Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WIZYTA U HIPNOTYZERA PART 1


właśnie wróciłam od hipnotyzera. bylo to moje 2 spodtaknie z nim, pierwsze sam na sam, na długo. trwało to 2 godziny. tylko roamwialismy bo musi on  mnie poznac zanim zacznie cos działać. Bardzo mądry facet, ale troche za bardzo bezposredni, chwilami czułam sie dziwnie, np gdy pytal o sex, ale tak trzeba. rozmawialismy o wszystkim, bałam sie ze moze cos zrobic ze mna czy cos, ale wszystko mi wytlumaczyl ze tak sie nei da itd itp. no zapłaciłam 100 zł. Powiedzial, że NICZEGO MI NIE MOZE ZAGWARANTOWAC, bo wszystko zalezy ode mnie, ale ze wyleczyl bulimiczke, anorektyczke, wiec i tutaj sprobuje. Został mi on polecony przez przyjaciolke mojej mamy, której pomógł rzucic palenie. 
no wiec następne spotkanie w środe. Wtedy mamy zaczac troszkę hipnozy. Napisze po nastepnej wizycie : *
  • tarasiuk

    tarasiuk

    7 listopada 2011, 22:17

    Hipnotyzer bardzo ciekawe doświadczenie, sama na dobrą sprawę myślę nad taką wizytę . Czekam więc na Part 2 :D Powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.