Udalo mi sie w koncu zaczac tego dukana i jestem szczesliwa :)
Zwazylam sie wczoraj na sam poczatek i waga pokazywala 85,9 kg jest zle :((
Ale nie ma co sie poddawac ale isc dalej...
Wczorajsze menu:
Chleb bialkowy z serkiem grani light
2 sniadanie : 2 jajka
Obiad : zupa klopsowa - pyszna a zero warzyw
Kolacja grilowane palki z kurczaka
Wieczorem silownia : ok pol godz cardio a potem cwiczenia na nogi i tylek i troche na brzuch...ogolnie bylysmy 1,5 h.
Czulam sie swietnie ... Procz tego ze bylam taka zmeczona i dzis to samo obudzilam sie i zasypiam ...
Dzis 2 dzien bialkowej..i oczywiscie tez silownia ;))