Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

po kilku przejściach już trochę się uspokoiłam,lubię tańczyć i wycieczki rowerowe,zawsze była przy kości ale teraz widzę,że dzięki Wam powoli osiągam swój cel

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 878165
Komentarzy: 8974
Założony: 14 grudnia 2008
Ostatni wpis: 10 października 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asik77

kobieta, 46 lat,

170 cm, 84.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do 21 czerwca ważyć 72 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 sierpnia 2009 , Komentarze (10)

Dziś słonecznie,waga pokazała mniej .Przełożyłam sobie dzień oficjalnego ważenia na sobotę rano.A z tym kimś to tak jest więc nie warto się nim przejmować nie on jeden na świecie.Ale ja pierwsza się nie odezwę .Ja mu jeszcze pokaże
Ja już wróciłam z miasta byłam zawieść próbki do badań i na zakupach bo w lodowce prawie nic nie było.Oczywiście byłam na rowerku więc 30 km zaliczonych,a jutro tez muszę jechać do miasta i myślę,że też rowerkiem.
Dziś na obiad tek sama sałatka co wczoraj.Jeśli chodzi o ta kawę slim coffi to ma smak mocnej kawy inki.Udało mi się kupić saszetkę tak na spróbowanie.
Dziś znowu nalot bracika z rodzinką i już się wkurzam.BO znowu będzie coś w stylu grilla i gadanie ,że mało jem i nic nie robię.Więc humor mi się pogorszy.Wczoraj udało mi się uniknąć grilla i bardzo się z tego cieszę. Teraz idę sobie zrobić kawkę i poczytać moją ulubioną gazetkę SUPER LINIE  miłego dnia

18 sierpnia 2009 , Komentarze (9)

Hej
Nie nie było łez ale w oczkach się kręciły.Dziś pół dnia pisał mi,żeby się spotkać itd .A potem mi napisał,że nie powinniśmy tego robić,że nie chce mnie krzywdzić,ze tak bedzie najlepiej z resztą niedługo sama zobaczę...Pytam się co zobaczę a on pisze"chudnąć, stajesz się coraz ładniejsza,atrakcyjniejsza.Wiesz wkrótce nie będziesz się mogła odpędzić od facetów."Napisałam,że ten którego ja chcę to on mnie nie chce...No i potem napisał,że jutro się obudzimy i zapomnimy o sobie....Już nic nie wiem do tekstów tego typu od niego się przyzwyczaiłam.I nie zapomnę o nim.ON był moim bodźcem do odchudzania i co schudłam a on nadal mnie nie chce.I po co to wszystko,czemu akurat on...Nie rozumiem facetów i zostanę sama na wieków,wieków amenn.\
Żeby się odstresować pojechałam na Chechło.Jeździłam 2 godziny,zachód słońca.Wiecie tak głupio jest jeździć samemu to tak dziwnie wygląda.Dziewczyna sama na rowerze.
Dziś znów był grill a moja dietka zachowana nic oprócz tego co wcześniej napisałam nie zjadłam.Ćwiczeń zero.Ale myślę,że rower to nadrobił.spokojnej nocy

18 sierpnia 2009 , Komentarze (6)

Właśnie wróciłam z badań a jurto jeszcze badania do książeczki sanepidowskiej.Ale się naczeka łam u lekarza z 3 godziny tyle ludzi.Dobrze,że już po.
Spotkałam też na badaniach koleżankę z poprzedniej pracy którą zwolnili miesiąc wcześniej.Okazało się że idziemy razem na ten kurs supernie będę osamotniona tam.Okazało się,że ten kurs jest w Bytomiu.Trudno trzeba będzie dojeżdżać.Ale się cieszę nie będzie się myślało o jedzeniu bo prawie cały dzień będę poza domem.Więc od poniedziałku zaczynam kurs
Dziś przyszło potwierdzenie wpisania nas na listę uczestników wycieczki na sobotę.Wycieczka darmowa do zamku w Toszku,i okolice.Więc w sobotę cały dzień mnie nie ma i z dietką będzie super-tak myślę.Zabieram ze sobą siostrę i chrześniaka -mody niech poznaje swój kraj...
Wypiłam activię i 1 brzoskwinię zjadłam.Teraz popijam coffi slim.
Na obiad sałatka z sera mozzarella i pomidorów,ogórka. To o 15
A o 18 kawa i waniliowy serek bieluch z łyżką musli.

