Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od zawsze interesowalam sie sportem i od kiedy pamietam zawsze cos trenowalam... biegnie, siatkowke... wiadono jak to z biegiem lat przyszla praca siedzaca, mniej czasu a potem nawet checi odeszly. Co sie wtedy dzialo? Normalne ze tylam i to duzo,,, Teraz moja waga zamiast spadac dalej rosnie. To wlasnie sklonilo mnie do ponownego zadbania o siebie... Obecnie dodatkowo jestem mama i wiec przez to przyszly mi kilogramy...ale czas pozbyc sie brzuszka, wiec do dziela :))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19960
Komentarzy: 89
Założony: 12 kwietnia 2009
Ostatni wpis: 4 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Mari1988

kobieta, 36 lat, Berlin

165 cm, 89.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 grudnia 2016 , Komentarze (3)

Dzis cardio na silowni orbitrek 15 min i bieznia pod gore chodzenie 20 min

Dodatkowo cwiczenia na nogi i trzymanie diety... dam rade !!!

3 sierpnia 2016 , Skomentuj

Przez 3 tyg. z powodu braku mojego meza mniej jadlam, duzo mniej i waga spadla z 91 no dokladnie z 91 porazki na maxa na 77 jestem mega szczesliwa. Najwazniejsze jest to, ze waga sie trzyma i od poniedzialku mam na maxa zdrowe odzywianie.

Poogladalam sobie na youtube filmiki jak ludzie mowia o odchudzaniu o zdrowej diecie i najwazniejsze czego sie nauczylam, co oczywiscie juz wiedzialam wczesniej jest nastawienie i nigdy wiecej nie myslenie ze sie odchudzam tylko ze zdrowo jem, po prostu zdrowo jem. Zadnego slowa dieta.

Dodatkowo ustalilam sobie cel na min 3 razy w tygoniu cwiczenia. Zobaczymy jak mi z tym pojdzie. Wczoraj robilam skalpel chodakowskiej takze na maxa zakwasy na udach :D

Dzis na sniadanko z samego rana szejk na maxa zielony ( szpinak, brokul,imbir,chili, lyzeczka miodu, banan i gruszka do tego ogorek swiezy i to wszystko zalane woda i 2 lyzkami jogurtu sojowego.

Co do jogutu sojowego to za pierwszym razem z owocami lesnymi mi nie smakowal, ale teraz w koktajlu bym mega pyszny :)

1 czerwca 2016 , Komentarze (3)

Cały czas staram sie zdrowo odzywiac i ćwiczyć w miare czesto czyli najmniej 3 razy w tygodniu. Niestety waga stoi 89-90 i ciagle to samo....;(

Tak źle jeszcze nie bylo.

Słodyczy zazwyczaj nie jadam ( wyjatek czasami zjem jakiegos loda w goracy dzien ).

Jedyne moje słabosci to dobre jedzonko, jakies obiady na miescie... Nie jem juz haah juz fastfoodow lecz wole jakis fobry obiadek np chinskie z mleczkiem kokosowym mniam mniam.

Kolejna moja slabosc to owoce ...moze dlatego nie ciagnie mnie tak do slodyczy ...nie jem bananow tak duzo moze jeden na 4 dni, uwielniam arbuzy truskawki borowki nektarynki  czyli takie mniej kaloryczne owoce no i jablka rowniez.

Takze dlaczego nie chudne,,, juz mnie to flustruje ;(

Sniadanko zazwyczaj chlebek ciemny z pomidorkami zamiast maselka avokado 

II sniadanie owoc jakis lub koktajl

Obiadek zazwyczaj piers z kurczaka lub indyka i warzywa czasem do tego ryz lub ziemiaki ale mala ilosc i jem od niedawna nawet na malym talerzu  potem na podwieczorek jakas salata lub np arbuz.wiem ze za duzo jem owocow ale procz tego to nie wiem co robic by schudnac ;((((

3 grudnia 2015 , Komentarze (4)

Ostanie dni niestety bez sportu. Nie mam sil ani motywacji takze zostaje mi tylko trzymanie sie ustalonego planu kalorycznego. Jak na razie sie udaje. Duzo warzyw malo slodkich rzeczy... wiem powinnam calkowicie odstawic, ale nie umiem :D Ograniczylam tez owoce czyli ok jednego dziennie :)

