motywacje do dalszego gubienia zbędnych kilogramów.
Zatem od jutra zaczynam dietę - trudno nazwać jaką: niskokaloryczna, ale za to bogata w błonnik. Dieta będzie głównie oparta na ryżu.
Dodatkowo codziennie min. 1/2 godziny sportu (do wyboru):
-rower
-brzuszki
-bieganie
Co o tym myślicie?
Proszę o wsparcie - komentarze mile widziane.