Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do odchudzania skłonił mnie mój wygląd. Noszę rozmiar 42-44 i to mnie przeraża. Nie podobam sie sobie taka. Mam grube uda i ogólnie jestem ogromna.Nie odchudzam się dla kogoś, tylko dla siebie. Chcę się dobrze czuć w swoim ciele, móc się rozebrać na plaży bez kompleksów. Chcę zacząć chodzić z głową wysoko podniesioną i być dumna ze swojej sylwetki.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 153628
Komentarzy: 821
Założony: 9 listopada 2010
Ostatni wpis: 27 października 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
xvxkamilaxvx1

kobieta, 38 lat, Szczecin

157 cm, 82.20 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 1 cel 75 kg, 2 cel 70 kg, 3 cel 65 kg, 4 cel 60 kg, 5 cel 55 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

14 lutego 2014 , Komentarze (3)

Dzisiaj walentynki i mój synek kończy 4 lata. Jedziemy do babci na tort i ciasto. Ostatni raz w tym roku jem coś słodkiego, obiecuje. A od jutra biorę się ostro za siebie.

13 lutego 2014 , Komentarze (11)

 Powracam do ćwiczeń.}
Po 5 dniach nic nie robienia- przez chorobę, wczoraj zaczęłam ćwiczyć. 
Rower - 1500 kcal + Hula- hop (30 minut)
Jeszcze jestem przeziębiona, ale chcę to wypocić na treningu.
Wczoraj miała być jeszcze Ewa Chodakowska, ale ze względu na to , że musiałam synka uspać już nie poćwiczyłam.


Ponad tydzień temu dostałam nowy telefon w play-u i w związku z tym udostępniłam sobie na 14 dni darmowe treningi z Ewą.
Wszystkie sobie zgrałam na komputer i od dzisiaj zaczynam ćwiczyć z tymi 4 minutowymi treningami.Mam zamiar wykupić za 10 zł dalsze treningi by zobaczyć inne zestawy. Tylko żeby mi chłopak pozwolił , bo ma wgląd w mój telefon i powiedział , że mi już nie doładuje telefonu. A co tam sama sobie doładuje. Tylko żeby znowu coś mu nie odbiło i żeby mi nie pokrzyżował planów.


A dla wiadomości .... dla fanek Ewci....
w kwietniu wychodzi 3 książka Ewy i płyta z ćwiczeniami dla par. 
Ja oczywiście muszę je mieć! Nie wiem jak wy, ale mnie Ewa wciągnęła na maksa. Motywuje codziennie na fb. Jak już wydobrzeje po operacji, to mam zamiar podjąć jej wyzwanie od początku, bo teraz przez chorobę przerwałam. Ale wszystko notuję, żeby mi nie przepadło.



7 lutego 2014 , Komentarze (1)

Dzień 18
Skalpel + 20 minut z nową płytą z Nicole zakupioną z gazetą Vita
I spacer pod górkę do cioci Basi
Dzień 19
Rower - 682 kcal
Byłam 1 raz na angielskim i niestety muszę chodzić na niego. Nie mogę już zrezygnować. OK przemęczę się te 3 miesiące,a później zrezygnuje.
Treningu z Ewą BRAK!!!

Dzień 20
Wreszcie waga drgnęła w dół i pokazała dzisiaj 76,7 kg.
Dzisiaj może będzie rower na wieczór ,a może nic. Źle się czuje, głowa pęka. Nie mam siły.Dzisiaj odpuszczam z treningiem.

Dzień 21
Grypa i zatoki mnie rozłożyły. Nie mam na nic siły. Jedynie dzisiaj 3 h prasowania, bo się nazbierało z całego miesiąca. I tak jeszcze druga połowa mi została do poprasowania. Nie mam siły. Jem już drugi dzień rosół. Może mi pomoże...:(

4 lutego 2014 , Komentarze (3)

Dzień 16
Rower - 388 kcal
Brzuszki - 15, Pompki damski - 20, Deska i inne trochę...

Dzień 17
Rower - 1100
spacer
Miał być jeszcze dzisiaj Skalpel , ale padam i jest już za późno (22 h) to nie będę hałasować.
waga 77,3 kg
Wyzwanie na jutro powtórz x 3




powtórz x 3, a pojutrze x 6

Codziennie chcę ćwiczyć inną płytę Ewy, to jutro Skalpel i WYZWANIE DZIEŃ 16 oraz Killer.:)
JAK NIE PADNĘ OCZYWIŚCIE WCZEŚNIEJ

2 lutego 2014 , Komentarze (5)

Dzień 14
W sobotę całkowicie odpuściłam z ćwiczeniami. Jeden dzień odpoczynku był mi potrzebny.

Dzień 15
Dzisiaj już wróciłam do ćwiczeń na wieczór. Po południu dodatkowa forma ruchu czyli sprzątanie i gotowanie.