18 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

no Witam
Tak na szybko-bo jadę zrobić badania potrzebne na kurs
śniadanie-musli cynamonowe z mlekiem.
A co do obiadu i reszty to jeszcze nie mam pomysłu.
Udanego dnia

17 sierpnia 2009 , Skomentuj

Hej
Właśnie wróciłam ze spotkania z Aniołem było super.Byliśmy na Brzeźnicy nad wodę.Coraz fajniej nam się gada.Zauważył,że nawet ubrałam sukienkę-tą yeansową.No i widać już różnicę w figurce....
Potem odwiedziłam siostrę, która mi powiedziała,że słyszała że co chwila mam innego kolegę- nie wiem od kogo to słyszała.Ale się zdenerwowałam.Powiedziałam ,że spotykam się
 tylko z jednym.Teraz będę się głowić co ona słyszała i od kogo.
Activia miała być zjedzona ale u siostry zjadłam 2 łyżki chińszczyzny i trochę ryby.
Mam nadzieję,że mi to w diecie nie przeszkodzi.....
A teraz zrobiło się ciemno i zbliża się burza....Spokojnego wieczoru

17 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

Na wieczór jestem umówiona....Ale mam plany....Sexi kiecka itd....
Dzwonili do mnie z urzędu pracy i zakwalifikowałam sie na kurs opiekuna osób starszych.Wolałabym ten sanitariusza medycznego- ale ten jest pierwszy i trzeba brać to co jest bo może na ten drugi bym się nie załapała...Teraz do czwartku muszę porobić wszystkie badania.
Więc będę trochę zabiegana.
Do obiadu zjadłam jeszcze 2 kotlety sojowe, a na koniec dnia zjem activię.Całkiem dobrze się czuję...

17 sierpnia 2009 , Komentarze (3)

Witam
Słońce dzisiaj mocno przygrzewa. Dziś ćwiczenia zaliczone i godzina koszenia trawy nawet się opaliłam i bardzo spociłam.No i dobrze po weekendzie.Trzeba spalić kalorie.A tak to nuda.Zjedzone:
-kilka suszonych śliwek
-serek wiejski z połówka gruszki i łyżeczka miodu
-2 brzoskwinie
To na razie tyle.Obiad o 15-stej surówka z białej kapusty,o 18 kawa i jogurt activia no i myślę,że nic więcej nie zjem.PO kawce może znowu rowerek.
Miłego dnia.Może wieczorem jeszcze coś napiszę

16 sierpnia 2009 , Komentarze (7)

No i dzień zakończony.Słodycze z odpustu zjedzone.Mam nadzieję ,że chociaż trochę kalorii spalonych.Właśnie wróciłam z rowerka dałam wycisk sobie dzisiaj około 40 km w 1,5 godz.Niestety sama.Przejeżdżałam obok Anioła tzn widziałam go z daleka.A potem jakieś auto trąbiło za mną a to był mój kuzyn z Aniołem,Chyba nie przypuszczali,że ta laska na rowerze to ja Potem wpadłam jeszcze do ciotki na kawkę.Ćwiczenia też były trzy serie.
Na NK jakiś chłopak z Krakowa do mnie pisze że wyglądam na 20 lat i jestem bardzo ładna itd...
A tak sobie myślę Kochane Vitallijki z moich okolic może bśmy się kiedyś zgadały i wyskoczyły  na ploteczki o dietkach np.na rynek w TG.Co o tym myślicie???
Miłego wieczorku

16 sierpnia 2009 , Komentarze (7)

Witam niedzielnie.Właśnie wróciłam z kościółka.Spacer 40 min zaliczony.U nas dziś odpust więc dietę trochę na dziś odpuszczę żeby zjeść trochę makronów.
Podsumowując miesiąc powrotu do diety.
Dziś stwierdziłam,że mam fajne łydki,płaski tyłeczek i fajną buźkę a reszta do wymiany .
Mimo tego że mam @@@ pomierzyłam się i zważyłam.
16.lipiec 2009                                                                    16.08.2009               wynik
76,5 kg                                   waga                                    71,5kg                    -5kg    
100 cm                                   biodra                                   98 cm                     -2cm
80 cm                                     talia                                       76 cm                     -4cm
94 cm                                     biust                                      91 cm                     -3cm
59cm                                      uda                                       58 cm                      -1cm


Więc tak to wygląda po miesiącu.Bardzo się cieszę,że pomimo tych zawalanych weekendów przez te grille udało mi się schudnąć aż 5 kg.CM tez trochę pospadały.
No, to na razie na tyle. Zamiast  śniadania dziś kawka i słodkości.Na obiad palnuję surówkę z białej kapust z sosem cacykowym i filet z kurczaka.

Słonecznej niedzieli. Zmykam poczytać co u Was

15 sierpnia 2009 , Komentarze (2)

Witam.Właśnie wróciłam z rowerowej wycieczki było 2 godzinki jazdy-nawet sąsiedzi się ze mną i siostrą wybrali.Teraz popijam kawkę i serek bakaliowy.
Zjedzone;-
-serek wiejski z musli
-2 gruszki kilka śliwek
-sałatka śledziowa z buraczkami
-gorący kubek-  serowy
i 2 szklanki coli 0
Może do  i dużo jak myślicie?
Znowu mam @@@.A jutro ważenie  i mierzenie po miesiącu ponownej diety.
Ciekawe co waga jutro pokarze.
Jutro u nas odpust więc na pewno się trochę dużo zje słodkiego.Ale co tam od poniedziałku znowu od nowa>
Miłego wieczorku Witalijki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.