Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię spacerować czytać książki, zwiedzać . Lecz ciągle brak mi czasu

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 514
Komentarzy: 370
Założony: 5 marca 2009
Ostatni wpis: 15 grudnia 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Magi57

kobieta, 68 lat, Sanok

165 cm, 92.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 marca 2009 , Komentarze (4)

 Wreszcie ma dwoja dietę ale jestem w szoku w porówna niu z tym aco dotychczas jadłam to bardzo dużo tylko ja jadłam raz pożądnie po powrocie do domu około 19 godz nie jedząc często nic przez cały dizeń mój organizm się do tego przyzwyczaił i może dlatego ta obecna glodówka na niego nie podziałała. No to do dzieła żebym tylko miała czas przygotowywać to wszystko dla siebie ale chyba poraz pierwszy będę samolubna i będe myslała tylko o sobie a nie jadła pozostałości po dzieciach i gotowała co one lubią. No to do dzieła . pozdrawiam wszystkich .

9 marca 2009 , Komentarze (2)

 Jest poniedziałek od wczoraj zaczełam jeść bo przestraszyłam sie nie tego z, ze jastem głodna tylko tego, że nie chce mi sie jeść
wczoraj w południe zjadłam sałatkę z kapusty pekińskiej z olejem wiem że to nie zabardzo dobre jak na  zakończenie głodówki ale byłam cały dzień poza domem a nic niskokalorycznego i zdrowego nie mogłam w kupić.Na wadze ubyło 4 kg a w pasie jak spodnie ciśły tak cisna dalej nie widzę różnicy wiem , że na początku pozbywamy się wody ichyba to są te kilogramy . Ja piję dużo ale też często wychodzę do ubikacji czyli chyba to się rękompensuje. Dzisiaj myślę zjeść serek homogenizowany niskokaloryczny pomidorek i ogóreczek kiszony. zobaczymy co będzie dalej dzisiaj też myśle że zaczne  na całego bo zapłaciłan za dietę i fitnes. narazie pa. pozdrawiam i życzę wszystkim wytrwałości 

5 marca 2009 , Komentarze (1)

Moje odchudzanie zaczełam od głodówki zdrowotnej już raz ja przeprowadziłam nie jadłam 12 dni tylko piłam wodę , herbatki oraz  niedużo ale kawę. Pomogło czułam się jak wspaniale co dzień byłam silniejsza (chociaż może to sie wydawać apsurdem)
Wiem że do tego należy przygotować się przedewszystkim psychicznie i nie w każdym momencie można zacząc ja nastawiałam sie nat dość długo termin  początku wyznaczyłam na środę popielcową bałam się tego lecz jakie było moje zaskoczenie gdy przyszła środa zwłaszcza wieczór gdyz wtedy zazwyczaj najwięcej jadłam a ja nie byłam głodna , przeszedł czwartwk, piątek i tak do następnej środy a ja nie czuje głodu, myśle że jeszcze doczekam do soboty a od soboty jarzynki , owoce zero chleba bułek słodyczy  tylko zupki , nabiał chuda wędlina i chude mięsko.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.