Tym razem nie rzucam sie na gleboka wode.
Powoli do celu.
Ćwiczę codziennie.
Odstawiłam cukier mąkę i winko które tak bardzo lubię
Przede mną jeszcze dwie imprezy w knajpie.
Postanowiłam że zamówię sobie sałatkę i jakoś przeżyje
A od poniedziałku włączam dietę 1500 kalorii
Już się nie mogę doczekać!!!
Miłego dietkowaniu dziewczyny;)Jest moc!!!