Pamiętnik odchudzania użytkownika:
skittlesys

kobieta, 30 lat, Warszawa

172 cm, 102.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: czuć się w końcu dobrze !

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 grudnia 2011 , Komentarze (1)

eh dziewczyny, jestem kiepska....
moze małe intro :
-zakończyłam I etap hipnozy teraz jest czas na moje przemyslenia, na ktore de facto nie mam czasu.... no ale moze kiedys sie uda, mam 2 miesiace.

-zamówiłam pewnien specyfik , wiem ze dziala, nazwy nie moge podac. ma milion efektów ubocznych ale mam zamiar robić badania 

-mam zamiar stosowac od 2 stycznia diete z samych owoców i warzyw. Wiem, że to niezbyt mądre, ale końcem stycznia mam 100 DNIÓWKE i potrzebuje pozbyć się wody z organizmu

-moją motywacją jest też mój EX który ma dziewczyne ! średnią, bo średnią,ale zawsze myslalam ze jest tylko dla mnie a tu klops... no ale rozmawialam z nim o tym, (poniewaz sie przyjaznimy) no i mowil ze jej nie kocha, ze w lutym sie z nia rozejdzie (po jej 100dniówce) itd. 
jego sprawa w koncu... nie jestesmy razem i juz nie bedziemy... jednak ta swiadomosc eh 

-ciagle czekam na sylwestra ide na swietna impreze, mam nadzieje ze poznam kogos fajnego ;)

-no i na studia też czekam.. aż w koncu wyjade i zapomne o tym wszystkim z czym wiaze sie to miejsce w którym mieszkam ;)

no nic, zabieramy sie za siebie.

PS. wyskoczyly mi dwa małe sku*wysyńskie rozstępy na brzuchu ! nigdy ich tam nie mialam.... co robić ?! znalazłam gdzieś z DAX COSMETICS takie serum na rozstepy, uzywam go od 4 dni i nic.... pomocy ! 


13 listopada 2011 , Komentarze (1)

No i wczoraj była trzecia wizyta. niesamowite. siedziałam tam 3 godziny !! a w ogole tego nie czulam, oczywiescie 2,5 godziny rozmawialismy a potem hipnoza. Tym razem było to strasznie dziwne. bo moglam otworzyc oczy ale zdretwialo mi cale cialo, z naciskiem na prawą strone, moglam ruszyc palcami ale rekami i nogami nie. nie skupiałam sie w ogole na tym co mowil bo strasznie mnie to bolało . dzisiaj mam problemy z obojczykiem z lewej strony, strasznie mnie boli . nie wiem czy to z tego, ale masakra. no i co do rozomowy to wyszlo na to ze moje zycie w cale takie szczesliwe jak myslalam nie jest.... musze nad tym porozmyslac troche bo on chyba ma racje. no nic, nastepna wizyta wtorek 19.00, więc dam znać :) 

10 listopada 2011 , Komentarze (1)

oj dziewczynki ! to jest niesamowite !!!!
No więc byłam wczoraj na 2 wizycie. Najpierw jak ostatnio rozmawialiśmy o mnie, moich odczucicach, charakterze, rodzinie itd. potem kazał mi stanąć zamknąć oczy wyciągnąć ręce przed siebie i wyobrazic sobie ze w prawej rece mam cegle a w lewej duzo balonów, niestety niebardzo mi to wyszlo : P
potem dostałam wahadełko i mialam trzymać je na wysokosci oczu i sila wzroku rozbujac je, pionowo, poziomo i dookoła, udało sie, ale nie wiem czy to nie przez lekkie ruchy ręką. 
no i na koniec polożyłam sie, włączył mi taki przyzad nie pamietam jak sie nazywa ktory co sekune tyka, mialam zamknac oczy popatrzec sie w wyobrazni w miejsce gdzie hinduski mają kropki na czole i liczyc od 100 w dół a potem do gory, on wyszedl, wrocil potem i zaczal do mnie mowic takim spokojnym tonem ktory trohe mnei irytował. ale lezalam grzecznie, jednek nie byłam w hipnozie tylko po prostu sluchlam tego co on mowi, jakos nie potrafilam sie wyluzowac, majac swiadomosc ze on na mnie patrzy, potem otworzylam oczy no i z nim o tym rozmawialam zeto i o to mnie denerwuje itd. no i dziecwzyny , wrocilam do domu, od razu poszlam spac i UWAGA co mi sie snilo !!! pełno konkretnych symboli, np śnił mi się hotel, pociąg, bagaż itd. posprawdzałam w senniku i wychodzi an to ze wszystko jest powiązane. Jedno symbolizuje : "źle sie czujesz w swoim ciele" albo " wielkie zmiany" itd. NIESAMOWITE ! 
jestem zadowolona, nie wiem co z tego będzie, następna wizyta w sobote ! dam znać :D 