A to dzisiejszy trening:
Rower - 591 kcal
+  6 minutówki  Ewy - cz. 4, cz. 4, cz. 9.

I opadłam z sił. Robiłam wszystko na raz po rowerze. Masakra

cz. 4






cz. 9











Luty miesiącem bez słodyczy!
Alleluje i pamiętajcie 27 lutego tłusty czwartek, najgorszy dzień z pokusami. Ale ja dam rade i postaram się wytrwać.

Kocham









31 stycznia 2014 , Komentarze (7)

Dzień 12
Czwartek 
Trening: rower - 688 kcal
Wczoraj ledwo ćwiczyłam ze względu na ból ud.


Dzień 13
Dzisiaj będzie wycisk. Zabieram się za TRENING z Ewką!!! Będzie moc :)
Trening: rower - 545 kcal

Rozgrzewka z książki
-Przeskoki do boku obunóż (1 minuta)
-Dynamiczne przeskoki ( 1 minuta)
-Pajace ze wznosem rąk ( 1 minuta)
-Pajace z uginaniem przedramion ( 1 minuta)
-Podskoki ze skrętem (1 minuta)

30 minutowy trening z Ewą z książki
 dzień 3 cz. 1
 







i dzień 3 cz. 2






Dodatek specjalny:''Smukłe nogi''

20 przysiadów, 
30 naprzemiennych wypadów nogi prawej/lewej do tyłu,

40 skłonów - staramy sie dotknąć dłońmi do palców stóp,
50 skipów A - biegnij w miejscu unosząc wysoko kolana, 
50 sek "krzesła" przy ścianie - oprzyj sie plecami o ścianę, zrób krok do przodu i obniż biodra na wysokość kolan - odcinek lędźwiowy przyklejony do ściany, brzuch napięty - ciężar ciała na całych stopach, pięty przylegają mocno do podłogi,
100 pajacyków 


Wykonaj ten krótki program w kolejności ćwiczeń od góry do dołu a następnie powtórz od dołu do góry 

 ps: aha zapomniałam napisać, że dzisiaj waga pokazała 77 kg

29 stycznia 2014 , Komentarze (5)

Jeszcze zrobie to teraz:

''PŁASKI BRZUCH'' walczymy z oponką czyli:

50 pajacyków

30 zwykłych brzuszków z nogami na podłodze / macie ugietymi w kolanach pod kątem 90 stopni

20 pajacyków

 30 brzuszków z nogami uniesionymi i ugietymi pod kątem 90 stopni

20 pajacyków

30 brzuszków z nogami wyprostowanymi - próbujemy sięgnąć dłońmi stóp


Całość powtórz 3 x   

29 stycznia 2014 , Komentarze (8)

Zrobiłam ''SMUKŁE NOGI'' czyli:

20 przysiadów
30 naprzemiennych wypadów nogi prawej/lewej do tyłu
40 skłonów
50 skipów A
60 sek ''krzesła'' przy ścianie
100 pajacyków


i powtórzyłam od dołu do góry

100 pajacyków
60 sek ''krzesła'' przy ścianie 
50 skipów A
40 skłonów
30 naprzemiennych wypadów nogi prawej/lewej do tyłu
20 przysiadów


I powiem wam, że przez to, że nie zrobiłam rozgrzewki, bola mnie teraz kolana. Więc pamiętajcie zawsze o rozgrzaniu stawów przed ćwiczeniami!

Teraz ide ćwiczyć Skalpel 2

Edit: Dzisiaj już szok trening sobie odpuszczam, wystarczy na dziś.

Skalpel 2 zrobiony i te dwa treningi na nogi i brzuch. 
Teraz prysznic i do łóżka. Dobranoc :*

29 stycznia 2014 , Komentarze (4)

Dzień 11
Dzisiaj jeszcze nic nie ćwiczyłam, był tylko spacer do szpitala, na rynek i do domu. Przemarznięta wróciłam i ugotowałam ciepłą zupkę i właśnie ją jem. Dzisiaj planuję poćwiczyć Skalpel 2 + Szok Trening.

Do szpitala idę 9 marca w niedzielę. Operacje mam
10 marca, 2 dni poleżę i w środę lub w czwartek wracam do domu. Jedynie się martwię o to, że nie będę mogła ćwiczyć po operacji z miesiąc czasu. I przez pół roku po wycięciu woreczka żółciowego będę musiała uważać na to co jem. Ogólnie to już teraz od roku nie jem smażonego, frytek itp. A po słodkim mi niedobrze. Dzisiaj miałam ochotę na coś słodkiego, ale się powstrzymałam. Narzeczony zjadł 3 eklery, Czaruś( synek)  chyba jednego, a ja swojego oddałam teściowej.

Przez cały luty chcę wytrzymać bez słodyczy. Musi mi wystarczyć jogurt z musli na śniadanie z żurawiną i owocami itp.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.