Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chcę schudnąć dla siebie...nie chcę byś smutną mamuśką, ale uśmiechniętą fit mamą :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 64090
Komentarzy: 359
Założony: 2 sierpnia 2009
Ostatni wpis: 17 października 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Dexterek.joanna

kobieta, 47 lat, Wrocław

167 cm, 68.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Fit mama - szczęśliwa mama...

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 stycznia 2010 , Skomentuj

Hej,

dziś krok 3: Jedz na siedząco....

Rzeczywiście, jak tak się zastanawiam to wiele rzeczy ląduje w moim żołądku ot tak - bo otwarłam lodówkę jak wyciągałam produkty np. serek....ooo po zakupach też lubię coś skubnąć z wyładowywanych rzeczy...żeby "spróbować czy aby nie za mdłe" :-))), no i podjadanie jak przygotowuję obiad czy kolację...makabra....
a przecież "Musisz mieć większyc świadomość tego co wkładasz do ust"

Ok, ale jak to zrobić? Moje zobowiązanie: Kiedy poczuję chęć jedzenia na stojąco....uszczypnę się w nos :-))))
Mój sposób przypominania sobie o tym, żeby siadać do jedzenia to karteczki w kuchni

Pilnie studiuję książki, szukam przepisów w internecie, zaczęłam świadomie wybierać produkty - lista zakupów....i ........wczoraj miałam pierwszy mały kryzys..tzn nie objadałam się, poćwiczyłam, ale musiałam się bardziej zmobilizować.....taka się czułam rozmemłana....


5 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Hej,

Dzień 2: Wybierz 2 rozsądne diety.

Ok, moja pierwsza dieta - podstawowa to dieta Montignaca, a druga- rezerwowa to South beach - generalnie stawiam na diety opierające się na niskim IG

rada z książki: "Wybierz dietę, która pozwoli ci jeść różnorodne produkty. Dieta zbyt uboga może prowadzić do utraty wagi, ale w końcu organizm się zbuntuje i znów zaczniesz tyć".

Już teraz unikam "złych" węglowodanów, choć jeszcze szczegółowo nie planuję posiłków. Podoba mi się eksperymentowanie z roślinami strączkowymi np. odkrycie ciecierzycy zamiast ziemniaków :-)))).
Bez literatury ani "róż"....rusz oczywiście :-): kupiłam sobie dziś "Montignac nas Wisłą". Polskie przepisy Kulinarne w Metodzie Montignac.....przydadzą się do komponowania jadłospisu.

Ćwiczenia na dziś: Cardio P90 i trening z Wii.





4 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Hej,

dziś zaliczone: P90 oraz trening z WII - do końca tylko 7:-)

4 stycznia 2010 , Komentarze (2)

A oto w co ja się właściwie wkręciłam:-))))



Dieta dr Beck. Myślenie wyszczuplające nie jest kolejnym spisem potraw dozwolonych i zakazanych, instruktażem ćwiczeń fizycznych ani zbiorem tabel z kaloriami. Zamiast tego proponuje nowy sposób myślenia o odżywianiu. To zupełnie naturalne, że w czasie stosowania diety zdarzają się niepowodzenia ? kluczem do sukcesu jest umiejętność przetrwania tych trudności. Sześciotygodniowy kurs opracowany przez Judith Beck przeprowadza krok po kroku przez techniki radzenia sobie z głodem, zachciankami, stresem i oszukiwaniem samego siebie. Ten efektywny program psychologiczny, wykorzystujący metody terapii kognitywnej, oparty jest na dwudziestoletnim doświadczeniu autorki. Badania statystyczne wykazały, że niemal wszystkie osoby stosujące się do jego zasad nie tylko uniknęły efektu jo-jo, ale także sukcesywnie zbliżały się do upragnionej sylwetki.

4 stycznia 2010 , Skomentuj

Witam,

zaczynam dziś 6 tyg program wspierania gubienia wagi czyli zabawa z psychologią :-)))) na podstawie "Dieta dr Beck. Myślenie wyszczuplające".

