Dieta jest wazna,wiem to.Dtatego przez ostatni czas trzymalam sie jej bardziej niz zawsze.Bardziej to wiem smieszne bo pojadammmmm i to duzo. Gdy mam zly dzien, stres to zawsze siegam po cos dobrego.Wiem, ze to do niczego nie prowadzi,ale i tak to robie. Obecnie waze 83 kg wiem duzo...ale i tak juz zeszlam,bo bylo 91 !!!Wiem masakra jakas...
Najlepiej na mnie dziala liczenie kcal, rozpisuje sobie co jem i wtedy w miare sie trzymam.Ostatnio tez chodzilam na silownie, dosc dlugo wytrzymalam, ale znow nie bylam tydzien, ale dzis znow ide.
Chce cwiczyc w domu, chce i na tym sie konczy...hah tak mi ciezko sie ruszyc w domu do jakis cwiczen. Oczywiscie nie mowie,ze nie probowalam bo probuje co jakis czas, ale... zawsze jest jakies ale bo mobilizacji brak.
Takze tak to wszystko wyglada na razie kilogramy stoja,ale nie poddaje sie dzis znow silka i oczywiscie licze kcal i rozpisuje dzien wczesniej co mam jesc..ograniczam wegle i jem wiecej bialka i warzyw, czyli zdrowo :)
Kilokaloria13kg
18 listopada 2015, 18:53Według mnie tylko połączenie diety i ćwiczeń dale trwałe i zdrowe efekty redukcji masy ciała. .. a więc do dzieła !!!:-)
Mari1988
18 listopada 2015, 21:14staram sie staram :)