Ostanie dni niestety bez sportu. Nie mam sil ani motywacji takze zostaje mi tylko trzymanie sie ustalonego planu kalorycznego. Jak na razie sie udaje. Duzo warzyw malo slodkich rzeczy... wiem powinnam calkowicie odstawic, ale nie umiem :D Ograniczylam tez owoce czyli ok jednego dziennie :)
I co wazne jak ropisuje sobie plan kaloryczny juz tak nie podjadam takze wszystko idzie w dobra strone .:))
Mama_Krzysia
3 grudnia 2015, 11:04Super, że nie podjadasz :) powodzenia :)
Mari1988
3 grudnia 2015, 17:35dzieki :)