7 listopada 2011 , Komentarze (1)

właśnie wróciłam od hipnotyzera. bylo to moje 2 spodtaknie z nim, pierwsze sam na sam, na długo. trwało to 2 godziny. tylko roamwialismy bo musi on  mnie poznac zanim zacznie cos działać. Bardzo mądry facet, ale troche za bardzo bezposredni, chwilami czułam sie dziwnie, np gdy pytal o sex, ale tak trzeba. rozmawialismy o wszystkim, bałam sie ze moze cos zrobic ze mna czy cos, ale wszystko mi wytlumaczyl ze tak sie nei da itd itp. no zapłaciłam 100 zł. Powiedzial, że NICZEGO MI NIE MOZE ZAGWARANTOWAC, bo wszystko zalezy ode mnie, ale ze wyleczyl bulimiczke, anorektyczke, wiec i tutaj sprobuje. Został mi on polecony przez przyjaciolke mojej mamy, której pomógł rzucic palenie. 
no wiec następne spotkanie w środe. Wtedy mamy zaczac troszkę hipnozy. Napisze po nastepnej wizycie : *

6 listopada 2011 , Komentarze (2)

dziewczynki ! Jutro jade do hipnotyzera, czekałam na tą wixytę 3 miesiące. ma on mi pomóc schudnąć. nie wiem co będzie. Boje sie, ale i ciesze. Do dzisiaj stosowałam diete , ale rezultatów brak. 94 kilo jak bylo tak i jest. trzymajcie kciuki kociaczki ;*

31 października 2011 , Komentarze (3)

Witajcie dziewczynki. Dietka wszystko fajnie, ale po woli odstawiam dukana bo to nie ma sensu chyba. nic juz na nim nie leci. będę jadla bezgłutenowo, ale dorzuce warzywa codziennie, bo strasznie boli mnei brzuch codziennie. 

ps. mam do sprzedania kilka rzeczy daje linka może któraś się pokusi o cos ? :) http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=7188028

30 października 2011 , Komentarze (1)

Wczoraj nie miałąm siły po imprezie pisać czegokolwiek :P
Byłam wczoraj na zakupach i odkryłąm super rzeczy ! w Auchan jest cała linia produktów bezglutenowych. kupiłam makaron, chleb i ciasteczka ! 


właśnie jestem po śniadanku i zjadłam sobie 2 x kanapeczka z serkiem topionym light, szynką drobiową, pomidorkiem i cebulą :) 

28 października 2011 , Skomentuj

no i jest już ok, powstrzymałam łaknienie na słodycze (mam nadzieje :P )
śniadanie: owsianka 
II śniadanie: brak( nie miałam czasu)
obiad: pierś z kurczaka + surówka
deser: budyń light 
kolacja: przypuszczam, że brak
dzisiaj jest impreza, dość duża. Mam nadzieję że wytańczę te nabrane kalorie w tym tygodniu ;)

27 października 2011 , Komentarze (1)

Dwóch ostatnich dni nie licze, bo grzechy były :P dzisiaj wytrwałam !
śniadanie: jajecznica, chleb dukana 
II śniadanie : 2x aktimel
obiad: kiełbasa drobiowa 
kolacja: 3 plasterki szynki, budyń czekoladowy light. 

26 października 2011 , Komentarze (2)

Dziękuje Wam strasznie kochane ! i za komentarze i za wiadomości prywatne ! strasznie mi miło że ktoś mnie wspiera. wypiłąm właśnie litr wody i mam zamiar sie uczyć, żeby nie myśleć o jedzeniu. wygrzebałam w szafce opakowanie AQUA SLIMU moja mama mówi, że jej pomaga na łaknienie na słodycze, mam nadzieje, że mi tez. Ale ona rozpuszcza to w małej buteleczce wody, wtedy stężenie jest większe, zobaczymy. Jedno jest pewne ! OD JUTRA ZERO SŁODYCZY !
dziś oprócz tych słodyczy zjadłam :
śniadanie:  aktimel
II śniadanie:  berliso 
obiad: kiełbaska drobiowa
kolacja: CIĘŻKI GRZECH NUMER MILION !!!!! - BUŁKA GRAHAMKA Z SZYNKĄ I POMIDOREM :||||||
Wiem, jestem beznadziejna, ale obiecuje, przysięgam jutro sie pochwale że wytrzymałam !
Buziaki skarbeńki ! : *****

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.