I co wazne jak ropisuje sobie plan kaloryczny juz tak nie podjadam takze wszystko idzie w dobra strone .:))

19 listopada 2015 , Komentarze (1)

Kolejny dzien pozytywnie zakonczony. Dieta trzymana, sport rano na silowni takze obym sie tak dalej trzymala :))

18 listopada 2015 , Komentarze (2)

Dieta jest wazna,wiem to.Dtatego przez ostatni czas trzymalam sie jej bardziej niz zawsze.Bardziej to wiem smieszne bo pojadammmmm i to duzo. Gdy mam zly dzien, stres to zawsze siegam po cos dobrego.Wiem, ze to do niczego nie prowadzi,ale i tak to robie. Obecnie waze 83 kg wiem duzo...ale i tak juz zeszlam,bo bylo 91 !!!Wiem masakra jakas...

Najlepiej na mnie dziala liczenie kcal, rozpisuje sobie co jem i wtedy w miare sie trzymam.Ostatnio tez chodzilam na silownie, dosc dlugo wytrzymalam, ale znow nie bylam tydzien, ale dzis znow ide.

Chce cwiczyc w domu, chce i na tym sie konczy...hah tak mi ciezko sie ruszyc w domu do jakis cwiczen. Oczywiscie nie mowie,ze nie probowalam bo probuje co jakis czas, ale... zawsze jest jakies ale bo mobilizacji brak.

Takze tak to wszystko wyglada na razie kilogramy stoja,ale nie poddaje sie dzis znow silka i oczywiscie licze kcal i rozpisuje dzien wczesniej co mam jesc..ograniczam wegle i jem wiecej bialka i warzyw, czyli zdrowo :)

20 sierpnia 2014 , Komentarze (2)

Czasem mam juz dosc tego odchudzania...staram sie jesc zdrowo i mniej niz kiedys i super, nie chudne a nawet zobaczylam 88 na wadze... porazka.

Chodze nawet na silke co prawda chodzic na biezni i cwiczyc np nogi .

Pytam wiec siebie po co mi to wszystko ... po co tyle meczenia na nic. No taak chce schudnac... moze zrobie bialkowa z warzywami znow. :(

Smutna

29 kwietnia 2014 , Komentarze (3)

Wczorajszy dzien musze dodac do pozytywnych ...cwiczylam wieczorem na silce po czym lepiej sie czuje, z reszta jak zwasze.

Moj wczorajszy jadlospis to:

Sniadanie:

- chleb razowy pelnoziarnisty z serem impomidorm imsalatka z pomidorow i kedna papryka

2 sniadanie:

- salatka ( salata rozne rodzaje, pomidory, ogorki, kukurydza)

Obiad :

- nalesniki z dzemem truskawkowym ok 4szt.

koniec :))) 

obiadek czyli ostatni posilek o 15.30

Silownia od 21.30-23.00 

27 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

kolejny dzien na silowni zaliczony... Takze jak na razie sie trzymam ... Co do jedzenia dzis sie nie pilnowalam i moze przez to nie jadlam nic niezdrowego. Czyli dzisiejszy dzien uznaje za udany ;)

27 kwietnia 2014 , Komentarze (4)

Musze powiedziec, ze dukan i silownia nie wspolgraja ... Moze komus to pasuje ale ja musze miec jakas nagrode  chociazby w postaci koktajlu truskawkowkiego( jog nat plus truskawki)....

W dukanie natomist zero ustepstw ...a nagrod tez zero, tylko kg schudniety ... Ok stosowalam tylko sumiennie 3 dni potem czasem podjadalam warzywka... I oczywiscie nie moglam powstrzymac sie w cieplutki dzien koktajlowi z truskawek... Przeciez on taki pyszny... 

Stwierdzilam wiec, ze skoro praktycznie codziennie chodze na silownie  ( bylam : pn, wt,sr,sb) to jesli bede stosowac zdrowe odzywianie to powinnam schudnac zobaczymy jak bedzie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.