Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Całkowicie zrezygnowałam ze słodyczy


Dzień 14
W sobotę całkowicie odpuściłam z ćwiczeniami. Jeden dzień odpoczynku był mi potrzebny.

Dzień 15
Dzisiaj już wróciłam do ćwiczeń na wieczór. Po południu dodatkowa forma ruchu czyli sprzątanie i gotowanie.

A to dzisiejszy trening:
Rower - 591 kcal
+  6 minutówki  Ewy - cz. 4, cz. 4, cz. 9.

I opadłam z sił. Robiłam wszystko na raz po rowerze. Masakra

cz. 4






cz. 9











Luty miesiącem bez słodyczy!
Alleluje i pamiętajcie 27 lutego tłusty czwartek, najgorszy dzień z pokusami. Ale ja dam rade i postaram się wytrwać.

Kocham









  • vitaliaminus

    vitaliaminus

    3 lutego 2014, 12:37

    ja też bez słodyczy:) więc fruniemy razem leciuteńkie :)

  • LadyMuffin

    LadyMuffin

    3 lutego 2014, 08:00

    Ja na tłusty czwartek też robię sobie maluuutkie wolne-pączki to moja największa miłość :) Robię sama i zawsze staram się je max odtłuścić no ale wiadomo, że nigdy do końca się nie da :)

  • xvxkamilaxvx1

    xvxkamilaxvx1

    2 lutego 2014, 22:30

    Ja już bym miała tydzień bez słodyczy, gdyby nie ten piątek. Pożarłam cukierka czekoladowego i parę biszkoptów, ale trzeba te cholerstwo rzucić jak chce się schudnąć. Ale jak mówi bob budowniczy. Damy radę. Będę cie wspierać i wytrwamy. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.