Po ważeniu
Nie jest źle 1,2 w ciągu tygodnia chyba dobry wynik jak na całkowity brak ćwiczeń i ruchu (tylko od 8 rano do 20 wieczorem płaszczenie tyłka przy biurku komputerze) dobrze że kończy się ten najgorszy czas i będę mogła więcej czau poświęcić dla siebie i przedewszystkim ruch i pobyt na powietrzu.Pozdrawiam wszystkie Vitalijki nie będę kłamać że czytanie waszych pamiętników podsyca moją żądzę tracenia (to jest chyba jedyna rzecz którą człowiek traci z przytjemnością).
Pa, pa,
Konsekwencje
No i się stało święta święta i po świętach zostało samochód zamiast do przodu musi sie cofać dobrzeże tylko 20 dkg ale tydzień stracony trudno byle ostatni ale wszystko było takie dobre leżało pod nosem jak nie spróbować zwłaszcza że sie samemu robiło. Teraz wiem ile takie grzeszki kosztuja.Myślę że wy byłyście bardziej konsekwentne i tyle nie nagrzeszyłyście,Pozdrawiam
czekam
Nie wiem czy też miałyście tak w sobote 11 zapłaciłam tz. przedłużyłam abonament na diety które miałam do 13 na profilu pisze że mam opłacone do 01.08.2009 a do tej pory nie dostałam jeszcze diety. pisałam do dietetyczki lecz tam pisze że odpowiedz mogę dostać do kilku dni .Napiszcie czy miałyscie taki przypadek. Dzięki
Po pierwszym dniu
Po pierwszym dniu świąt tragedia prawie 2 kg do przodu ale bez paniki to było do przewidzenia teraz byle nie zrezygnować a to się odrobi . Czegho wszystkim życzę ( bo nie wierzę że ktos jnie zgrzeszył "obżarstwem" ) Mokrego Dyngusa
Tylko 70 dkg
w tym tygodniu tylko 70 dkg ale dobre i tyle może przez przygotowania doświąt
pieczenie itp. od tego wąchania i oglądania nie ma możliwości by coś nie liznąć nie spróbować gdy sie to robi.Boję się że przez święta pójdzie waga do góry ale poświętach dalej do boju z zbędnym balastem. Wszystkim życzę pogodnych swiąt mokrego dyngusa
wreszcie ruszyło
Cieszę się 2.1kg wciągu tygodnia super wiem, że do celu daleka droga i teraz będzie coraz trudniej ale to sukces teraz najgorsze ŚWIĘTA i dietka na pewno na kilka dni pójdzie do kąta a może jeszcze przybędzie byle tylko poświętach powrócić do dietkowania . Pozdrawiam Wszystkie Vitalijki i Vitaliuszy napewno wszystkim nam się uda.
No i wreszcie dwa miejcsa przed przecinkiem
Wreszcie jakiś maluni sukces przeszłam przez pierwsza barierę dwa miejsca przed przecinkiem teraz wielkie marzenie bałwanek na pierwszym miejscu ale pomału . Szybko juz się odchudzałam teraz chciałabym trwale. Pozdrawiam wszystkich przyjaciół doli i niedoli i byle na pasku posówać się do przodu
i po ważeniu
Ważenie odbyte i razczarowanie chociaż widze że nic mnie nie ubyło a jeszcze od wczoraj mam problem bo chyba zatrzymało się we mnie zaduzo wody nogi mi spuchły i cała czuje sie spuchnieta . Może ktoś zna jakąś naturalna metodę żeby ten nadmiar wysikać bo nogi mam sztywne i wogóle sie paskudnie czuję . Ostatnie dwa dni sobie poluzowałam i chyba dlatego mija tasiemka się nie przesuneła . Na drugi tydzień musi byc lepiej w to wierzę i do działa.
jutro ważenie
jutro ważenie az się boje ze bedzie wiecej niz było efekt tego że dieta przewiduje dosc dużo kalori a ja narazie mama mało ruchu ale myśle ze to sie zmieni Trzymajcie za mnie kciuki
dopiero wtorek
Ważenie ma w piatek i staram się tego trzymać poco ważyć się codziennuie wiadomo róznica jeśli będzie to mała albo wachać si e be dzie na + na - . Ramowo trzymam się diety tylko ten ból co zawsze gotowanie tak małych porcji tylko dla siebie i osobno dla pozostałych dlatego kożystam z tego (co mogę) co gotuję wszystkim patrząc na jadłospis całego tygodnia, zobaczymy jakie będą rezultaty gorzej z ćwiczeniami bo brak czasu ale staram się chodzić nie jeżdzić autobusem i wieczorem po przyściu po pracy trochę się ponaciągać Zyczę wszystkim miłego dnia . Zaczynam swoją pracę i niestety dzisiaj w jednym miejscu skończę około godz 20 toznaczy dopuki będę miała siły. Pa