Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Po pierwszym dniu
13 kwietnia 2009
Po pierwszym dniu świąt tragedia prawie 2 kg do przodu ale bez paniki to było do przewidzenia teraz byle nie zrezygnować a to się odrobi . Czegho wszystkim życzę ( bo nie wierzę że ktos jnie zgrzeszył "obżarstwem" ) Mokrego Dyngusa
Masz rację, teraz zapomnieć o świętach i wrócic do dietki i ćwiczeń i będzie dobrze. Pozdrowienia
<img src=https://vitalia.pl/img259/6680/pict0012j.th.jpg>
barbara.nowowiejska
14 kwietnia 2009, 10:41Masz rację, teraz zapomnieć o świętach i wrócic do dietki i ćwiczeń i będzie dobrze. Pozdrowienia <img src=https://vitalia.pl/img259/6680/pict0012j.th.jpg>
ninka1956
13 kwietnia 2009, 22:27Witaj, ja nie mam odwagi się zważyć ale pewnie tyle samo mi przybyło co i Tobie. Po świętach biorę się za siebie. Trzymaj się Pozdrawiam Renata