Dzień 1 - zanotuj korzyści z utraty wagi i regularnie min. 2 razy dziennie przypominaj sobie o nich, szczególnie gdy najdzie cię ochota na odstępstwo od diety.


Dlaczego ja chcę schudnąć?

1. Bo nie chcę być gruba - po prostu,chcę czuć się atrakcyjnie we własnym ciele,
2. Chcę nosić mniejszy rozmiar ubrań, nie odczuwać dyskomfortu na zakupach,
3. Udowodnię sobie, że potrafię osiągnąć cel - potrafię kierować sobą,
4. Będę miała więcej energii, będę bardziej aktywna,
5. Będę zdrowsza,
6. Polubię siebie,
7. Latem bez skrępowania chcę nosić bikini :-),
8. Chcę się podobać sobie i innym,
9. Nie będę się wstydzić wchodząc na wagę,
10. W końcu zrobię coś fajnego dla siebie:-)))))

Ok, będę czytać moją "kartę korzyści" rano i wieczorem: system przypominania: pamiętnik - codzienne notatki, sprawozdanie z wykonanych zadań.

Rada z książki:
"Jeśli regularnie będę sobie przypominać o przyczynach, dla których chcę schudnąć, przestrzeganie diety będzie łatwiejsze"

Zadanie na jutro: znaleźć dwie rozsądne diety........




3 stycznia 2010 , Skomentuj

Hej,

dziś tak nieśmiało "dietkuję" tzn. unikałam węglowodanów. Wygrzebałam w moich zbiorach książkę "Diet dr Beck. Myślenie wyszczuplające"  - plan działań na 6 tygodni, który "uczy, jak odnaleźć w sobie motywację i nie rezygnować z obranej diety". Postanowiłam, że spróbuję! A co!
Ćwiczenia karnie wykonujemy - dziś cardio - jutro ciężary:-) i tak na zmianę..do wiosny...bo program na 90 dni. Mogę się pochwalić, że od razu wskoczyliśmy na poziom 3-4.

2 stycznia 2010 , Komentarze (1)

Witam,
dzień wczorajszy do przewidzenia - ale za to przedwczorajszy był udany.....
Dziś grzecznie przećwiczone P90+ Wii (zostało mi tylko 8 treningów do końca programu.
Wspólne  ćwiczenia motywują a przy okazji są świetną zabawą. Powoli, powoli nastawiam się na dietę choć nie jest łatwo.

31 grudnia 2009 , Skomentuj

:-)
dziś dzień drugi wspólnych ćwiczeń - poskakaliśmy i brzuch w ruch:-) brawo!
wczoraj miałam "nerwa" i bądźmy szczerzy...to raczej na siebie, że się tak zapuściłam:-((((  a co gorsza wypracowałam milion wymówek żeby się usprawiedliwić...wstyd....no ale koniec z tym....
Cel na rok 2010 - 58 kg i nowa praca!

A dziś party w gronie znajomych :-)

Wszystkim życzę miłej zabawy!!!!

 

30 grudnia 2009 , Skomentuj

witam,

dziś trening z WII, ale iiiiiiiii początek treningu P90 z moim.....chłopakiem - mamy się wzajemnie motywować, ćwiczyć i trzymać dietę.... Zobaczymy kto będzie bardziej wytrwały......
Dziś po raz pierwszy coś nie za bardzo mi się chciało skakać z WII, ale to pewnie przez pogodę...w ogóle mam jakiegoś "nerwa" - gryzie mnie sumienie za czekoladę, ale była gorzka na pocieszenie:-))))))

29 grudnia 2009 , Skomentuj

Witam,
dziś przećwiczyłam


tak trochę eksperymentuję z tymi ćwiczonkami, ale co tam ważne, że regularnie się ruszam. Moja TOP lista na razie to:
1. Vicky - dzisiejszy trening
2. Charlie
3. Nathalie
4. Vicky - tańce

Mam taki plan:
1 miesiąc - wyrobienie nawyku ćwiczeń, powolne wchodzenie w dietę
2 miesiąc - dietkowanie na całego:-) 

:-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.