Widzicie tez byłam zdziwiona takim spadkiem ale ja mam taka figure typowa gruszka typowo kobieca sylwetka, kiedys przed porodem zawsze maiąłm baardzo waska talie ale za to szerokiebiodra i wielka dupee,, jstem z tych dupiastych, to moje nadprogramowe 20kg poszło wszedzie po troche ale bardzo duzo w pasie i ja jak chudne to zawsze najpierw w pasie dlatego chyba jest tam najlepiej widoczny efekt. w biodrach mam teraz 107cm czyli 3cm mniej a w udzie 67cm . Niestety jutro lub pojutrze ma byc @@@@ i zle sie czuje tak troszke spuchnieta, a słodycze to mi sie snią bozee jak mi sie chce tak zamulic achhh, ale walcze nie daje sie. niech juz przychodzi i spada ten @@@@.Wczoraj mój współspacz powiedział ze gdyby on cwiczył tyle co ja to byłby jak nitka, no własnie to nie fair faceci leca mega szybko z wagi, ten ich wszedobylski testosteron im pomaga.
Prosicie o przykładowe menu wiec podaje jeden dzien ,ale powtórze ze najwazniejsze to regularne stałe godziny i zero podjadania pomiedzy, owoc 15-20 min przed posiłkiem.
8.00-mleko 1,5% 300g-141kcal
kasza manna, lub płatki owsiane lub jogurt naturalny- 30gr 110kcal
jagody bez cukru,lub truskawki lub maliny pół szkl 35kcal
słonecznik ,nasiona -1 łyżeczka 30kcal
11.00 banan mała sztuka 84kcal
serek zaiarnisty 150gr 152kcal
szypiorek cleb chrupki 2 kromki
pomidor 30kcal
14.00 jabłko
chleb zytni razowy 2 kromki 128kcal
poledwica sopocka 2 plasterki
ogórek kiszony kiełki , olej z pestek dyni mała łyzeczka
17.00 piers z kurczaka duzona
wazywa mrozonki duszone
surówka z kiszonej kapusty
20.00 miseczka zupy jarzynowej lub innej
małą kromka chleba rzaowego
i tak to mniej wiecej wyglada nie jem smazonego w ogóle i nic z białej maki
to tyle, cos tam mój sławek napomina o jakims wgrzaniu w styczniu moze egipt moze wyspy dodatkowa motywacja by pojechała laska a nie mały wieloryb...
i na koniec z zycia domowego szykujemy sie do urodzinek majeczki 6 lat boze jak ten czas leci....